Po dwóch z rzędu wygranych Fernando Alonso wyostrzyliśmy sobie apetyty na kolejne doskonałe występy kierowców zespołu ING Renault. Niestety, pewną zniżkę formy zauważamy u zespołu Red Bull-Renault.
Tor, na którym już w najbliższą niedzielę przyjdzie się ścigać kierowcom, to obiekt na wskroś nowoczesny, wybudowany w 2004 roku. Wtedy też rozegrano tam pierwsze zawody. Shangai International Circuit, to obiekt imponujący pod każdym względem – może pomieścić rekordową liczbę kibiców, jest bardzo bezpieczny, ma świetne zaplecze socjalne, oferuje największy komfort zawodnikom, publiczności jak i dziennikarzom. Bardzo ciekawy jest także układ toru – są tu długie i krótkie proste, szybkie łuki, wolne i ciasne zakręty. Jedno okrążenie liczy 5,451 km, a kierowcy pokonają długość całego toru 56 razy podczas całego wyścigu, co w sumie da dystans 305,066 km.
Z czterech rozegranych dotychczas na tym torze Grand Prix tylko jedno okazało się w pełni szczęśliwe dla zespołu Renault – w 2005 roku tryumfował tu Fernando Alonso. Przez pozostałe trzy sezony dominowali kierowcy Ferrari. Ubiegły rok nie przyniósł uśmiechów na twarzach zawodników interesujących nas zespołów. ING Renault wyjechało z Chin bez punktów – Heikki Kovalainen był dopiero dziewiąty, a Giancarlo Fisichella jedenasty. Tylko jeden punkcik wywiózł Red Bull-Renault – ósme miejsce zajał David Coulthard, a Mark Webber był dziesiąty.
Jak będzie w tym roku? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, jak przebiegały i jakimi rezultatami zakończyły się dwie piątkowe sesje treningowe.
W bardzo wczesnych godzinach porannych naszego czasu rozpoczęła się w Chinach pierwsza sesja treningowa. Przy suchej i ciepłej (26 stopni Celsjusza) pogodzie kierowcy mogli liczyć na całkiem niezłe rezultaty. Niestety, na sam szczyt wyników nie powędrował żaden z kierowców z zespołów ING Renault czy Red Bull-Renault. Nie można jednak powiedzieć, że chłopaki jeździli źle, bowiem bardzo dobry, szósty czas wykręcił Fernando Alonso, plasując się tuż za Robertem Kubicą.
Jak na swoje możliwości, dobrze prezentował się także Nelsinho Piquet. Brazylijczyk był tym razem dziewiąty, a do tego wsławił się wypadnięciem w żwir na zjeździe do alei serwisowej. To to samo miejsce, w którym dosłownie pogrzebał swoje szanse na zeszłoroczne mistrzostwo Lewis Hamilton.
Odrobinę gorzej szło zawodnikom zespołu Red Bull. Mark Webber był jedenasty, a David Coulthard dopiero czternasty. To dość dziwna sytuacja, bowiem o wiele lepiej od macierzystego zespołu wypada od co najmniej kilku Grand Prix satelicki zespół Toro Rosso. Miejmy nadzieję, że przyszły sezon przyniesie zwyżkę formy.
