Używana Dacia Sandero to jeden z najtańszych samochodów klasy B na rynku. Wprowadzona w 2008 roku, z miejsca zyskała popularność ze względu na niską cenę i niezłe zawieszenie. Wśród minusów pierwszych egzemplarzy wymienia się przede wszystkim uproszczone wnętrze. Dużym plusem są bardzo niskie koszty utrzymania i serwisu, Sandero bazuje bowiem na sprawdzonej technologii starszych modeli Renault.
Używana dziesięcioletnia Dacia Sandero to wdzięczny samochód do zakupu. Nie ma bowiem w jego przypadku problemów z nadmiernymi przebiegami i często oferowane egzemplarze pochodzą od pierwszego właściciela. Jest to więc dobry wybór na drugi tani samochód w rodzinie, na dojazdy do pracy czy na zakupy, zwłaszcza, że stosunkowo łatwo można kupić auta z klimatyzacją oraz instalacją LPG, którą instalowane w 2010 roku silniki znoszą bardzo dobrze.
Najwyższy przebieg, jaki znaleźliśmy w aktualnych ogłoszeniach wynosił 180 tysięcy kilometrów. Wiele egzemplarzy ma znacznie niższy. Można doszukać się aut, które nie przejechały jeszcze 100 tysięcy. Średnia cena używanego Sandero oscyluje wokół 12 tysięcy złotych, chociaż za te najlepsze egzemplarze należy zapłącić trochę więcej.
Czego można spodziewać się po używanej Dacii Sandero? Niewysilonej i trwałej jednostki napędowej o mocy osiemdziesięciu kilku KM i pojemności 1.6 litra, która na pewno nie należy do demonów prędkości ale też nie będzie raczej sprawiać kłopotów. Plastiki jak i cały projekt wnętrza są raczej uproszczone, ale przy tej cenie trudno narzekać. Niezłe jest natomiast zawieszenie, które skonstruowano jakby na nasze drogi i świetnie znosi zarówno dziury jak i skutecznie izoluje od nawierzchni. Sandero z rocznika 2010 nie będzie na pewno zbyt ciche – na forum Dacia Klub Polska można znaleźć porady jak je wyciszyć dodatkowymi matami i wiele osób tak zrobiło.
Trudno też oczekiwać jakiegoś wybitnego wyposażenia – klimatyzacja i szyby elektryczne będą szczytem marzeń. Jeśli szukacie nawigacji, to trzeba sięgnąć raczej nowsze egzemplarze albo używać tej z własnej komórki. Dacia Sandero to takie niedrogie jeździdło, które z powodzeniem może pełnić rolę samochodu do miasta i pod miasto. Niezbyt nadaje się natomiast na częste długie podróże przy prędkościach autostradowych, tutaj przeszkadzać będą hałas i niezbyt dynamiczny silnik.
W 2009 roku nasi redaktorzy przejechali takim samochodem 4500 kilometrów po Europie, co zarejestrowali na poniższym filmie:
Najnowsze komentarze