Renault 4 w wersji policyjnej z naklejką „Francuz płakał jak sprzedawał – tak, że aż przez miesiąc żab nie jadł” budził prawdziwą sensację na 14. zlocie zabytkowych aut w Wołominie. Impreza, która rozpoczęła się o godzinie 10:00 przed Urzędem Miejskim, potrwa do jutra. Uczestnicy zlotu pojadą w rajdzie turystycznym, by zakończyć go na tradycyjnym wspólnym biesiadowaniu.
Na zlocie pojawiły się cztery francuskie samochody. Wspomniany już Renault 4 Gendarmerie, który odwiedził do tej pory ponad 90 zlotów, a jego właściciel świetnie się prezentuje w mundurze żandarmerii, „zwykły” Renault 4 z pięknym znaczkiem, przyczepionym na masce, dumnie prezentującym się na tle lekko podniszczonej karoserii, zielony Citroen 2CV, również budzący ogromne zainteresowanie, no i hiszpańsko-francuskie auto Condesa na bazie 2CV, które – jak podkreślał kierowca – otrzymał w zamian za córkę, wydaną za Hiszpana. Można i tak.
Jak zwykle na tego typu imprezach tłumy oglądały z wielką ciekawością różne zabytkowe pojazdy, wśród których uwagę – oprócz francuskich – zwracały jeszcze pięknie zachowanie polskie i zachodnie pojazdy.
Organizatorem zlotu jest Wołomińskie Stowarzyszenie Miłośników Dawnej Motoryzacji. Organizatorom gratulujemy udanej imprezy a uczestnikom życzymy dalszej wspaniałej zabawy.
Najnowsze komentarze