Koncern Stellantis skupiający – przypomnijmy – czternaście marek na Salonie Samochodowym w Paryżu jest reprezentowany przez tylko trzy z nich. To – alfabetycznie – DS Automobiles, Jeep i Peugeot. Ich stoiska sąsiadują ze sobą i to akurat dobre rozwiązanie. O tym, co można zobaczyć u Peugeota, pisałem przedwczoraj. Dziś zapraszam do obejrzenia zdjęć z tegorocznego stoiska marki DS Automobiles na Paris Mondial de l’Automobile.
Francuska marka premium wyłoniona w ubiegłej dekadzie z Citroëna i nawet w nazwie odwołująca się do jego legendarnego modelu niedawno odświeżyła dwa swoje kluczowe modele. Mowa o SUV-ach, które utraciły część swoich nazw (to już nie są Crossbacki), ale nie zmieniły swojego charakteru – wciąż są komfortowe, doskonale wyglądają i wyraźnie odróżniają się od niemieckiej, z reguły zachowawczej stylistycznie konkurencji.
Nowy DS 7 jest już dostępny na polskim rynku. Jego prasowa, statyczna premiera, odbyła się pod koniec sierpnia w Warszawie. Samochód robi dobre wrażenie, choć po nowych światłach do jazdy dziennej spodziewałem się czegoś bardziej spektakularnego w zakresie wykonania. Ten element jednak – w różnych odsłonach – trafia do pozostałych modeli marki – przyjrzyjcie się zdjęciom zamieszczonym w galerii poniżej. W przypadku DS 7 warto podkreślić, że wraz z liftingiem do gamy trafiła wersja o mocy 360 KM – hybryda plug-in zapewniająca napęd na cztery koła.
Nowe DS 7 – acz oczywiście w specjalnej wersji – jest też samochodem służbowym prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. Francuski przywódca pojawił się zresztą na targach, acz ja nie miałem okazji go zobaczyć.
Nowy DS 3 (tę nazwę nosił początkowo miejski hatchback, ale auto nie jest już oferowane) zostało zaprezentowane w Internecie niespełna miesiąc temu, jest to więc naprawdę świeżutki model. Oferowany jest również w wersji całkowicie elektrycznej i taką właśnie odmianę zaprezentowała marka DS Automobiles na Paris Mondial de l’Automobile 2022.
Oczywiście stoisko marki DS Automobiles na Paris Mondial de l’Automobile nie mogło się obejść bez flagowego modelu tego producenta. DS 9 pojawił się w analogicznej wersji silnikowej, jak auto, które miałem przyjemność niedawno testować. Samochód dysponuje napędem na cztery koła dostarczanym przez trzy silniki, w tym dwa elektryczne, a łączna moc systemowa sięga 360 KM. Tak, to ten sam napęd, który trafił do wspomnianego przed chwilą DS 7 po liftingu oraz jest montowany w topowej odmianie Peugeota 508 PSE, którą też pokazano na Paris Mondial de l’Automobile 2022.
Na paryskim salonie pokazano też auto kompaktowe marki DS Automobiles – DS 4. To ciekawa propozycja na rynku premium. Miałem okazję przekonać się o tym podczas testu przeprowadzonego na przełomie kwietnia i maja. Jeździ się tym samochodem naprawdę przyjemnie i choć można w nim znaleźć pewne wady, czy niedociągnięcia, to jednak nie da się ukryć, że jest to samochód godny bliższego poznania.
Poznaj aktualną gamę aut marki DS. Automobiles oferowaną w Polsce
Warto przy okazji dodać, że cała gama modelowa marki DS. Automobiles jest już zelektryfikowana, a więc posiada wersję hybrydową (w tym przypadku plug-in), bądź całkowicie elektryczną. Wszystkie takie wersje nazywają się E-Tense.
I tak dochodzimy do wystawianego przez DS Automobiles na Paris Mondial de l’Automobile 2022 modelu koncepcyjnego. Spektakularna moc (815 KM!) i niewyobrażalny moment obrotowy wynoszący 8.000 Nm. Tak, osiem tysięcy! Wszystko dzięki temu, że auto jest napędzane przez dwa silniki elektryczne. Ten z przodu rozwija 250 kW, ten z tyłu jest o 100 kW mocniejszy. W efekcie mamy napęd na cztery koła i niesamowitą moc o moment. DS E-Tense Performance, bo tak nazywa się ten samochód, hamuje za pomocą silnej rekuperacji, a więc podczas odzyskiwania energii, ale na wszelki wypadek wyposażono go też w klasyczne hamulce, z tarczami i klockami. Cóż – marka DS Automobiles od kilku lat z sukcesami ściga się w Formule E.
I taki bolid – prosto z torów Formuły E –marka DS Automobiles na Paris Mondial de l’Automobile także zaprezentowała. Zawieszono go na ścianie, więc można go było zobaczyć niejako „od góry”.
Na stoisku marki zorganizowano też butik, w którym można było kupić różne akcesoria sygnowane przez DS Automobiles. Wśród nich były też modele, ale jak dla mnie, niestety, miały ceny premium. Nie kupiłem więc nic do swojej kolekcji. Aha – nie dziwcie się obecności modelu Citroëna SM – DS Automobiles i do tego modelu, jako do swojego protoplasty, przyznaje się nader chętnie ;-)
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze