Kierowcy Esteban Ocon i Fernando Alonso oraz kierowca rezerwowy Oscar Piastri dzielą się swoimi przemyśleniami na temat trzeciego wyścigu sezonu, który odbędzie się w najbliżsżą niedzielę na torze Albert Park.
„To będzie duży tydzień, to na pewno! Jest to pierwszy powrót do Grand Prix Australii w ciągu ostatnich kilku lat. Tu będzie ogromny tłum i wielkie wydarzenie, którego nie mogę się doczekać. Możliwość zobaczenia mojej rodziny na szczycie wszystkiego, co się dzieje; to dla mnie bardzo szczególne. Nie wiem, o ile szybsze będą czasy okrążeń, ale jeździłem po torze na symulatorze i jest znacznie szybszy. Tylna część, z której usunięto szykanę, jest teraz w zasadzie imponującą prostą. Może tam być kilka interesujących manewrów wyprzedzania i samochody będą jeździć obok siebie przy bardzo dużych prędkościach” – powiedział Oscar Piastri.
„Na pewno był to dla mnie bardzo pozytywny start. Im więcej jeżdżę nowym samochodem, tym bardziej go rozumiem i myślę, że jako zespół zmierzamy we właściwym kierunku. Wcześnie pokazujemy, że jesteśmy konkurencyjni i to dobry znak dla wszystkich. Ostatnim razem, gdy byliśmy w Australii, wyjechaliśmy w bardzo dziwnych okolicznościach i od tego czasu świat zmienił się na wiele sposobów. Osobiście zawsze lubiłem się tam ścigać, a atmosfera jest zawsze świetna. Myślę, że mimo odległości, każdy naprawdę lubi tu wracać. Melbourne to takie fajne miasto i cieszę się, że w końcu możemy wrócić i mam nadzieję, że uda nam się dać dobry występ dla pełnych pasji fanów australijskich” – zapowiedział Esteban Ocon.
„Podoba mi się ten tor i chociaż dość trudno jest tu wyprzedzać, wprowadzono zmiany, aby do tego zachęcić, więc zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Zasługujemy na znacznie wyższą pozycję w tabeli po dwóch wyścigach. Nasz samochód był dobry, a osiągi również były dobre w weekendy. Miniony wyścig był dla mnie rozczarowaniem, ponieważ wyglądaliśmy komfortowo i nastawiliśmy się na szóste miejsce, ale nic z tego nie wyszło. To było frustrujące, ale jak dotąd możemy być zadowoleni z naszego ogólnego tempa. W niedziele zdobywa się punkty, więc musimy się tylko upewnić, że wtedy wszystko będzie OK. Cały zespół ciężko pracuje, aby mieć pewność, że nadążamy za naszym rozwojem. Mieliśmy kilka uczciwych i ekscytujących pojedynków w Arabii Saudyjskiej, a także w Bahrajnie” – dodał Fernando Alonso.
Kilka faktów z historii
Grand Prix Australii wraca do kalendarza po raz pierwszy od trzech lat. Uważa się, że najnowsze zmiany na torze skrócą czas kwalifikacji nawet o pięć sekund.
W 2006 roku Fernando Alonso ruszał z trzeciego pola startowego, aby wygrać Grand Prix Australii.
Esteban zdobył punkty podczas swojego pełnoetatowego debiutu w Formule 1 podczas Grand Prix Australii 2017.
Fernando brakuje 18 punktów do zdobycia 2000 punktów w karierze w Formule 1. Tylko dwóch innych kierowców zdobyło więcej punktów (Lewis Hamilton i Sebastian Vettel).
Bolidy z silnikami Renault wygrały w Melbourne osiem razy, ostatni raz w 2013 roku.
Zespół Renault F1 wygrał Grand Prix w Australii w latach 2005 i 2006.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Alpine F1 Team
Najnowsze komentarze