Dwieście kilometrów w mieście, trzysta na drogach podmiejskich i prawie pięćset kilometrów na autostradach oraz drogach szybkiego ruchu. Nasze hybrydowe Renault Arkana okazało się autem komfortowym, cichym i dynamicznym, wykazując się umiarkowanym apetytem na paliwo.
Renault Arkana jest coraz częściej widywana na polskich ulicach. Samochód jest wybierany ze względu na swój wygląd – modne nadwozie wysokiego crossovera coupe wyróżnia się wciąż spośród tłumu hatchbacków i SUVów. Pod maską naszego czerwonego (dopłata za lakier 2600 zł) samochodu testowego ze skórzaną tapicerką (dopłata 6000 zł) pracuje hybrydowy napęd E-Tech o mocy 143 KM. To połączenie silnika spalinowego o pojemności 1.6 litra i napędu elektrycznego.
Jak to działa? W czasie jazdy silnik doładowuje niewielki akumulator, a jeśli są ku temu warunki napęd elektryczny albo wspomaga napęd główny albo wręcz go zastępuje. Dzieje się to bez udziału kierowcy, natomiast tryb czysto elektryczny, o ile jest naładowany akumulator, można wymusić. Działa to płynnie, przełączania się nie odczuwa a działanie systemu w zasadzie można zaobserwować jedynie po wskaźnikach na desce rozdzielczej albo po dźwięku silnika spalinowego, jeśli będziemy próbowali mocniej cisnąć gaz.
Zobacz: Renault Arkana – redakcyjny test crossovera coupé
Arkaną najlepiej jeździć płynnie i nie cisnąć ciągle gazu do końca. Zresztą przy dzisiejszych cenach paliwa mało kto stosuje taki styl jazdy – i to na drogach widać. Auto chętnie wchodzi w zakręty, mimo sporej wysokości nie pochyla się jakoś specjalnie, jazda jest po prostu przyjemna. We wnętrzu do pełni szczęścia przydałoby się może kilka centymetrów na szerokość więcej (jak w Kadjarze) a tunel środkowy mógłby być na wysokości kolana kierowcy obity jakimś miękkim materiałem. Dobrze, że jest kamera, bo widoczność do tyłu z uwagi na konstrukcję nadwozia jest słaba. Poza tym jednak może się podobać – ja lubię nim jeździć, dlatego z przyjemnością podjąłem się dłuższego wyjazdu.
Producent podaje, że Arkana ma 50 litrowy zbiornik paliwa. Nie jest to dużo na w sumie spore auto – ale zapewnia przy tym dość niskim spalaniu przyzwoity zasięg w trasie. Jak wyszło więc spalanie, mierzone przy dystrybutorze? Cała trasa testowa to średnio 6,2 litra na 100 kilometrów, przy jeździe normalnej – ani przesadnie oszczędnej, ani mocno dynamicznej, z częstym wyprzedaniem, jak to na polskich drogach. Bo hybrydowa Arkana wyprzedzać lubi, no chyba że akurat zabraknie prądu w akumulatorze a kierowca próbuje jednak cisnąć, wtedy pojawiają się wysokie obroty wolnossącego silnika, najmniej może przyjemna cecha tego auta.
Ilość posiadaczy Arkany w Polsce rośnie i są ku temu powody. Renault oferuje obecnie 24h jazdy próbne, więc jeśli chcecie się sami przekonać jak działa hybryda, warto wejść na stronę producenta i się po prostu na nie zapisać.
Producent podaje, że Arkana pali średnio 4,8 litra na 100, maksymalna prędkość osiągana przez samochód to 172 km/h.
Najnowsze komentarze