Otrzymaliśmy już wstępne podsumowanie rejestracji dokonanych w 2021 roku w Polsce. Raport przygotował niezawodny Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR.
Co wynika z raportu? Przede wszystkim ubiegłoroczna liczba rejestracji okazała się wyższa, niż wynik z roku 2020. Nieznacznie, bo o 4,3%, ale wyższa. Mowa, rzecz jasna, o całym polskim rynku nowych aut osobowych. Co przyniesie rok bieżący? Trudno powiedzieć, bo choć poprawia się dostępność półprzewodników i „naprawiane są” łańcuchy dostaw, to rozpędzająca się inflacja oraz zmiany podatkowe mogą spowodować odkładanie decyzji o zakupie nowych aut.
Zobacz: Peugeot 208. Samochód roku 2020, także w wersji 100% elektrycznej.
A teraz zobaczmy już, jak w ostatnim miesiącu 2021 roku oraz w ogóle w całym roku minionym radziły sobie na polskim rynku interesujące nas marki samochodowe.
Na czele rankingu znajdują się wieloletni liderzy polskiego rynku: Toyota (+21,50% rok do roku), Škoda (-20,0%) i Volkswagen (-7,49%). Potem mamy marki Kia, Hyundai, BMW i Mercedes, a na ósmym miejscu…
Tak – na ósmym miejscu jest Dacia. Rumuńska marka wchodząca w skład Grupy Renault w grudniu zdobyła serca i dowody rejestracyjne 2.707 klientów i był to czwarty najlepszy wynik tego miesiąca! To dzięki temu Dacia awansowała na ósmą pozycję rankingu rocznego wyprzedzając Forda! W porównaniu z listopadem 2021 Dacia osiągnęła wzrost o 89,57%, a w odniesieniu do również znakomitego grudnia 2020 roku wzrost wyniósł 3,84%. W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych marek ubiegłego roku był to jeden z dwóch przyrostów – drugim był taki sam wzrost sprzedaży Audi. W ujęciu rocznym Dacia znalazła w minionym roku 19.909 nowych kierowców, co oznacza wprawdzie spadek w porównaniu ze skumulowanymi wynikami roku 2020, ale jest to spadek o zaledwie 4,91%. Rynkowy udział Dacii wynosi 4,46%.
Bardzo dobry miesiąc odnotowała w grudniu także marka Renault. Nie pozwoliło to wprawdzie awansować do pierwszej dziesiątki rocznego rankingu, ale wynik 1.928 rejestracji był ósmym rezultatem w grudniu i odpowiadał za 11,45% całkowitej ubiegłorocznej sprzedaży Renault nad Wisłą. W porównaniu z listopadem 2021 roku Renault zanotowało wzrost o 45,07%. Ubiegły rok był jednak wyraźnie lepszy – wynik za grudzień 2021 w porównaniu do grudnia 2020 był o 23,37% gorszy. Tak samo rok do roku marka nie osiągnęła wyników z końca dekady. W roku 2021 z nowych samochodów Renault ucieszyło się 16.837 kierowców, gdy rok wcześniej było to 21.024 osób. Oznacza to spadek o 19,92%. Rynkowy udział marki wynosi 4,91%.
Tuż za Renault został sklasyfikowany Opel. W grudniu na samochody tej marki wschodzącej w skład Grupy PSA zdecydowało się 859 osób, co oznacza spadek w porównaniu z listopadem o 29,93%. Jeszcze większy spadek – o 38,33% – notujemy w porównaniu z grudniem 2020 roku. Skumulowana sprzedaż za ubiegły rok wyniosła 14.862 samochody, a to tylko o 0,31% mniej, niż w roku 2020. Rynkowy udział Opla wynosi 3,33%.
Spadki notuje też Peugeot. W rankingu rocznym marka zajmuje pozycję czternastą z wynikiem 10.639 aut, o 9,42% niższym, niż w roku 2020. Udział marki w polskim rynku wynosi aktualnie 2,38%. W grudniu zarejestrowano nad Wisłą 880 samochodów sygnowanych kroczącym lwem – to o 14,98% mniej, niż w listopadzie i o aż 37,05% mniej, niż w grudniu 2020 roku.
Tworzący z Renault Alians Nissan znalazł w grudniu 2021 roku 539 nowych kierowców, ale marka ma dość ograniczoną w Polsce gamę modelową. Grudniowy wynik był o 17,46% gorszy od listopadowego i o aż 43,02% gorszy, niż rezultat za grudzień 2020 roku! W ujęciu całorocznym Nissan znalazł nabywców na 7.710 aut, a to o 14,95% mniej, niż rok wcześniej. Z udziałem rynkowym na poziomie 1,73% ta japońska marka zajmuje aktualnie dopiero osiemnaste miejsce w naszym kraju.
Ale to i tak lepiej, niż dziewiętnasty w stawce Citroën, nie tak dawno praktycznie cały czas plasujący się w pierwszej dziesiątce. Dziś to przedział dla marki spod znaku szewronów nieosiągalny :-( W grudniu udało się wprawdzie sprzedać więcej aut, niż w listopadzie, 582, +16,87%), ale był to wynik o ogromne 39,06% gorszy od rezultatu z grudnia 2020 roku! Na szczęście w ujęciu rocznym (7.678 aut) spadek wyniósł jedynie 5,00%, ale biorąc pod uwagę, że cały rynek wzrósł o kolejne blisko 5%, naprawdę nie ma powodów do świętowania. Rynkowy udział marki wynosi obecnie tylko 1,72%.
W ujęciu rocznym rośnie natomiast wyłoniona kilka lat temu z Citroëna marka DS Automobiles. Wprawdzie w grudniu, gdy do klientów trafiło zaledwie 26 nowych aut tej marki premium, powodów do radości nie było (wynik gorszy od danych za listopad o 36,59%), ale warto odnotować, że to i tak lepiej, niż w grudniu 2020, kiedy to na auta DS Automobiles zdecydowało się w Polsce jedynie 16 klientów (mamy więc wzrost o 62,50%). Całoroczna sprzedaż marki sięgnęła poziomu 366 aut, a to wynik o 35,06% lepszy, niż w roku 2020. Rynkowy udział, to 0,08%, lepszy od tego z roku 2020 o 0,02 punktu procentowego.
Wzrost sprzedaży zanotowała także oferująca jeden model, acz w różnych wariantach, marka Alpine. W grudniu z nowych aut tej legendarnej stajni ucieszyło się 7 kierowców, a to o 250,00% więcej, niż w listopadzie. W porównaniu z grudniem 2020 roku też mamy wzrost – o 40,00%. Całoroczny wynik Alpine, to 39 sprzedanych aut z wyraźnym wzrostem o aż 105,29% w porównaniu z rokiem 2020.
Za przesłany materiał dziękujemy Prezesowi Samaru, Panu Wojciechowi Drzewieckiemu.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: producenci
Najnowsze komentarze