Najszybszy na pierwszym treningu był Lewis Hamilton. Pozostali kierowcy ukończyli sesję na następujących pozycjach:
1. Lewis Hamilton, McLaren-Mercedes, 1:35,630 (23)
2. Felipe Massa, Ferrari, +0,390 (24)
3. Kimi Räikkönen, Ferrari, +0,422 (23)
4. Heikki Kovalainen, McLaren-Mercedes, +0,473 (21)
5. Robert Kubica, BMW Sauber, +0,877 (25)
6. Fernando Alonso, Renault, +1,031 (25)
7. Nick Heidfeld, BMW Sauber, +1,410 (23)
8. Sebastien Bourdais, Toro Rosso-Ferrari, +1,440 (32)
9. Nelson Piquet, Renault, +1,550 (30)
10. Sebastian Vettel, Toro Rosso-Ferrari, +1,648 (25)
11. Mark Webber, Red Bull-Renault, +1,861 26)
12. Jenson Button, Honda, +1,989 (25)
13. Kazuki Nakajima, Williams-Toyota, +2,000 (23)
14. David Coulthard, Red Bull-Renault, +2,008 (22)
15. Nico Rosberg, Williams-Toyota, +2,008 (26)
16. Timo Glock, Toyota, +2,034 (29)
17. Rubens Barrichello, Honda, +2,197 (28)
18. Jarno Trulli, Toyota, +2,589 (24)
19. Adrian Sutil, Force India-Ferrari, +2,655 (25)
20. Giancarlo Fisichella, Force India-Ferrari, +2,849 (26)
Temperatura powietrza podczas drugiego treningu nie uległa zmianie, jednak asfalt rozgrzał się do 29 stopni. Mieliśmy więc nadzieję, że zawodnicy zaczną uzyskiwać lepsze czasy niż rano. Ku naszej wielkiej radości tymi, którzy najbardziej skorzystali na poprawie warunków, byli kierowcy zespołu ING Renault. Przez dość długi czas zarówno Alonso jak i Piquet Junior nie wyróżniali się w stawce dwudziestu kierowców, jednak pod koniec sesji dali popis naprawdę szybkich okrążeń. Mimo, iż nadal poza zasięgiem był Lewis Hamilton, Fernando Alonso zdołał wskoczyć na drugie miejsce, a tuż za nim w wynikach wylądował Nelsinho Piquet!
Zdecydowanie poprawił swoją pozycję także Mark Webber z Red Bulla. Australijczyk był tym razem piąty, ze stratą niewiele ponad 0,6 sekundy. Niestety stałą, dość niską formę prezentuje nadal David Coulthard. Wyraźnie zmęczony sezonem Szkot był ponownie czternasty. Nie poszczęściło się także Robertowi Kubicy – Polak musiał zadowolić się dopiero dwunastym czasem, nadal jednak jest jednym z pretendentów do tytułu Mistrza Świata. Co ciekawe, kibicuje mu dość żarliwie Fernando Alonso. To jednak w sumie nie dziwi – powszechnie wiadomo o nici sympatii jaka łączy Polaka i Hiszpana.
Nam nie pozostaje nic innego, jak kibicować nadal naszym ulubieńcom i przedstawić Wam szczegółowe wyniki drugiego treningu:
1. Lewis Hamilton, McLaren-Mercedes, 1:35,750 (33)
2. Fernando Alonso, Renault, +0,274 (36)
3. Nelson Piquet Jr, Renault, +0,344 (38)
4. Jarno Trulli, Toyota, +0,409 (32)
5. Mark Webber, Red Bull-Renault, +0,625 (38)
6. Felipe Massa, Ferrari, +0,730 (31)
7. Sebastien Bourdais, Toro Rosso-Ferrari, +0,779 (32)
8. Kimi Räikkönen, Ferrari, +0,792 (34)
9. Nick Heidfeld, BMW Sauber, +0,803 (38)
10. Nico Rosberg, Williams-Toyota, +0,806 (33)
11. Timo Glock, Toyota, +0,865 (33)
12. Robert Kubica, BMW Sauber, +1,025 (37)
13. Heikki Kovalainen, McLaren-Mercedes, +1,047 (33)
14. David Coulthard, Red Bull-Renault, +1,058 (36)
15. Sebastian Vettel, Toro Rosso-Ferrari, +1,175 (38)
16. Kazuki Nakajima, Williams-Toyota, +1,225 (31)
17. Giancarlo Fisichella, Force India-Ferrari, +1,723 (38)
18. Adrian Sutil, Force India-Ferrari, +1,867 (33)
19. Jenson Button, Honda, +2,050 (37)
20. Rubens Barrichello, Honda, +2,154 (36)
Jutro odbędzie się trzecia sesja treningowa i kwalifikacje. Transmisja treningu na Polsacie Sport Extra o 5:00, a sesja kwalifikacyjna będzie transmitowana także w otwartym kanale Polsatu oraz w niemieckim kanale RTL. Początek już o 8:00.
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze