W czwartek w Berlinie zakończył się szósty sezon mistrzostw świata Formuły E. Zespół DS Automobiles ponownie zdobył dwa tytuły mistrza świata i zapisał się w historii sportów samochodowych.
Młoda marka premium Grupy PSA już w ubiegłym roku zwyciężyła w klasyfikacji kierowców i zespołowej. Wyprzedziła ośmiu innych producentów startujących w mistrzostwach samochodów elektrycznych, udowadniając znakomite opanowanie nowej technologii napędu. Tym razem walkę o tytuł mistrza w klasyfikacji kierowców po wyjątkowo zaciętym finale wygrał portugalski kierowca zespołu, Antonio Félix Da Costa. W ubiegłym roku tytuł przypadł innemu kierowcy teamu, Jean-Éricowi Vergne’owi.
Ze względu na obecną pandemię organizatorzy Formuły E dołożyli starań i przygotowali wyjątkowe wydarzenie: sześć wyścigów na trzech różnych trasach w ciągu dziewięciu dni na torze znajdującym się na starym lotnisku Berlin-Tempelhof. Długa przerwa umocniła przewagę francuskiego producenta DS Automobiles, który przed przerwą spowodowaną pandemią prowadził w obu klasyfikacjach. Francuska marka premium wraz z partnerem TECHEETAH, zdobyła oba tytuły mistrza w klasyfikacji kierowców i zespołów na dwa wyścigi przed końcem sezonu.
Jedenasty i ostatni wyścig E-Prix, który miał miejsce w czwartek wieczór, był kolejnym popisem umiejętności kierowców DS Automobiles. Startujący z dalekich miejsc, tak jak wszyscy kierowcy z pierwszej grupy z sesji klasyfikacyjnej, Jean-Éric Vergne i Antonio Félix Da Costa wywalczyli siódme i dziewiąte miejsce, co zapewniło JEV trzecie miejsce na podium w klasyfikacji kierowców. Antonio Félix Da Costa wywalczył w tym sezonie tytuł mistrza świata kierowców, który poprzednio przypadł jego koledze z zespołu. Doskonały zespół napędowy opracowany przez DS Performance pozwolił teamowi DS TECHEETAH utrzymać tytuł mistrza w klasyfikacji zespołowej.
Z czterema zwycięstwami, dziewięcioma miejscami na podium, pięcioma pole positions i trzema najlepszymi czasami okrążenia w ciągu 11 wyścigów E-Prix, bolidy DS E-TENSE FE20 zdecydowanie pokonały samochody Nissana, BMW, Audi, Mercedesa, Jaguara, Porsche, Mahindry, PENSKE i NIO. Jeszcze nigdy żaden zespół (z przewagą 77 punktów) ani kierowca (z przewagą 71 punktów) nie zakończyli sezonu z taką różnicą w stosunku do konkurencji, ani z tak wysoką średnią liczbą punktów w wyścigu (22,18 punktu na wyścig).
Dzięki technologii E-TENSE i utalentowanemu zespołowi DS Automobiles zapewnił sobie niespotykaną dotychczas przewagę w Formule E. W intensywnej końcówce mistrzostw pobił wiele rekordów, jak na przykład liczby kolejnych zwycięstw (3).
DS Automobiles jest jedynym producentem, który od 2016 roku w każdym sezonie wygrywał E-Prix. Ma też na swoim koncie rekordową liczbę tytułów mistrza świata w ciągu dwóch sezonów (dwa tytuły w klasyfikacji zespołowej i dwa w klasyfikacji kierowców), rekordową liczbę pole positions (13) startów obu kierowców zespołu z pierwszej linii (2 razy wraz teamem DS TECHEETAH).
„Po dwóch ubiegłorocznych tytułach mistrza świata chcieliśmy powtórzyć ten wyczyn” ‒ uśmiechnął się Xavier Mestelan Pinon, dyrektor DS Performance. ‒ „Byliśmy oczywiście świadomi, że to ambitne wyzwanie, ale wiedzieliśmy też, że mamy środki, które pozwolą nam osiągnąć cel. I zrobiliśmy to! Przyszedł czas na podsumowanie sezonu i nasz zespół ma z czego być dumny ‒ dwa tytuły mistrza świata są najlepszą nagrodą za całą pracę włożoną przez ten wyjątkowy zespół”.
