John Elkann, szef rady nadzorczej Stellantis, jednej z największych grup motoryzacyjnych na świecie, znalazł się w centrum debaty publicznej we Włoszech. Stellantis, powstały w wyniku fuzji Fiat Chrysler Automobiles i Groupe PSA, jest właścicielem takich marek jak Fiat, Jeep, Ram, Peugeot, Citroën, Opel, Alfa Romeo, Maserati i Lancia i jako kluczowy gracz w branży motoryzacyjnej we Włoszech, odgrywa istotną rolę w tutejszej gospodarce.
Włoscy politycy podkreślają, że włoski przemysł nie może pozwolić sobie na dalszą utratę kluczowych gałęzi produkcji i utratę miejsc pracy. Dlatego chcą, aby John Elkann, zarządzający Stellantis, pojawił się we włoskim parlamencie i odpowiedział na kluczowe pytania.
„Stellantis musi przywrócić produkcję samochodów dla masowego rynku we Włoszech. Nie możemy pozwolić, by inni producenci zajęli nasze miejsce na tym strategicznym rynku. Elkann powinien wziąć odpowiedzialność za to, co tutaj robi.” – uważa Elly Schlein, sekretarz Partii Demokratycznej. Polityk wyraziła również obawy o osłabienie włoskiego sektora kooperantów, które mogłoby doprowadzić do całkowitej utraty produkcji Stellantis we Włoszech.
Schlein zaapelowała o utworzenie stołu negocjacyjnego dotyczącego przemysłu motoryzacyjnego, zauważając, że dotychczasowe rozmowy prowadzone przez Ministerstwo Przemysłu nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Problem dotyczy nie tylko osób na etatach, ale także tysięcy pracowników tymczasowych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji ze względu na niepewność zatrudnienia.
Stellantis, jako właściciel 14 ikon motoryzacji, takich jak Fiat, Peugeot czy Jeep, stoi przed trudnym zadaniem pogodzenia globalnych ambicji z lokalnymi oczekiwaniami. Włochy, będące kolebką marek takich jak Fiat czy Alfa Romeo, pozostają kluczowym obszarem dla działalności grupy, a jednocześnie miejscem szczególnej presji politycznej i społecznej.
Do tej pory John Elkann odmawiał stawienia się w parlamencie.
Najnowsze komentarze