Dopiero wczoraj po południu udało mi się kupić czerwcowe wydanie miesięcznika AUTO MOTOR I SPORT. Wcześniej szukałem w marketach w moim mieście, w punktach sprzedaży prasy – i nic. Wczoraj podskoczyłem zatankować C2-jkę i okazało się, że stacje Shell są niezawodne! Spieszę więc z przeglądem prasy, bo już za kilka dni, pod koniec bieżącego tygodnia, to wydanie pisma się zdezaktualizuje.
AUTO MOTOR I SPORT nr 06 (349) z VI.2020
Wydawca: Motor Presse Polska zależne od Motor-Presse Stuttgart
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 10,99 zł
Koszt 1 strony: blisko 11 groszy
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Ami, 208, Clio, Duster, Logan, Sandero, Corsa
Z dystrybucją AUTO MOTOR I SPORT najwyraźniej są jakieś kłopoty. To już kolejny numer miesięcznika, z którego zakupem miałem problem. Tym razem jednak naprawdę nie byłem w stanie go kupić przez jakieś trzy tygodnie. Dobrze, że zerknąłem na stojak z gazetami na kraśnickim Shellu – tam wypatrzyłem szukane czasopismo. Mam tylko nadzieję, że warto było go szukać i że treść mnie w zakresie aut francuskich nie zawiedzie. Okładka zachęca tylko tekstową wzmianką o Dacii Duster, Renault Clio i Oplu Corsie-e.
Citroëna Ami pokazano na stronie 22. w tekście o najbliższej przyszłości motoryzacji.
Jak jeździ Corsa-e?
Opel Corsa-e, to technologiczny bliźniak Peugeota e-208, o czym zresztą AUTO MOTOR I SPORT wspomina w teście tego pierwszego auta. Materiał ów znajdziecie na stronach 42-43. Redaktor Skąpski chwali zespół napędowy za wysoką kulturę pracy i dobre osiągi. Z przodu miejsca jest całkiem sporo, z tyłu mniej, ale przecież mowa o samochodzie miejskim. Nieco mniejszy, niż w wersji spalinowej, jest bagażnik – w elektroaucie zmieści 267 litrów. Obsługa okazuje się prosta.
Corsa-e jeździ dynamicznie, a jazda nią dostarcza sporo przyjemności, choć zawieszenie zestrojono sztywno. Niezadowoleni będą nie tylko miłośnicy komfortu, ale i zwolennicy łamania przepisów ograniczających prędkość na autostradach – ten samochód ma ograniczoną do 150 km/h prędkość maksymalną. W zakrętach Corsa-e prowadzi się nader neutralnie
Clio e-Tech
Kolejna strona AUTO MOTOR I SPORT (44.) prezentuje hybrydowe Clio. Auto ma wolnossący benzynowy silnik 1.6 o mocy 91 KM, a moc maksymalna całego zespołu napędowego, to 140 KM. To efekt zastosowania dwóch silników elektrycznych. Większy odpowiada za napędzanie samochodu, mniejszy za… rozruch silnika spalinowego. Do tego dochodzi charakterystyczna dla aut sportowych kłowa skrzynia, tyle że w Clio e-Tech pracuje wersja automatyczna. Całość jeździ wydajnie i oszczędnie. I ma kosztować poniżej 80.000 zł!
Duster TCe 100 LPG Celebration
Do Redakcji AUTO MOTOR I SPORT trafiła na test długodystansowy Dacia Duster TCe 100 LPG Celebration. Podobne auto zaprezentował w teście aktualny AUTO ŚWIAT. W zasadzie to samo, sądząc po numerach rejestracyjnych. Tam tego SUV-a oceniono na cztery z pięciu możliwych do zdobycia gwiazdek. Jak wypadnie za parę miesięcy w AUTO MOTOR I SPORT? Dużo zależy od tego, do czego Redaktorzy będą przywiązywać największą wagę.
Autor wspomina, że Duster nie jest jedynym modelem Dacii, który można zamówić z instalacją LPG. W ofercie są też Logany i Sandero. W Polsce jednak to Duster jest bestsellerem rumuńskiej marki należącej do francuskiego Renault. Dopłata do wersji zasilanej gazem wynosi jedynie tysiąc złotych. Auto z trzycylindrowym 100-konnym silnikiem nie jest sprinterem, ale oszczędne wersje kupują raczej ludzie bez sportowych aspiracji.
Wady i zalety?
AUTO MOTOR I SPORT zauważa, że w testowanym samochodzie nie istnieją wskazania średniego zużycia paliwa ani zasięgu. Dziwne. Pewnie związane jest to z dwupaliwowym systemem zasilania. Średnie spalanie LPG, jakie dotychczas uzyskano w Redakcji AUTO MOTOR I SPORT, wynosi ok. 7 l/100 km. Za to łączny zasięg – uwzględniając benzynę i LPG – spokojnie przekracza 1.000 km.
Wśród zarzutów znalazło się zbyt miękkie zawieszenie. Zalet jest więcej – dobra przyczepność, całkiem przyzwoite materiał wykończeniowe, szybko działający ekran systemu infotainment i dobra stylistyka. A do tego odporność na jazdę w kiepskich warunkach, również poza asfaltem.
Na stronie 53. AUTO MOTOR I SPORT zamieszcza zapis wrażeń z trwającego testu długodystansowego Renault Clio TCe 100 Intens. Redakcja chwali stylistykę samochodu oraz jego bogate wyposażenie w systemy wspomagające kierowcę.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w szóstym tegorocznym numerze AUTO MOTOR I SPORT. Raczej nie ma potrzeby go szukać. Kolejny numer trafi do sprzedaży za kilka dni. Redakcja zapowiada go na piątek. Może będzie lepszy.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto motor i sport
Najnowsze komentarze