„Przemysł motoryzacyjny przechodzi przez trudny okres, z rosnącą konkurencją i regulacjami. Jednakże, to także szansa na innowacje” – powiedział John Elkann, przewodniczący i dyrektor wykonawcy Stellantis.
„Od młodego wieku byłem zainteresowany poznawaniem, jak działa nasza firma. Miałem okazję odbywać staże w fabrykach i salonach sprzedaży. Moje studia obejmowały inżynierię, która jest bardziej teoretyczna, dlatego praktyczne doświadczenie zdobyte w fabrykach było dla mnie bardzo cenne. Pomogło mi to zrozumieć, jak ważna jest współpraca w budowaniu czegokolwiek, zarówno produktów, jak i relacji w zespole.” – dodaje John Elkann.
Stellantis i Ferrari to dwie zupełnie różne firmy.
Testy nowych i używanych samochodów: Renault, Dacia, Peugeot, Citroën, DS Automobiles
„Przemysł motoryzacyjny stoi przed wieloma wyzwaniami, w tym rosnącą konkurencją, zmianami regulacyjnymi i technologicznymi. To jednak również okazja do innowacji. W Ferrari sprzedajemy samochody na kilka lat do przodu, co daje nam stabilność. Jesteśmy również mniej narażeni na zmiany na rynku chińskim, co jest dla nas korzystne.” – powiada przewodniczący i dyrektor wykonawczy Stellantis.
Rodzina Elkann zarządza portfelem o wartości 35 miliardów dolarów, obejmującym Stellantis, Ferrari, CNH Industrial oraz Philips NV.
„Nasza rodzina zawsze była zaangażowana w budowanie i rozwijanie firm. Uważam, że kluczowe jest, aby firmy, w które jesteśmy zaangażowani, ciągle się odnawiały. Jesteśmy budowniczymi, którzy czerpią radość z tworzenia nowych rzeczy i pracy z wspaniałymi ludźmi. Właśnie ta zdolność do odnawiania, w połączeniu z szacunkiem dla historii, pozwala nam patrzeć w przyszłość. Nasze działania muszą być wartościowe dla klientów, ważne dla społeczności, w których działamy, i ostatecznie przynosić pozytywne skutki społeczne.” – podsumowuje Elkann.
źródło: CNBC
Ile kosztuje Citroën e-C4: cena, wersje, wyposażenie
Najnowsze komentarze