Renault Mégane E-tech EV60 jedzie dookoła Polski. Chcemy tą trasę pokonać w 48h. Wyruszyliśmy z Warszawy, byliśmy już w Białej Podlaskiej i Zamościu a naszą podróż możecie obserwować na żywo na mapie. Czy uda się pokonać tę trasę w założonym czasie?
Niecałe sto lat temu, 10 lat po odzyskaniu niepodległości, Zdzisław Kleszczyński napisał książkę, w której możemy znaleźć barwny i dowcipny opis podróży dookoła naszego kraju. Dzisiaj, wiele lat po tamtych wydarzeniach, ruszamy w elektryczną eskapadę. Ekipa Francuskie.pl zamierza elektrycznym samochodem pojechać dookoła dzisiejszej Polski i pokonać tę trasę w 48h.

Skonfiguruj swojego Renault Mégane E-tech
Pozycję samochodu mogliście śledzić żywo na specjalnej mapce i relacji w social mediach z hashtagiem #ElektrycznaEskapada.
Plan podróży:
Nr |
Start |
1 |
Warszawa |
2 |
Biała Podlaska |
3 |
Zamość |
4 |
Rzeszów |
5 |
Kraków |
6 |
Gliwice |
7 |
Wrocław |
8 |
Zielona Góra |
9 |
Szczecin |
10 |
Koszalin |
11 |
Gdańsk |
12 |
Olsztyn |
13 |
Grajewo |
14 |
Biała Podlaska |
Relacja na żywo i zdjęcia z podróży
środa, 11:00 – ruszamy z Warszawy w Białej Podlaskiej. Humory dopisują. Pada deszcz i są utrudnienia w ruchu, widać że w taką pogodę po mieście jeździ więcej aut. W takich warunkach elektryk czuje się, dosłownie, jak ryba w wodzie, chociaż wolelibyśmy już wydostać się na trasę szybkiego ruchu.
11:08 – na trasie zaplanowaliśmy sesję zdjęciową, nie będziemy się spieszyć. Niedługo skręcamy w stronę Białej Podlaskiej.

11:30 – Do Białej Podlaskiej zostało nam 120 kilometrów. Ruch na trasie za Warszawą umiarkowany, pogoda nie rozpieszcza – mokro! Ale w środku cicho, komfortowo i ciepło. Trochę przyspieszymy.
12:57 – Dojeżdżamy do pierwszego miejsca ładowania. Biała Podlaska wita nas mieszaną pogodą. Czasem słońce czasem deszcz. Po drodze testowaliśmy systemy wspomagania jazdy. W korku było genialnie, auto samo jedzie. No może prawie, bo przez rondo trzeba było kierować ;-)
13:15 – Ładowanie z mocą 40 kW ma potrwać około 45 minut. My w tym czasie zgrywamy zdjęcia i rozglądamy się po okolicy. Czas na dobrze zasłużoną kawę.
13:45 – Ładowarka przy hotelu Dukat w Białej Podlaskiej pokazała 91% baterii, my wypiliśmy co mieliśmy wypić, zjedliśmy co nieco i ruszamy dalej. Do samochodu „zatankowaliśmy” łącznie 37,06 kWh.
14:19 – Rozpogodziło się. Jedziemy pustą drogą, wokoło łąki. Zasięg internetu bardzo słaby, więc musicie poczekać na zdjęcia. Zmienia się kierowca – za kierownicą Marysia, której Mégane bardzo przypada do gustu. „Jedzie bardzo płynnie, komfortowo” – mówi.
15:45 – Przerwa na zdjęcia w pięknych okolicznościach przyrody pod Chełmem. Efekty zobaczycie wkrótce. Jest świetna pogoda, nie odczuwamy kilku godzin jazdy ani trochę!
16:45 – Jesteśmy w Zamościu. Przy ładowarce spotkaliśmy elektryczne Renault Kangoo. Jego właściciel, pan Piotr. Tydzień temu zamówił Mégane E-Tech. Kupuje go dla żony i we dwoje z ciekawością oglądają nasz samochód. Mówi, że auto włącza się… jak Playstation. Podoba im się! Kangoo pana Piotra „pali” 16 kWh, nasze Mégane 17,3 kWh (wynik z naszej trasy).

