Istanbul Rally trwał dwa dni. W czasie pierwszego dnia, po pierwszym OS-ie, na prowadzenie wysunął się Nicolas Vouilloz w Peugeocie 207 S2000. Drugie miejsce przypadło Luce Rosettiemu, a trzecim czasem popisał się Brice Tirabassi (wszyscy trzej w Peugeotach).
OS2 padł łupem Luki Rosettiego jadącego 207-ką, który o 3 sekundy wyprzedził Vouilloza. Trzy kolejne 207-ki uplasowały się w drugiej połowie pierwszej dziesiątki: Tirabassi był szósty, Loix dziewiąty, a Kopecky zamknął dziesiątkę.

Trzecia próba odwróciła kolejność i znowu w generalce prowadził Vouilloz, choć OS3 przegrał z Renato Travaglią. Rosetti był czwarty, Tirabassi ósmy, a Kopecky dziewiąty. Freddy Loix stracił do zwycięzcy blisko 4 minuty wskutek przebicia opony.
Fast Freddy w Peugecoe 207 S2000 przygotowanym przez Kronosa szybko się pozbierał i zwyciężył OS4. Wyprzedził drugiego na tej próbie Vouilloza o 1,6 sekundy. Luca Rosetti uzyskał czwarty czas. Jan Kopecky wywalczył siódme miejsce , zaś Brice Tirabassi zamknął pierwszą dziesiątkę.
Peugeoty niemal nie oddawały oesowych zwycięstw, co potwierdził Luca Rosetti na OS5. Freddy Loix, trzeci w wynikach próby, stracił do Włocha 4,1 sekundy i awansował na czternastą pozycję w generalce. Jan Kopecky ponownie uzyskał siódmą lokatę, ale w generalce był szósty wyprzedzając o 49 sekund Brice’a Tirabassiego. Francuz ukończył OS5 na miejscu piętnastym, oczko za Nicolasem Vouillozem, który przebił oponę, ale stracił stosunkowo niewiele czasu nie zmieniając koła, lecz osiągając metę na kapciu.
Nicolas sięgnął po zwycięstwo na kolejnej próbie, OS6. Awansował dzięki temu o oczko w generalce, na miejsce trzecie. Lider klasyfikacji generalnej, Luca Rosetti, osiągnął metę OS6 z trzecim czasem. Freddy Loix uzyskał czwarty czas odcinka. Jan Kopecky po raz kolejny był siódmy, wyprzedzając o 0,3 sekundy Brice’a Tirabassiego.

Cudownie wyglądały wyniki OS7 – Peugeoty wywalczyły cztery najlepsze miejsca! Najszybciej próbę Denizli 2 o długości 21,3 km pokonał Freddy Loix, za którym kolejno finiszowali Luca Rosetti, Nicolas Vouilloz i Jan Kopcky. Brice Tirabassi zamknął pierwszą dziesiątkę.
OS8 nie był już tak szczęśliwy dla załóg jadących Peugeotami. Najszybsi z nich okazali się Luca Rosetti i Matteo Chiarcossi zajmując drugą pozycję po znakomity wyniku Daniego Soli w Abarthcie. Freddy Loix zadowolić się musiał dopiero piątym czasem, ale i tak awansował w generalce do dziesiątki. Jan Kopecky wywalczył szósty czas i pokonał siódmego Nicolasa Vouilloza. Brice Tirabassi stał się ofiarą opon – przebił na tej próbie dwie sztuki i zdecydował się skorzystać z SupeRally.
Niespecjalnie wyglądały też wyniki po OS9 kończącym pierwszy etap Istanbul Rally. Najlepsza z załóg 207-ek uplasowała się na czwartym miejscu. Był to oczywiście lider rajdu, Luca Rosetti. Na szczęście uległ Daniemu Soli goniącemu go w generalce, jedynie o 5,6 sekundy. Jan Kopecky powrócił w wynikach próby na siódmą lokatę i ponownie wyprzedził Nicolasa Vouilloza. Z dziewiątym czasem finiszował Freddy Loix.

