Połączenie koncernów PSA (Citroen, DS, Opel i Peugeot) z FCA (Fiat – Chrysler) może nie być jedynym, które dzieją się na rynku motoryzacyjnym. Rosnąca konkurencja wymusza na firmach szukanie oszczędności. Wkrótce możemy być więc świadkami połączenia innych gigantów.
Wygląda więc na to, że Citroen i Peugeot wraz z Fiatem zapoczątkowały epokę zmian. Pytanie, czy będzie to z korzyścią dla nas, klientów?
Ford i Volkswagen?
Partnerstwo pomiędzy dwoma koncernami mogłoby dać bardzo duże oszczędności i efekt skali, który pozwoli na skuteczne konkurowanie na wielkich światowych rynkach. Pomysł połączenia firm nie jest zresztą nowy. Już kilka lat temu mówiło się o możliwej współpracy.
Toyota i Mazda?
Mazda szuka od dłuższego czasu pomysłu jak wyjść z pewnej niszy, w której się znajduje. Połączenie obu koncernów dałoby bardzo ciekawe rezultaty. Według informacji, które dochodzą z Japonii, takie rozmowy mogły się już toczyć i oba koncerny wydają się być bardzo zainteresowane.
Co dają takie fuzje?
Efekt skali – wspólne zakupy, produkcja na tych samych liniach, optymalizacja zasobów. W czasach, gdy produkcja samochodów jest tak kosztowna a rynek trudny, to bezcenne.
Oszczędności – mniej pracowników, większa wydajność, niższe ceny surowców i podzespołów.
Większy dostęp do rynku – koncerny są obecne na różnych rynkach w różnym stopniu. Przykładowo, połączenie PSA i FCA daje Francuzom świetne wejście w rynek amerykański.
Lepsze rozłożenie akcentów w poszczególnych segmentach – każdy koncern ma produkty mocne w określonych segmentach. Koordynacja i rozwój tych produktów pozwala mniejszych koszty i uniknąć pułapek, związanych z wprowadzaniem nowych modeli.
Większy budżet – wspólny, duży budżet, oznacza większe możliwości, np. reklamy i promocji.
Wady dla nas, klientów?
Zbyt podobne samochody – koniec różnorodności. Te same platformy podłogowe, te same silniki, podobne zachowanie na drodze. To zmniejszanie wyboru nie będzie dla nas dobre.
Zmniejszenie różnicy w cenach – podobne elementy i koszty dadzą efekt w postaci spłaszczenia cen.
Mniejsza konkurencja – możliwe jest spowolnienie rozwoju motoryzacji, bo koncerny będą na tyle silne, by mniej inwestować w przełomowe rozwiązania. Pokusa bardzo silna.
Zmiana emocji związanych z marką – skoro Opel stanie się Peugeotem a Volkswagen Fordem, to gdzie miejsce na emocje związane z markami. Gdzie indywidualne podejście?
A Wy co uważacie na ten temat? Czy łączenie marek przyniesie pozytywne czy negatywne konsekwencje?
Najnowsze komentarze