Jeszcze w szarych latach 90-tych większość kierowców nie miała żadnych oczekiwać względem wyposażenia. Nieopisaną radość sprawiał zakup zachodniego samochodu z elektrycznie sterowanymi szybami, radiem czy szyberdachem. Dziś także wśród używanych pojazdów wszystko wygląda inaczej, przebierając w ofertach zdecydowanie warto zainteresować się systemami które istotnie wpłyną nie tylko na bezpieczeństwo ale i komfort jazdy.
Starsi kierowcy doskonale pamiętają czasy, gdy za bezpieczeństwo jazdy odpowiadaliśmy wyłącznie sami. To umiejętności kierowcy – lub ich brak – rzutowały na bezpieczną podróż. Bardzo rzadka we wspomnianych latach 90-tych pojawiały się samochody wyposażone w system ABS czy poduszki powietrzne i pirotechniczne pasy bezpieczeństwa. Obecnie kupując nawet kilkuletni samochód z drugiej ręki dostaniemy zestaw poduszek powietrznych, kurtyn bocznych, wspomniany ABS i kontrolę trakcji – zwłaszcza ten ostatni system w niezauważalny często sposób jest w stanie skorygować pewne błędy kierowcy.
Citroën: testy nowych i używanych modeli samochodów. Zalety, wady, opinie
Hill holder – prosty i funkcjonalny
Ruszanie pod górkę, w gęstym ruchu miejskim wciąż pozostaje zadaniem które przewyższa mnóstwo kierowców. Nieplanowane ruszanie pod wzniesienie z piskiem opon, zdławienie silnika czy palenie sprzęgła – to tylko kilka popisowych problemów. Systemem, który ułatwia życie kierowcom jest hill holder – niezwykle prosty, acz skuteczny system przez chwilę przytrzymuje hamulce pojazdu stojącego na wzniesieniu, w tym czasie także niewprawiony kierowca ze spokojem znajdzie pedał sprzęgła i rozpocznie płynne ruszanie.
Wydajne reflektory to podstawa
Pozostańmy jeszcze przy bezpieczeństwie. Kluczem do bezpiecznej jazdy po zmroku są sprawne i wydajne reflektory – to podstawa, dzięki której dostrzeżemy (lub nie) czające się przed nami niebezpieczeństwo. Skuteczność tanich i powszechnych reflektorów halogenowych jest tylko akceptowalna. Prawdziwym przełomem w tej dziecinie okazały się reflektory ksenonowe oświetlające drogę przed samochodem długim snopem nienaturalnie białego światła. Podróżowanie nawet nastoletnim samochodem z takim typem oświetlenia jest czystą przyjemnością.
Oczywiście, musimy mieć na uwadze większe koszty zużywających się elementów – niemniej jednak zdecydowanie warto. Na jeszcze wyższy poziom skuteczności wspięły się powszechne dziś reflektory wykonane w całości w technologii LED. Pomińmy kwestię niskiego poboru energii elektrycznej czy ich wysokiej żywotności. Rozświetlają drogę przed samochodem w sposób nieosiągalny zarówno dla halogenów jak i dla ksenonów. Wiele modeli miało na długiej liście opcji reflektory przednie LED, co warto mieć w pamięci szukając kolejnego samochodu.
Systemy ostrzegające
Technologia w służbie kierowcy pomaga także dostrzec niebezpieczeństwo którego w czasie jazdy nie jesteśmy w stanie dostrzec. Zmorą nie tylko kierowców autobusów czy pojazdów ciężarowych jest martwe pole – a raczej samochody, motocykle które się w nim znajdują. Nieświadomie możemy zajechać komuś drogę, wymusić pierwszeństwo czy doprowadzić do kolizji.
Coraz częściej spotykanym dodatkiem jest system monitorujący właśnie martwe pole. O obecności niebezpieczeństwa w martwym polu system ostrzega kierowcę zapaleniem diody na jednym z bocznych lusterek. Proste i genialne rozwiązanie – choć w niektórych modelach jego działanie pozostawia sporo do życzenia.
Aktywny tempomat
Kierowców podróżujących rozwijającą się siecią autostrad i dróg szybkiego ruchu za istne zbawienie uznają tempomat. Urządzenie utrzymujące zadaną prędkość daje wytchnienie w czasie kilkugodzinnych eskapad – w takiej wersji jest bardzo powszechnym dodatkiem. Warto za to pokusić się o zakup modelu, wersji wyposażonej w aktywny tempomat (zwłaszcza z funkcją awaryjnego hamowania). Za jego sprawą po ustawieniu maksymalnej prędkości, odległości do poprzedzającego pojazdu aktywny tempomat będzie utrzymywał stałą prędkość i odległość za poprzedzającym pojazdem. Tym samym jazda w kolumnie samochodów autostradą przestanie być tak nużącym i męczącym psychicznie zadaniem.
Kamera i czujniki parkowania
Znalezienie miejsca w centrum miasta nie od dziś jest problematycznym zadaniem. Często jedyne wolne miejsce jest osobliwie usytuowane lub wąskie. Z pomocą przychodzą doskonale nam znane czujniki parkowania. Już ten jeden dodatek da nam wsparcie przy parkingowych manewrach, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy pewni gabarytów samochodu. Kolejną linią wsparcia jest kamera prezentująca obraz za samochodem, lub system kamer pokazujących sytuację z każdej strony samochodu.
Na tym jednak nie koniec, chociażby w Peugeocie 208 I generacji oferowano system automatycznego parkowanie, który już dekadę temu doskonale radził sobie z ciasnymi miejscami prostopadłymi i równoległymi. Kupując samochód używany liczy się już nie tylko jego stan techniczny, poziom wyposażenia również.
Nowy Peugoet 508. Silniki, wersje, wyposażenie, ceny
Najnowsze komentarze