18:07 – Jedziemy dalej a po drodze pracujemy nad zdjęciami i filmami. Pogoda znacznie się polepszyła – nie pada, często wychodzi słońce. Kolejne kilometry drogi za nami!
18:30 – Ale ta nasza Polska jest piękna!
20:00 – W Rzeszowie napotykamy pierwsze większe wyzwanie: wybrana ładowarka ma jakieś kłopoty techniczne. Poznaliśmy też właściciela Tesli S, który oglądał nasze Mégane. Wymieniamy doświadczenia z jazdy elektrykiem. Kontakt z infolinią Greenwaya i wszystko jasne – Tesla „zjada” cały prąd, musimy poczekać aż się skończy ładować. Na szczęście trwa to chwilę (ma się tą siłę przekonywania)
20:15 – Ładujemy samochód w blasku zachodzącego słońca. Ładowarka ma 50 kW więc idzie to szybko. „Tankujemy” 27,88 kWh.
21:00 – Lecimy do Krakowa – autostrada jest w miarę pusta, testujemy trochę przyspieszenie samochodu i większe prędkości. W środku nadal cicho. Maja mówi, że czas upływa niepostrzeżenie a nie czuć zmęczenia, mimo że od 11:00 jesteśmy w drodze. A teraz przed nami Kraków.
21:25 – Słońce nas żegna, a my już powoli zbliżamy się do Krakowa. Robi się ciemniej, samochód przeszedł w tryb nocny. Cała ta otoczka multimedialna świetnie współgra z nastrojem podróży. Mamy oświetlenie boczne, które zmienia kolor wraz z porą dnia. Samochód prowadzi się świetnie, jest stabilny, dynamiczny, zwarty a układ kierowniczy zdecydowany i precyzyjny.
21:52 – Już widzimy światła Krakowa. Tutaj dłuższa przerwa i znowu ruszamy w trasę.
22:05 – Jesteśmy w Krakowie! Jedziemy na obowiązkową sesję ze smokiem w tle. Pogoda bardzo dobra, mamy nadzieję na dobre zdjęcia. Ekipa w dobrych humorach, siedzenia na długą jazdę okazały się wygodne, auto ciche i komfortowe. Czego chcieć więcej?
22:10 – Od Warszawy przejechaliśmy już 685 kilometrów.
22:24 – Średnie zużycie prądu z dotychczasowej trasy to 17 kWh/100 km. Samochód zmierza do ładowarki Greenwaya. Potem smok Wawelski.
czwartek 01:00 – W Krakowie samochody elektryczne są niezwykle popularne. Przez godzinę czekaliśmy n wolną ładowarkę – wszystkie stanowiska były zajęte. Jeszcze wieczorne rozmowy, spacer po centrum i wyjazd w noc.
02:45 – Dojechaliśmy do Gliwic. 40 minut ładowania i w drogę.
05:23 – Wjeżdżamy do Wrocławia. Już zaczyna się poranny ruch. Tutaj planujemy około 30 minut ładowania i ruszamy dalej.
06:08 – koniec ładowania i jedziemy w stronę Zielonej Góry
07:41 – Za kierownicą naszego Renault Mégane Electric siedzi teraz Grzegorz. Zrobiła się fajna pogoda. Na co dzień sprzedaje samochody więc ma duże doświadczenie z różnymi markami i modelami. Co mówi o Mégane? Podoba mu się przyspieszenie i wyciszenie, docenia wysoką jakość dźwięku, wyposażenie. Elektroniczny system utrzymania pasa ruchu z aktywnym tempomatem działa jego zdaniem łagodniej i płynniej niż w Mercedesie. Docenił precyzyjny układ jezdny, przypadła do gustu kierownica lekko spłaszczona z dołu i z góry. Z minusów: dolna część kokpitu jest wykonana z innego materiału niż górna i widać nieco różnicę w jakości, niektóre elementy boczków drzwi również. Konsekwencją kształtu nadwozia jest mała tylna szyba, przez którą niewiele widać, lepiej korzystać z kamer.
07:50 – Dojeżdżamy do Zielonej Góry. Średnie zużycie prądu wzrosło do 18 kWh/100. To wynik bardziej dynamicznej jazdy.
08:05 – ładowanie baterii w Zielonej Górze. Po 45 minutach ruszamy dalej. Pojawiło się słońce, zdecydowanie pozytywna pogoda na podróż. Następny cel – Szczecin.
09:33 – Pogoda coraz lepsza, pięknie niebieskie niebo – aż chce się jechać. A zegar nieubłaganie tyka, niedługo miną 24h od momentu, gdy wyjechaliśmy z Warszawy. Jednak już pół Polski za nami, mamy nadzieję zdążyć do Białej Podlaskiej na czas. S3 prowokuje do szybszej jazdy :-)
10:07 – Mijamy Świebodzin – chwila przerwy.
11:30 – zostało nam 44 kilometry do Szczecina. Tam przewidujemy chwile przerwy i ruszamy nad morzem.
13:22 – Goleniów. Odwiedzamy port lotniczy. Samolotów do zdjęć nie było ale byliśmy my. Część naszych kierowców po raz pierwszy siedzi za kierownicą elektryka, w związku z tym zbieramy wrażenia. Także te, dotyczące niepokoju związanego z zasięgiem – czyli pewnego rodzaju kontrastu między tym co znają z aut benzynowych lub diesli a tym co widzą na wyświetlaczu w Mégane.

14:05 – Za kierownicą jest teraz Sylwek. Na co dzień jeździ benzynowym V6 (też francuskim). Jest pod wrażeniem dynamiki i zwinności tego auta. Uważa, że takie Mégane idealnie by się sprawdziło w mieście. A jak na trasie? „Muszę to sprawdzić” – odpowiada. I startuje do Koszalina.

14:23 – Ruszamy na eskę do Koszalina. Pogoda jest piękna i żałujemy, że nie przewidzieliśmy jakiegoś dłuższego postoju na plaży. Ale czas goni, więc lecimy prosto na Koszalin.
15:00 – Wjeżdżamy do Koszalina. Zmierzamy do ładowarki przy MZK. Będzie sesja zdjęciowa i chwila odpoczynku. A potem kierunek Gdańsk. Rozmawiamy, dyskutujemy – dociera do nas, że Elektryczna Eskapada trwa już 28 godzin. Tyle czasu, z krótkimi przerwami na ładowanie, samochód jest w ruchu a na liczniku przybywa kilometrów. 3/4 trasy już za nami, ale teraz, za Gdańskiem, zaczną się najdłuższe odcinki.
16:11 – Ruszamy z Koszalina w stronę Gdańska. Teraz dobre drogi się kończą, zaczynają klasyczne krajowe. Będzie wolniej ale i zużycie „paliwa” w postaci energii spadnie. Ładowanie trwało 40 minut a po każdym korzystaniu z Greenwaya przychodzi e-mail z podsumowaniem, wszystko widać też na portalu klienta i w aplikacji.
16:27 – Nawigacja pokazuje, że do Gdańska dojedziemy około 19:00. Pod Koszalinem gęsty ruch lokalny.

19:13 – W Gdańsku spore korki, mnóstwo remontów. Powoli przebijamy się przez miasto w stronę centrum handlowego Forum. Czeka tam na nas kolejny kierowca, który weźmie samochód w swoje ręce.
20:00 – Jesteśmy w Forum – auto naładowane i ruszamy na zdjęcia. Trzeba Wam pokazać, że naprawdę jesteśmy w Gdańsku. Nie wierzycie? Nie tylko mapka, ale też zdjęcia.
20:32 – Wyjechaliśmy w stronę Olsztyna. Pogoda znakomita, nastroje nadal bardzo dobre, mimo wielu godzin w drodze. To już ostatni etap z czterech, na który podzieliliśmy całą podróż.
20:45 – Wspominamy Gdańsk a nasz pokładowy alergik docenia dokładny system oczyszczania powietrza.
20:52 – Na pokładzie dyskutujemy o naszych opcjach ładowania. Warmia i Mazury są pod tym względem zdecydowanie słabiej wyposażone niż inne części kraju. Czy ładowanie w Olsztynie się uda?
21:05 – Pytanie jak wygląda zużycie energii? Bardzo proszę:
21:25 – Jesteśmy 69 kilometrów od Olsztyna. Blisko coraz bliżej. Samochód przyspiesza… trochę jakby czuł już oazę ;-)
22:26 – Ładujemy się w Olsztynie. W tym mieście mamy do dyspozycji tylko 22 kW mocy, więc postój potrwa trochę dłużej. Wszystkie poprzednie stacje oferowały ładowanie prądem stałym większej mocy (DC), natomiast jest tylko AC 22 kW. Hej, Greenway, postawcie tu coś mocniejszego! Podchodzi do nas ktoś i zagaduje o samochód – pierwszy raz widzi Mégane Electric.
piątek 01:59 – Wjeżdżamy do Grajewa. Kilka zdjęć i ładowanie. Tutaj ładowarka ma 50 kW i jest DC! Chwila odpoczynku, za nami naprawdę już długa trasa. Podsumowujemy nasze wrażenia: cichy, komfortowy samochód, nie daje aż tak bardzo odczuć tych wszystkich kilometrów. Doceniamy jakość muzyki, wszystkie systemy wspomagające.
03:23 – Trzecia rano, najtrudniejsza pora dla kierowcy. Wyjeżdżamy z Grajewa w ostatni odcinek podróży. Ładowanie trwało 50 minut, samochód otrzymał 34,19 kWh energii.
03:33 – Dalej! Dalej! Do celu. Naszą podróż rozpoczęliśmy w środę o godzinie 11:00, w drodze jesteśmy już 40 godzin.
04:30 – Już jasno. Na Podlasiu piękne mgły
05:10 – Coraz bliżej celu. Na drodze dużo zwierzyny – trzeba uważać. Nawigacja prowadzi nas bocznymi drogami, są bardzo malownicze, szczególnie dzięki słońcu i mgłom.
06:19 – Zostało kilkanaście kilometrów. Załoga zmęczona ale zadowolona! Na pokładzie panuje spore ożywienie – w końcu jesteśmy już bardzo blisko celu i wszyscy mają świadomość, że to ostatnie chwile tej niezwykłej podróży.
06:35 – Po blisko 44 godzinach od momentu, gdy wyruszyliśmy z Warszawy, wjeżdżamy do Białej Podlaskiej i podjeżdżamy do ładowarki, w której odbyliśmy pierwsze „tankowanie” auta.
Zużycie prądu – sesje ładowania
Sesja 1 – Biała Podlaska: 37,06 kWh
Sesja 2 – Revia Park Zamość: 32,08 kWh
Sesja 3 – Kaufland Rzeszów: 27,88 kWh
Sesja 4 – M1 Kraków: 37,63 kWh
Sesja 5 – Park Handlowy Arena Gliwice: 26,09 kWh
Sesja 6 – Magnolia Park Wrocław: 38,31 kWh
Sesja 7 – Interbank Zielona Góra: 31,90 kWh
Sesja 8 – Galeria Gryf Szczecin: 33,9 kWh
Sesja 9 – Koszalin przy MZK: 28,36 kWh
Sesja 10 – Gdańsk Galeria Forum: 24.67 kWh
Sesja 11 – Olsztyn: 33,22 kWh (jedyna ładowarka AC 22 kW, pozostałe DC)
Sesja 12 – Grajewo: 34,19 kWh
Renault Mégane E-tech to elektryczny samochód nowej generacji. Jest niezwykle wygodny i komfortowy. Renault ma 10-letnie w konstruowaniu samochodów elektrycznych, elektryczne auta tej marki przejechały już łącznie ponad 10 miliardów kilometrów. Dzisiaj dołożymy kilka tysięcy nowych. Mégane E-tech zbudowana jest na nowej platformie CMF-EV, która zapewnia świetne właściwości jezdne, wielowahaczowe zawieszenie z tyłu zwiększa komfort jazdy. Dzięki baterii, która ma zaledwie 11 cm grubości środek ciężkości jest bardzo nisko, co poprawia stabilność samochodu.
Zobacz wszystko o nowym Renault Mégane E-tech
Pierwszy kontakt z nowym Renault Mégane jest zaskakujący. Kompaktowe wymiary z zewnątrz, bardzo dużo miejsca w środku (m.in. dzięki dużemu rozstawowi osi) i wszechobecna nowoczesność. Multimedia robią niesamowite wrażenie, jeśli ktoś znał rozwiązania sprzed kilku lat to będzie mocno zaskoczony tym, jak płynnie wszystko funkcjonuje i jak wiele możliwości oferuje system. Ciekawym akcentem są tzw living lights – ambientowe oświetlenie zmieniające się w ciągu dnia. Za znakomitą jakość muzyki odpowiada system Harman Kardon za który był odpowiedzialny Polak, a ostatnie szlify są dziełem J.M. Jarre-a.

Partnerem akcji jest GreenWay Polska, największa sieć stacji ładowania w Polsce oraz jedyny dostawca na Polskim rynku oferujący kompleksowe rozwiązania dla biznesu z zakresu elektromobilności. Obecnie w sieci GreenWay Polska znajduje się ponad 375 ogólnodostępnych stacji ładowania zlokalizowanych na terenie całego kraju, a dzięki rozległej sieci partnerów roamingowych w 18 krajach, rejestracja w sieci GreenWay umożliwia również swobodną podróż poza granicami Polski.Partnerem akcji jest Orange – dostarczający usługi transmisji danych. Partnerem akcji jest Connectto – spółka dostarczająca rozwiązania informatyczne i obsługę wydarzeń, konferencji oraz eventów.

Relacja była na bieżąco aktualizowana.
Najnowsze komentarze