W ofercie Renault znajduje 140-konne hybrydowe Clio, które – według danych producenta – obiecuje spalanie na poziomie 4,4 litra w cyklu mieszanym. Nie jest to typowa, pełna ładowalna hybryda, ale posiada benzynowy wolnossący silnik o pojemności 1,6 litra, wspomagany napędem elektrycznym. Na dłuższym dystansie postanowiliśmy sprawdzić realne spalanie w warunkach drogowych.
Zacznę jednak od samego Renault Clio V. Renault Clio V to samochód klasy B, ale sprawia wrażenie przynajmniej o pół numeru większego. Gdyby postawić go przy starszych kompaktach, to będzie nawet górować nad nimi wzrostem. Także na tle konkurencji wyróżnia się bardzo pozytywnie.

Jest to auto, które na ulicy będzie się podobać, ma zgrabnie skrojoną sylwetkę, bardzo proporcjonalnie dobrane elementy, płynne linie i przetłoczenia dobrze komponują się z całością pomysłu na wygląd. Do testów otrzymaliśmy go w kolorze jasnoniebieskim, który – przy konfiguracji Renault – wymaga dopłaty 2 tysięcy złotych i ten lakier bardzo dobrze pasuje do charakteru auta.
REKLAMA: Przetestuj hybrydowe Renault Clio oraz inne modele hybrydowe

Przestronnie, wygodnie
W środku znajdziemy przede wszystkim wygodę i przestronność (jak na tą klasę). W najszerszym miejscu z przodu na wysokości podłokietników mamy 138 cm przestrzeni, mniej niż w Arkanie (145) czy Kadjarze (151) ale nadal wydaje się, że to sporo. I z przodu i z tyłu rośli pasażerowie bez problemu znajdą wygodne miejsce. Fotele są przyjemne, w zasadzie jedyne zastrzeżenia można mieć to bardzo wąskiego podłokietnika, który wystarczy tylko kierowcy – pasażer już z niego nie skorzysta.

Solidne wnętrze, trochę twardych plastików
Wnętrze jest wykonane bardzo solidnie, co jest warte podkreślenia i chociaż tu i ówdzie widać twarde plastiki, to jednak całościowa jego ocena z mojej strony jest wysoka. Egzemplarz, którym jeździliśmy miał już ponad 15 tysięcy kilometrów na liczniku, był po licznych testach różnych dziennikarzy, a nadal sprawiał wrażenie zupełnie nowego, zarówno pod kątem wyglądu materiałów jak i ich spasowania i ciszy we wnętrzu. Dobrze to świadczy o jakości wykonania samochodu.

Ile pali hybrydowe Renault Clio?
Napęd hybrydowy działa w ten sposób, że silnik elektryczny korzysta z małego akumulatora pomocniczego o pojemności 1,2 kWh, który ładowany jest podczas hamowania. Energia z niego służy do wspomagania napędu spalinowego. Działanie systemu jest bezobsługowe, można tylko wymusić jazdę w trybie elektrycznym. Na temat plusów i minusów tego rozwiązania pisał obszernie redaktor naczelny Francuskie.pl, Krzysztof Gregorczyk w swoich testach Renault, dodam więc tylko że układ działa bezproblemowo, płynnie i cicho a kierowca może skupić się tylko na jeździe.

Autostrada
Test polegał na zatankowaniu samochodu do pełna, przejechaniu z autostradowymi prędkościami 140 km/h 300 kilometrów na trasie Warszawa – Gdańsk i zatankowaniu ponownym. Samochód był obciążony dwoma pasażerami i bagażem. Wynik na autostradzie: 6,4 litra na 100 km.

Drogi podmiejskie i krajowe
W tym przypadku pojechaliśmy drogą z Gdańska do znanych już Wam z relacji z Renault Arkana rejonów domu Zbigniewa Nienackiego w Jerzwałdzie. Odwiedziliśmy pałac w Kamieńcu, gdzie między 1 kwietnia a 6 czerwca 1807 roku przebywał Napoleon. Byliśmy również w Szymbarku a na koniec pojechaliśmy do Radzynia Chełmińskiego.

Łącznie trasa wyniosła 345 km. Tankowanie w Gdańsku, przejazd i ponowne tankowanie na tej samej stacji. Wynik na tej trasie (włączając w to około 100 km drogi szybkiego ruchu): 5,3 litra na 100 km.
Miasto
W mieście spalanie hybrydowego Renault Clio bardzo mocno zależy od stylu jazdy. Przetestowaliśmy dwa style, dynamiczny i oszczędny:
- styl oszczędny – 5,1l/100 km
- styl dynamiczny – 6,1l/100 km
Test odbywał się w czerwcu 2021 r. w temperaturach typowo letnich.
Podsumowanie
Najtańsze, 65-konne Renault Clio ZEN bez hybrydy, kosztuje dzisiaj 57.900 zł, mocniejsze, 100-konne Clio z LPG to wydatek 65.000 zł a 140 konne hybrydowe Renault Clio E-TECH Hybrid w ZEN 89.900 zł.
Renault Clio V jest na pewno samochodem godnym zainteresowania: dobrze wygląda, ma przyjemne zawieszenie, które tłumi nierówności, często występujące na naszych drogach, jest wygodne. Wybór wersji, czy będzie to benzyna (dostępne są silnik 65 i 90 KM), benzyna z LPG (100 KM) czy hybryda (140 KM) to decyzja kupującego. Mi osobiście ta hybryda się podoba i zachęcam Was do jazd próbnych, można się na nie zapisać przez formularz na stronie Renault.pl.
Dziękujemy firmie Renault Polska za udostępnienie samochodu do testu.