Dzień drugi przyniósł sześć odcinków specjalnych. OS10, to triumf Jana Kopecky’ego, który uzyskał taki sam czas, jak Nicolas Vouilloz, który korzystając z pecha Daniego Soli (kapeć) wdarł się na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.. Odcinkowe podium dopełnił Fast Freddy. Prowadzący w imprezie Luca Rosetti zadowolił się siódmym czasem. Brice Tirabassi nie wyjechał na trasę.
OS11, to kolejne zwycięstwo Nicolasa Vouilloza. Francuz o 0,4 sekundy wyprzedził Freddy’ego Loixa. Luca Rosetti kontrolował sytuację i uznał, że piąty wynik próby nie stanowi problemu. Jan Kopecky zajął szóste miejsce. Odcinek nie zmienił klasyfikacji generalnej aż dla dziewiętnastu najwyżej klasyfikowanych załóg!
Przedpołudniową pętlę Nicolas Vouilloza zakończył kolejnym zwycięstwem. 13,85-kilometrowa próba Deniz B1 dała mu 2,7 sekundy przewagi nad drugim na odcinku Loixem. Jan Kopecky błysnął trzecim czasem. Luca Rosetti jechał rozważnie i zadowolił się szóstym czasem.
Vouillozowi najwyraźniej spodobało się wygrywanie, bo wywalczył najlepszy czas na OS13. Po raz kolejny drugim czasem popisał się Freddy Loix, który w generalce był już od początku dzisiejszego dnia na ósmym miejscu. Jan Kopecky zakończył OS13 na piątym miejscu o pół sekundy pokonując Lukę Rosettiego.
Przedostatnia próba , prawie 18-kilometrowy Darlik B2, to kolejne zwycięstwo Vouilloza. Rosetti, który zaczął się obawiać o swoją pierwszą lokatę, postanowił się wziąć do pracy i zajął drugą lokatę. Strata Francuza do kierowcy z Włoch wynosiła już tylko niespełna 16 sekund! Freddy Loix wywalczył trzeci czas odcinka, a Jan Kopecky, niezagrożony na piątej pozycji w generalce, pozwolił sobie na lekkie odprężenie i dojechał na metę z ósmym wynikiem.

Deniz B2 o długości 13,85 km zakończył zmagania w Istanbul Rally. Luca Rosetti przypieczętował swoje zwycięstwo w rajdzie oesowym zwycięstwem nie pozwalając na komplet oesowych triumfów Nicolasowi Vouillozowi. Francuz z siedmiosekundową stratą zajął drugie miejsce odcinka. Freddy Loix był piąty, zaś Jan Kopecky zakończył zmagania z siódmym czasem.
A tak wyglądają nieoficjalne jeszcze wyniki Istanbul Rally:
1. Luca Rosetti, Peugeot 207 S2000, 2:24:48,3
2. Nicolas Vouilloz, Peugeot 207 S2000, +0:00:22,9
3. Anton Alen, Fiat Punto S2000 Abarth, +0:01:27,1
4. Renato Travaglia, Fiat Punto S2000 Abarth, +0:02:09,2
5. Jan Kopecky, Peugeot 207 S2000, +0:02:13,6
6. Dani Sola, Fiat Punto S2000 Abarth, +0:02:14,1
7. Volkan Işik, Fiat Punto S2000 Abarth, +0:04:46,8
8. Freddy Loix, Peugeot 207 S2000, +0:04:47,5
Warto zwrócić uwagę na to, że niewiele zabrakło Janowi Kopecky’emu (raptem 4,4 sekundy) do pokonania Renato Travaglii. Także Freddy Loix długo będzie pamiętał fakt, że z Volkanem Işikiem przegrał siódme miejsce zaledwie o 0,7 sekundy! Ale cóż – takie są rajdy. Zwłaszcza, jeśli rozgrywane są na błotnistych trasach, a jazdy nie ułatwia padający deszcz – a tak właśnie było w tym roku w Turcji.
Tak, czy inaczej, cieszymy się z dobrych wyników osiągniętych przez załogi Peugeotów 207 S2000. Cztery takie auta w pierwszej ósemce, to naprawdę niezły wynik. A S2000 najwyraźniej będą rządziły na rajdowych trasach, przynajmniej jeśli w stawce nie pojawią się auta klasy WRC…
KG
Najnowsze komentarze