Widzę, że nadchodzi czas, kiedy motogazetki będą się prześcigały w publikacjach na temat „nowych” Octavii i Golfa. Dezaktualizujące się już powoli aktualne wydanie miesięcznika AUTO MOTOR I SPORT przyprawiło mnie swoja okładką o nudności. AUTO MOTO z maja również idzie tym tropem poświęcając najwięcej miejsca na stronie tytułowej właśnie Octavii. Aut francuskich za to nie ma tu wcale. Opel Insignia z Grupy PSA sytuacji wcale nie ratuje.
AUTO MOTO nr 05 (288) z V.2020
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 6,99 zł
Koszt 1 strony: niemal 7 groszy
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C4, C5, C6, CX, DS, Jumper, Jumpy, Nemo, Traction Avant, XM, DS 9, 9 Crossback, 207, 208, 308, 3008, 508, 6008, Bipper, Boxer, Expert, Partner, Clio, Kangoo, Koleos, Laguna, Master, Megane, Scenic, Trafic, Dokker, Duster, Lastun, Astra, Corsa, Grandland X, Insignia, Mokka X, Vivaro
Za to po otwarciu AUTO MOTO spotkało mnie miłe zaskoczenie. Wśród 13 najbardziej oczekiwanych aut (strony 4-) pojawiła się wizualizacja Peugeota 6008, a przy niej wzmianki o DS 9 i DS 9 Crossbacku. Dalej w tym samym materiale natkniecie się na Dacię Spring – miejskiego SUV-ika o napędzie elektrycznym. W tym miejscu wspomniano Dacię Lastun. Obok Dacii natkniecie się na wizualizację nowej generacji Opla Insignii – trudno nie dostrzec w niej pewnego podobieństwa do aktualnej generacji Renault Espace. Pod koniec artykułu zaś pokazano wizualizację najnowszego wcielenia Citroëna C6 inspirowanego koncepcyjnym CXperience’em. Wspomniano tam także nowe C4, Citroëny Traction Avant, CX, DS, XM, C5, a także DS 9 i Peugeota 508.
Clio przed Golfem głosi tytuł krótkiej notatki podsumowującej lutową sprzedaż nowych aut w Europie. Sprzedaż Clio odrobinę spadła (o 4%), ale Golf stracił dużo więcej (-21%) i stąd prymat francuskiego modelu. Peugeot 208 zajmował trzecie miejsce (+7%), Opel Corsa czwarte (+7%), a Citroën C3 siódme (-18%).
Zamaskowanego Opla Mokkę X dostrzec można na zdjęciu opublikowanym na stronie 14. aktualnego AUTO MOTO. Wspomniano tam też inne modele Opla, których możemy się spodziewać w nadchodzących paru latach: Astrę, Grandlanda X oraz Insignię.
Wśród rynkowych debiutów miesiąca (strona 57.) wspomniano poliftingowego Citroëna C3.
DIESEL CZY BENZYNA?
Wielu kierowców przynajmniej raz w życiu staje przed dylematem – diesel, czy benzyna. Zmieniają się realia zawodowe, ekonomiczne i życiowe. Nagle zaczynamy jeździć dużo, albo właśnie przestajemy tyle podróżować. Wtedy pojawia się właśnie takie pytanie. W artykule AUTO MOTO poświęconym autom używanym (strony 58-69) podano różne przykłady aut wraz z ich udziałem na rynku wtórnym w zależności od rodzaju silnika. Pojawiły się także te, które nas interesują szczególnie. Wśród nich są bez wątpienia Citroën C4 drugiej generacji (2/3 ofert, to diesle), Dacia Duster I (blisko 2/3, to benzyniaki), Peugeot 207 (tylko 30%, to diesle, ale to miejskie auto, więc nie ma się czemu dziwić), Renault Laguna III (niemal 4/5 oferty ma silniki wysokoprężne), Peugeot 508 I generacji (aż 88% przypada na diesle!), oraz Renault Scenic III (61% z dieslami pod maską). Nie da się ukryć, że diesle, to bardzo mocna strona francuskich aut, ale benzyniaki stosowane we wspomnianym Peugeocie 207 też generalnie nie były złe.
SAMOCHODY UŻYTKOWE
AUTO MOTO w dziale Porady zaprezentował przegląd aut dostawczych. Na stronach 78-83 znajdziecie pojazdy użytkowe podzielone na segmenty (zależnie od wielkości). Wśród tych najmniejszych (pominięto, rzecz jasna, ostatnio mało popularne w Polsce osobówki z homologacją dostawczą) pokazano/wspomniano Citroëna Berlingo, Peugeota Partnera i Opla Combo, ale też Dacię Dokker Van. Przy Fiacie Fiorino przypomniano nieoferowane już Citroëna Nemo i Peugeota Bipper. W dalszej części natkniecie się też na Renault Kangoo.
W wyższym segmencie nie mogło zabraknąć Citroëna Jumpy, Peugeota Experta i Opla Vivaro, a także Renault Trafic’a. Z kolei w gamie największych dostawczaków pojawiły się Citroën Jumper, Peugeot Boxer oraz bestseller na nie tylko polskim rynku, Renault Master.
JAPOŃCZYK CZY FRANCUZ?
Samochody francuskie generalnie nie są drogie w porównaniu z innymi. Na rynku wtórnym ich ceny są nierzadko wręcz okazyjne. AUTO MOTO dokonało porównania aut francuskich z japońskimi. Oczywiście z zachowaniem segmentów i roczników. W Polsce „japończyki” cieszą się dużą estymą, „francuzy” nieszczególną. W efekcie francuskie samochody są na rynku wtórnym dużo tańsze od japońskich. Porównano samochody pięcioletnie, a więc już po największych spadkach wartości, a jeszcze w bardzo kuszącym wieku.
W materiale AUTO MOTO pojawiły się następujące pary:
Citroën C3 (24 tys. zł) – Honda Jazz (34 tys. zł)
Peugeot 208 (27 tys. zł) – Mazda 2 – (36 tys. zł)
Renault Clio (19 tys. zł) – Toyota Yaris (24 tys. zł)
Citroën C4 (35 tys. zł) – Honda Civic (50 tys. zł)
Peugeot 308 (43 tys. zł) – Mazda 3 (53 tys. zł)
Renault Megane (42 tys. zł) – Toyota Auris (56 tys. zł)
Citroën C5 (44 tys. zł) – Honda Accord (60 tys. zł)
Peugeot 508 (43 tys. zł) – Mazda 6 (70 tys. zł)
Renault Laguna (36 tys. zł) – Toyota Avensis (55 tys. zł)
Peugeot 3008 (40 tys. zł) – Honda CR-V (68 tys. zł)
Renault Koleos (32 tys. zł) – Toyota Rav4 (75 tys. zł)
W zależności od segmentu różnice sięgają od 25% do aż 50%! Średnio samochody francuskie są tańsze od japońskich o 36%.
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w tym numerze AUTO MOTO. Czerwcowe wydanie ma trafić do punktów sprzedaży prasy za 10 dni.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: AUTO MOTO
Najnowsze komentarze