Używany Peugeot 406 z rocznika 2003, przebieg do ustalenia, silnik oryginalny, stan bardzo dobry. Takiej mniej więcej treści ogłoszenie można znaleźć w internecie. Cena? Bardzo wysoka. Wliczone w nią są nie tylko zarobek sprzedawcy, ale też pieniądze dla wszystkich po drodze, z łapówkami włącznie. Tia, this is Africa.
Po latach eksploatacji na europejskich drogach, wiele samochodów znajduje nowe życie na afrykańskich rynkach. Wśród licznych modeli szczególną popularnością cieszy się Peugeot 406, który jest niezwykle ceniony w Nigerii. Samochody używane, głównie z Europy, są masowo eksportowane do krajów afrykańskich, gdzie służą przez wiele lat, poskręcane nawet drutem czy sznurkiem, byle jeszcze jeździły.

Peugeot 406, produkowany w latach 1995–2004, to sedan klasy średniej, który zdobył uznanie za komfort jazdy, solidność konstrukcji i prostotę serwisowania. Jego popularność wzrosła także dzięki użyciu w filmach, m.in. w serii „Taxi”, gdzie samochód prezentował imponujące osiągi. W Nigerii model ten stał się synonimem przystępnego i wytrzymałego pojazdu. Na tamtejszym rynku prezentowany egzemplarz można o kupić za około 6,5 miliona naira, co przekłada się na około 15 tysięcy złotych. Wydaje się to szokującą ceną za ponad 20-letni samochód. Ale nie do końca – w cenę wliczono mnóstwo rąk, które wyciągały się po łapówkę, gdy auto było tam transportowane i oferowane na rynku.
Zobacz: testy samochodów Peugeot. Pomiary, opiniem, spalanie

Nigeria, największa gospodarka Afryki, ma rosnący rynek samochodowy, który opiera się głównie na imporcie używanych pojazdów z Europy i Ameryki. Ze względu na niski poziom produkcji krajowej i duże zapotrzebowanie na przystępne cenowo auta, zdecydowana większość mieszkańców kupuje samochody używane.
Zobacz: nowe samochody Peugeot. Promocje
W kraju, gdzie infrastruktura drogowa często pozostawia wiele do życzenia, samochody muszą być wytrzymałe i łatwe oraz tanie w naprawie, co czyni Peugeot 406 dobrym wyborem, a lew jest na ulicach dość częstym widokiem.
Peugeot 406 i Citroën C2 w rękach Miłosza: z pasji do motoryzacji i życia na pełnych obrotach
Najnowsze komentarze