Renault i Fiat negocjują połączenie kapitałowe, ujawnił dziennik Financial Times. Według artykułu, Włosi złożyli propozycję stworzenia superkoncernu, który będzie wykorzystywał synergię kapitałową i technologiczną. Celem fuzji jest uzyskanie oszczędności, związanych z produkcją oraz zwiększenie konkurencyjności wobec pozostałych marek. Grupa Renault potwierdziła informację o propozycji.
Wejście Renault we współpracę z Fiatem oznaczałoby pojawienie się zupełnie nowego, silnego gracza i ułatwienie ekspansji na kolejnych rynkach, jak choćby USA i Kanada. Powrót na rynek północnoamerykański szykuje przecież Peugeot a dzięki obecności w FCA takich marek i sieci sprzedaży jak Jeep, Renault mogłoby to zrobić szybciej. Dla Fiata z kolei współpraca z Renault to wejście na rynek azjatycki. Portfolio grupy obejmowałoby też szeroki zakres propozycji – od Maserati po Dacię. Kuszące?
Dla Fiata wejście we współpracę z Renault to ostatnia chyba szansa załapania się na wyścig do elektromobilności. Włoski koncern do tej pory niewiele w tym kierunku robił. Tymczasem elektryczne Renault Zoe radzi sobie bardzo dobrze a w zeszłym miesiącu zajął pierwsze miejsce na liście sprzedaży aut elektrycznych.
Żeby fuzja była możliwa, Renault ma przed sobą przekonanie Nissana – co nie będzie łatwe – oraz francuski rząd. Sporo pracy. Ale wydaje się, że ta podróż już się rozpoczęła. Gdyby tak się stało, powstanie trzeci największy koncern motoryzacyjny na świecie.
Grupa Renault potwierdziła w porannym komunikacie, że otrzymała propozycję od koncernu FCA (Fiat Chrysler Automobiles) dotyczące fuzji pomiędzy 50/50 Grupy Renault i FCA. Rada Dyrektorów Renault spotka się dziś, aby omówić propozycję. Po tym spotkaniu zostanie wydany komunikat prasowy.
źródło: Financial Times, Renault Group
Najnowsze komentarze