Sekretarz generalny związków zawodowych, organizujących protest, Tony Woodley, apelował w wywiadach telewizyjnych do potencjalnych nabywców samochodow Peugeota, aby zastanowili się nad swoim wyborem. Krytykował inwestycje w Europie Wschodniej, które „zabierają pracę z Wysp Brytyjskich”. Sytuacja z fabryką ma też wpływ na wynik brytyjskich wyborów. Partia Tonyego Blaira m.in. przez wydarzenia w Ryton traci dużo głosów.
Zamknięcie fabryki będzie miało poważny wpływ na sytuację ekonomiczną regionu. Rząd brytyjski planuje wsparcie dla zwalnianych osób w postaci szkoleń, kursów i programów wspierania zmiany miejsca zamieszkania.
Najnowsze komentarze