Fabryka Stellantis w Pomigliano d’Arco, odpowiedzialna za produkcję popularnego modelu Panda, boryka się z poważnymi trudnościami. Niedawno ogłoszono przedłużenie okresu objęcia pracowników programem płatnego postoju (płacony jest przez państwo), co oznacza czasowe zawieszenie produkcji i częściowe wynagrodzenia. Objęcie pracowników tym programem jest planowane na dłuższy okres, co dodaje się do już wcześniej ogłoszonych przestojów w październiku.
Produkcja modelu Panda zostanie znacząco zmniejszona, a przestoje zaplanowano na kluczowe dni między 11 a 31 października. Wcześniej ustalone dni produkcyjne, takie jak 4, 7, 14 i 21 października, również zostaną objęte ograniczeniami. Związki zawodowe ostrzegają, że pogłębiający się kryzys odbija się na wynagrodzeniach pracowników, które w niektórych przypadkach zostały już zredukowane nawet o 30%.
Związki zawodowe wskazują na trudności, z jakimi borykają się pracownicy fabryki Stellantis, a także na konsekwencje społeczne wynikające z redukcji płac i niepewności związanej z przyszłością zatrudnienia. Wzywają one do pilnych działań ze strony zarządu firmy, aby przeciwdziałać dalszemu pogłębianiu się kryzysu.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów. Pomiary, opinie i spalanie
Oczekuje się, że nadchodzące miesiące będą kluczowe dla określenia dalszego kierunku działań firmy, a także dla poszukiwania rozwiązań, które mogą pomóc ustabilizować sytuację w fabrykach we Włoszech i innych krajach. Jednak tak naprawdę chodzi o pieniądze – Stellantis już wcześniej przeniósł część produkcji koncernu do innych krajów – Alfa Romeo Junior produkowana jest na przykład w Polsce. Włoskie fabryki mają – z punktu widzenia koncernu – zbyt wysokie koszty.
Najnowsze komentarze