Ikony Motoryzacji to wystawa, na której prezentowanych jest 50 unikalnych, niezwykłych samochodów. Jak mówią organizatorzy, są to egzemplarze bardzo rzadkie i wyjątkowo cenne. Bardzo cieszy nas ta inicjatywa, bo motoryzacji na wysokim poziomie nigdy za wiele a wśród prezentowanych egzemplarzy nie mogło zabraknąć samochodów francuskich.
Zobaczymy na niej między innymi Renault Clio V6 Ph2, Alpine A110, Renault Mégane Trophy-R oraz DeLorean z francuskim silnikiem, czyli PRV V6. Oprócz tego wiele supersamochodów innych marek. Organizatorzy wystawy przygotowali też pewien żart dla zwiedzających.
Francuskie samochody są ulokowane w pierwszej sali, tuż przy punkcie sprzedaży biletów. Znajduje się tutaj piękne granatowe Renault Clio V6, samochód, który robi fantastyczne wrażenie na żywo a jeszcze lepiej jeździ. Co ciekawe, swego czasu takie auto było dostępne w parku prasowym Renault. Wymaga naprawdę dużych umiejętności za kierownicą, nie ma tu zbyt wielu systemów, które mogłyby ograniczyć fantazję kierowcy a centralnie umieszczony silnik V6 o mocy ponad 254 KM potrafi z tym lekkim nadwoziem wyczyniać cuda. Wyprodukowano niecałe trzy tysiące egzemplarzy, jest to więc duża rzadkość.
Renault Mégane Trophy-R z silnikiem o mocy 300 KM to również duża rzadkość. Powstało zaledwie 500 szt. tego wyjątkowego auta.
Kolejnym francuskim akcentem w kolekcji Ikony Motoryzacji jest żółte Alpine A110. To dwuosobowy sportowy samochód, dający niezwykle dużo frajdy z jazdy. Do setki rozpędza się w 4,5 sekundy. Jeździliśmy nim na krótszych i dłuższych trasach (także po kilka tysięcy kilometrów), nieodmiennie ciesząc się z jazdy.
Ostatnim francuskim akcentem na wystawie jest DeLorean DMC-12, amerykański samochód z silnikiem V6 produkcji francuskiej, który zagrał wehikuł czasu w Powrocie do Przyszłości.
Poza samą wystawą, na poziomie restauracyjnym, można znaleźć jeszcze jeden francuski kultowy samochód. To Citroën HY, który tutaj pełni rolę baru z winami. Winę Torres Bar był jednak w czasie naszej wizyty zamknięty.
Na koniec kilka słów o samej organizacji wystawy: samochody są ciekawe, można je oglądać z bliska ,chociaż oczywiście nie ma możliwości by wsiadać. Trochę dziwi jednak bardzo wysoka cena biletów: dla dorosłych są one po 45 zł, ulgowy dla młodszych odwiedzających to wydatek 30 zł. Dość wysoka kwota za możliwość odwiedzenia dwóch sal z autami. Dwa samochody sportowe można oglądać bezpłatnie jeszcze przed wejściem a część kolekcji da się zobaczyć bez wchodzenia.
Dobrym akcentem jest pewien żart, na który pozwolili sobie organizatorzy: Fiat Multipla, stojący w kąciku drugiej z sal wystawowych.
Wystawa Ikony Motoryzacji będzie trwała do 31 marca 2022 r. Godziny otwarcia można sprawdzić na stronie ikonymotorxyzacji.pl. Można też tam kupić bilety, ale nie ma takiej potrzeby, bez problemu zakupicie je na miejscu, przed wejściem. Można płacić kartą. Fabryka Norblina zlokalizowana jest w centrum Warszawy, przy ulicy Żelaznej. Na miejscu jest podziemny parking, do którego wjeżdża się od strony ulicy Prostej.
Fabryka Norblina bardzo mocno się zmieniła i warto to miejsce odwiedzić nie tylko z powodu ikon motoryzacji. Jest tu dużo restauracji i barów (szeroki wybór kuchni, żadnych sieciowych fast foodów), można spędzić więc trochę czasu, coś zjeść i zobaczyć muzeum fabryki. Przyjemne miejsce na dłuższe popołudnie w weekend.
Najnowsze komentarze