W styczniu najlepiej sprzedającym się samochodem elektrycznym we Francji było nowe Renault Zoe. Najnowsza generacja tego samochodu zapewnia do 300 kilometrów zasięgu w realnych warunkach. Ale po piętach depcze mu nowy Peugeot e-208.
Czy to oznacza, że samochody elektryczne w końcu zrewolucjonizują rynek samochodowy? Na razie nie – ilości w porównaniu z klasycznymi autami są bardzo niskie. Producenci mogą się też obawiać, że klienci, którzy zdecydują się na elektryka, będą go używali znacznie dłużej niż tradycyjne auto spalinowe co w przyszłości wpłynie negatywnie na sprzedaż i nie do końca chyba są przekonani do promocji tych aut – zmusza ich do tego wyłącznie europejskie prawo.
W Polsce samochody elektryczne są na razie drogą ciekawostką. Po falstarcie rządowego programu dopłat możemy spodziewać się jedynie większego zainteresowania używanymi lub rozbitymi elektrykami z Zachodu.
Wyniki sprzedaży styczeń 2020 we Francji pokazują też duży wzrost zainteresowania samochodami premium francuskiej produkcji. DS3 Crossback E-Tense znalazł blisko 600 nabywców.
Renault ZOE |
5.331 |
Peugeot e-208 |
2.537 |
DS3 Crossback E-Tense |
597 |
Kia e-Niro |
429 |
Citroën C-Zero |
414 |
Nissan Leaf |
360 |
Hyundai Kona BEV |
248 |
BMW i3 |
137 |
Skoda Citigo-e iV |
124 |
Tesla Model 3 |
124 |
SEAT Mii Electric |
116 |
Kia e-Soul |
99 |
VW e-Up! |
71 |
Smart EQ ForTwo |
63 |
Peugeot e-2008 |
52 |
Opel Corsa-e |
50 |
Hyundai Ioniq BEV |
36 |
Citroën E-Mehari |
34 |
Tesla Model S |
31 |
Audi E-Tron |
21 |
Mercedes EQC |
21 |
Tesla Model X |
15 |
Smart EQ ForFour |
14 |
Peugeot iOn |
6 |
VW ID3 |
4 |
Toyota Mirai |
3 |
Hyundai Nexo |
1 |
Najnowsze komentarze