Fabryka w Dieppe wyprodukowała już 1000 egzemplarzy modelu A110. Samochód cieszy się dużą popularnością wśród klientów, a czas oczekiwania na pojazd wynosi przynajmniej rok.
Alpine A110 trafił na linie montażowe 14 grudnia 2017 roku. Rozpoczęcie produkcji samochodu zostało zainaugurowane przez dyrektora generalnego Renault, Carlosa Ghosna w obecności ministra gospodarki i finansów, Bruno Le Maire. Atrakcyjne francuskie coupe pozwoliło marce powrócić na rynek po ponad 20 latach nieobecności.
Fabryka w Dieppe o powierzchni 7,6 ha funkcjonuje od 1969 roku i obecnie zatrudnia 392 pracowników. Dzięki modelowi A110 liczba zatrudnionych osób wzrosła w ciągu ostatnich 2 lat o 60 proc. (151 osób). 23 maja, czyli po ponad 5 miesiącach od rozpoczęcia produkcji zakład świętował wyprodukowanie 1000 egzemplarzy A110 i już przekroczyła wolumen poprzedniego modelu marki.
Poprzednim Alpine, który wyjeżdżał z Dieppe był A610. Zakład wyprodukował 818 sztuk tego coupe. Ostatni egzemplarz wyprodukowano w roku 1996. Aby z fabryki znów zaczęły zjeżdżać samochody marki potrzeba było 2 lat oraz 35 mln euro inwestycji. Obecnie w Dieppe produkowanych jest od 15 do 18 samochodów dziennie, co wciąż wydaje się niewystarczające, by zaspokoić potrzeby klientów. Zainteresowanie pojazdem jest bardzo duże. Jeśli ktoś planuje zakup nowego A110, musi się liczyć z czasem oczekiwania wynoszącym przynajmniej rok. W Polsce można zamawiać samochód za pośrednictwem jedynego polskiego dealera: Grupy Pietrzak w Katowicach.
Najnowsze komentarze