Jeep zaktualizował cennik elektrycznej wersji modelu Avenger. Produkowany w Tychach miejski SUV jest droższy o 11.700 zł od ceny, którą poznaliśmy w momencie premiery.
Debiut nowego Jeepa Avengera odbył się w ubiegłym roku podczas paryskiego salonu samochodowego a polski cennik poznaliśmy w listopadzie. W pierwszej kolejności do katalogu dołączyła elektryczna wersja modelu. Jeep początkowo wycenił samochód na 74 tys. zł, ale od maja tego roku model jest już znacznie droższy. Za samochód w wersji podstawowej Avenger trzeba zapłacić obecnie przynajmniej 185.700 zł. Kwota będzie nieco bardziej atrakcyjna jeśli skorzystamy z programu dopłat do pojazdów elektrycznych „Mój Elektryk”.
Jeep oferuje cztery wersje modelu: Avenger, Longitude, Altitude i Summit. W standardzie otrzymamy m.in. LED-owe reflektory przednie, 16-calowe felgi stalowe, 10-calowy ekran dotykowy, wyświetlacz wskaźników o przekątnej 7 cali, klimatyzację automatyczną oraz elektryczne szyby. W podstawie znajduje się także ładowarka pokładowa o mocy 11 kW oraz trójfazowy kabel do ładowania Mode 3.
Zobacz także: Stellantis prezentuje wyniki za 1Q 2023. Wzrost dostaw i przychodów
Napęd Jeepa z Tychów pochodzi od nowej jednostki Stellantis, która generuje 156 KM mocy oraz 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Akumulator o pojemności 54 kWh pozwoli na pokonanie dystansu do 404 km według cyklu WLTP. Ten sam układ napędowy znajdziemy w DS 3 E-Tense, który niedawno testowaliśmy w naszej redakcji.
Po zmianach w cenniku, Jeep Avenger jest droższy od swoich kuzynów ze Stellantis. Za elektrycznego Peugeot e-2008 (sprzed face liftingu) trzeba zapłacić minimum 184.600 zł, a Opel Mokka-e kosztuje w polskich salonach 184.300 zł. Nowy DS 3 będzie najbardziej kosztownym wydatkiem ponieważ cena startuje od 189.600 zł.
Jeep Avenger z silnikiem benzynowym 1.2 o mocy 100 KM pozostaje w tej samej cenie 99.900 zł.
Najnowsze komentarze