Jest to bardzo mocne przesłanie ze strony marki DS Automobiles, której wszystkie nowe modele będą dostępne w wersji zelektryfikowanej do 2025 roku. „Dwa tytuły mistrza świata świadczą o bezdyskusyjnym know-how marki DS Automobiles” ‒ powiedział Xavier Mestelan Pinon. ‒ „Pokonaliśmy ośmiu renomowanych producentów w jedynej dyscyplinie, w której startują w 100% elektryczne samochody. Dla tak młodej marki jak nasza, Formuła E jest fantastycznym laboratorium testowym, które daje niesamowity impuls do działania naszym zespołom badawczo-rozwojowym. Technologia E-TENSE ewidentnie zapewnia wysokie osiągi i wydajność… i zapewniła nam w tym roku dominację na torach Formuły E. I tak samo na drodze, bo jest następnie wykorzystywana w samochodach produkowanych seryjnie. Powiązanie między sportami wyczynowymi a produkcją jest sensem naszego zaangażowania w Formułę E!”.
Od 2015 roku DS Automobiles, opierając się na wiedzy zdobytej w formule E, opracowuje zelektryfikowane modele marki, które spełniają najwyższe standardy w swoich klasach. Wybrane technologie napędu, akumulatory trakcyjne, moduły sterowania mocą oraz oprogramowania dla zelektryfikowanych wersji modeli zostały przejęte ze świata wyścigowych bolidów.
„Zaangażowanie DS Automobiles w Formułę E zakończyło się sukcesem” ‒ potwierdza Béatrice Foucher, dyrektor zarządzający DS Automobiles. ‒ „Już w 2015 roku postawiliśmy sobie za cel przyspieszenie prac nad naszymi zelektryfikowanymi modelami. Od ubiegłego roku wszystkie modele w naszej gamie są również dostępne w wersjach w 100% elektrycznych lub hybrydowych plug-in. Te osiągnięcia pozwalają nam również ‒ zwłaszcza względem niemieckiej konkurencji ‒ umacniać naszą renomę i ułatwiają działania zwiększające nasz udział w rynku. Pragnę wyrazić moje uznanie dla wyjątkowych osiągnięć naszego mistrzowskiego zespołu będącego symbolem naszego technologicznego i strategicznego know-how. Wielkie brawa dla DS TECHEETAH za mistrzowskie tytuły FIA i dla DS Performance, za skonstruowanie najbardziej wyjątkowego w 100% elektrycznego wyścigowego bolidu”.
Antonio Félix Da Costa świętował swój status nowego mistrza. „Tak, tym razem to już naprawdę koniec” ‒ powiedział z uśmiechem Portugalczyk. ‒ „Dzisiejszy dzień jest naprawdę wyjątkowy, ponieważ odnieśliśmy decydujące w tych mistrzostwach zwycięstwo. Nie należę do tych, którzy spoczywają na laurach i z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie kolejnego sezonu, ponieważ chciałbym raz jeszcze przeżyć te same doznania. Wiem dobrze, że będzie to bardzo zacięta walka, ale damy z siebie wszystko. Mamy fantastyczny zespół i ogromnie się cieszę, że udało mi się wygrać te mistrzostwa razem z nim”.
Startujący z 21. pozycji i siódmy na mecie Jean-Éric Vergne miał mieszane odczucia. „Bardzo się cieszę z przebiegu dzisiejszego wyścigu” ‒ wyjaśnia mistrz z czwartego i piątego sezonu. ‒ „To był dla nas dobry wyścig. Cieszę się, że stanąłem na podium w tych mistrzostwach, mimo że zabrakło mi do drugiego miejsca tylko jednego punktu. Chciałbym pogratulować Antoniowi jego tytułu i podziękować całemu zespołowi. Oni naprawdę bardzo ciężko pracują, a wszyscy razem jesteśmy w stanie przenosić góry. Czekająca mnie teraz przerwa dobrze mi zrobi. Obecny sezon nie był dla mnie zbyt udany i potrzebuję czasu na przeanalizowanie i zrozumienie, co mógłbym poprawić, żeby powrócić silniejszy w przyszłym roku. Do zobaczenia w Chile!”.
Historia oczywiście na tym się nie zakończy! W przyszłym roku ABB FIA Formula przekształci się w Mistrzostwa Świata oficjalnie uznawane przez Międzynarodową Federację Samochodową (FIA). DS Automobiles i jej kierowcy zamierzają oczywiście ponownie stanąć do walki o mistrzowskie tytuły w przyszłym, siódmym z kolei sezonie!
Informacja prasowa: DS Automobiles
Najnowsze komentarze