Na swoje miejsce Fernando namaścił Roberta Kubicę. Jednak do końca nie wiadomo, czy Polak trafi do stajni z siedzibą w Enstone, ponieważ chrapkę na niego ma kilka innych zespołów…
Porzućmy jednak spekulacje i zajmijmy się bieżącymi sprawami. Pierwszy dzień zmagań można było uznać za zmarnowany, bowiem obydwa piątkowe treningi odbywały się w deszczu. Sądnym dniem była jednak sobota. Niestety wtedy właśnie pech dopadł Marka Webbera z Red Bull-Renault. Australijczyk miał poważny wypadek podczas trzeciej sesji treningowej i w ogóle nie wystartował w kwalifikacjach. A to był dopiero początek jego zmagań z fortuną w ten weekend.
Bezkonkurencyjny był za to zespołowy kolega Webbera, Sebastian Vettel. Młody Niemiec błyszczał podczas kwalifikacji, wywalczając pole position. Wszyscy byli pewni, że sztuka ta udała mu się dzięki bardzo małej ilości paliwa w zbiorniku jego RB5, jednak okazało się, że wcale tak nie było.
Zapewne zauważyliście, że do tej pory nie pisaliśmy wiele o fabrycznym zespole Renault. Czasami po prostu lepiej pewne rzeczy przemilczeć. Oczywiście my tego nie zrobimy, jednak forma, jaką zaprezentował zespół Renault daleka była od doskonałości. Fernando Alonso nie był w stanie wiele wykrzesać ze swojego bolidu i zakończył udział w kwalifikacjach na dwunastym miejscu. To nie był jednak koniec kłopotów Hiszpana. Podczas jego najszybszego okrążenia doszło do wypadku Sebastiana Buemiego z Toro Rosso i wywieszono żółtą, a następnie czerwoną flagę. Alonso w tym czasie akurat wyprzedzał, co sędziowie uznali za złamanie regulaminu i relegowali Alonso pięć pozycji do tyłu.
Dopiero osiemnaste miejsce wywalczył kolega Alonso z zespołu Romain Grosjean. Dość jasne było, że przy tak odległych pozycjach startowych zespół zastosuje taktykę jednego pit stopu podczas wyścigu. Tak też się stało.
Po starcie Alonso dość szybko wspiął się o kilka pozycji i mimo ciężkiego bolidu utrzymywał dobre wyścigowe tempo. W efekcie dotarł on do mety na dobrym dziesiątym miejscu, tuż za Robertem Kubicą, cały czas jadąc bardzo rozważnie, a jednocześnie bardzo dobrym tempem. Romain Grosjean zaliczył natomiast pasywny wyścig,. nie zdołał wiele awansować i zmagania zakończył na szesnastym miejscu, z jednym okrążeniem straty do lidera.
Zajmijmy się jednak przyjemniejszą dla nas częścią wyścigu. Tej przyjemności dostarczył nam Sebastian Vettel. Młody lider Red Bull-Renault prowadził nieprzerwanie, od startu do mety. Notował świetne czasy okrążeń, nie pozwalając nikomu nawet zbliżyć się do siebie. W ten sposób odniósł swoje czwarte zwycięstwo i zachował szansę na walkę o tytuł Mistrza Świata.
Pech natomiast nie opuścił dziś Marka Webbera. Po sobotniej kraksie w jego bolidzie wymieniono nadwozie, więc musiał startować z pit lane. Niestety, jego bolid nie funkcjonował jak trzeba i Webber aż pięć razy pojawiał się u swoich mechaników. Rezultatem tego była ostatnia pozycja ze stratą dwóch okrążeń do kolegi z zespołu.
Drugim pechowcem weekendu był Robert Kubica. Polak miał szansę na punktowane miejsce, jednak po drugiej serii pit stopów utknął najpierw za Kimim Räikkönenem, a potem za swoim kolegą z BMW Sauber, Nickiem Heidfeldem. To pozwoliło na zajęcie jedynie dziewiątego miejsca.
A tak wyglądała cała tabela wyników:
1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault), 1:28.20,443
2. Jarno Trulli (Włochy/Toyota), +4,877
3. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes), +6,472
4. Kimi Räikkönen (Finlandia/Ferrari), +7,940
5. Nico Rosberg (Niemcy/Williams-Toyota), +8,793
6. Nick Heidfeld (Niemcy/BMW-Sauber), +9,509
7. Rubens Barrichello (Brazylia/Brawn-Mercedes), +10,641
8. Jenson Button (W.Brytania/Brawn-Mercedes), +11,474
9. Robert Kubica (Polska/BMW-Sauber), +11,777
10. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault), +13,065
11. Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren-Mercedes), +13,735
12. Giancarlo Fisichella (Włochy/Ferrari), +14,596
13. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes), +14,959
14. Vitantonio Liuzzi (Włochy/Force India-Mercedes), +15,734
15. Kazuki Nakajima (Japonia/Williams-Toyota) +17,973
16. Romain Grosjean (Francja/Renault), +1 okrążenie
17. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault), +2 okrążenia
Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa wyścigi. Klasyfikacje kierowców po 15 z 17 eliminacji przedstawiają się następująco:
1. Jenson Button – 85 pkt.
2. Rubens Barrichello – 71 pkt.
3. Sebastian Vettel – 69 pkt.
4. Mark Webber – 51,5 pkt.
5. Kimi Räikkönen – 45 pkt.
6. Lewis Hamilton – 43 pkt.
7. Nico Rosberg – 34,5 pkt.
8. Jarno Trulli – 30,5 pkt.
9. Fernando Alonso – 26 pkt.
10. Timo Glock – 24 pkt.
11. Felipe Massa – 22 pkt.
12. Heikki Kovalainen – 22 pkt.
13. Nick Heidfeld – 15 pkt.
14. Robert Kubica – 9 pkt.
15. Giancarlo Fisichella – 8 pkt.
16. Adrian Sutil – 5 pkt.
17. Sebastien Buemi – 3 pkt.
18. Sebastien Bourdais – 2 pkt.
Klasyfikacja zespołów po 15 z 17 eliminacji :
1. Brawn GP – 156 pkt.
2. Red Bull – 120,5 pkt.
3. Ferrari – 67 pkt.
4. McLaren-Mercedes – 65 pkt.
5. Toyota – 54,5 pkt.
6. Williams – 34,5 pkt.
7. Renault – 26 pkt.
8. BMW-Sauber – 24 pkt.
9. Force India – 13 pkt.
10. Toro Rosso – 5 pkt.
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze