Citroen, Peugeot i Renault mają długą i ciekawą historię, a Francja bardzo bogate tradycje motoryzacyjne. Dlatego na okres świąteczny przygotowaliśmy dla Was specjalny materiał historyczny, który będzie gratką dla każdego miłośnika motoryzacji. Ciekawe marki, spostrzeżenia na temat produkcji i rynku samochodów we Francji oraz mnóstwo danych z rynku francuskiego, niemieckiego i amerykańskiego z roku 1930. Polski urzędnik pojechał na Salon de l’Automobile de Parisi i opisał swoje wrażenia w obszernym tekście. Będziecie bardzo zaskoczeni tym, co przeczytacie. To co, zaczynamy?
„Francuski przemysł automobilowy kroczy milowymi krokami naprzód. Świadectwo temu dała niedawno (w dniach 2-12 października) odbyta wielka doroczna wystawa automobilizmu francuskiego – XXIV salon automobilowy w imponującym gmachu paryskiego Grand Palais. Zarówno pod względem jakościowym jak i ilościowym, francuska produkcja przemysłowa czyni szybkie postępy i dziś już rozpowszechnienie samochodu we Francji jest tak duże, że dorówna niezwykłemu rozpowszechnieniu samochodu jako środka transportowego i narzędzia pracy w Stanach Zjednoczonych. Dziś już samochód we Francji jest nawskroś demokratycznym pojazdem, posiadanym przez licznych przedstawicieli stanu średniego a tani rynek okazyjnych samochodów, umożliwia ich nabycie nawet przez warstwy niezamożne.
Francja kontra Stany Zjednoczone
Porównując liczby wytwórczości automobilowej w Stanach Zjednoczonych i we Francji widzimy pozornie przepaść nie do przebycia. W Stanach Zjednoczonych wyprodukowano w 1929 roku 5.630.000 wozów, podczas gdy we Francji tylko 245.610. Jednakże Francja przoduje na kontynencie europejskim co do produkcji samochodów i ich rozpowszechnienia. W produkcji drugie miejsce zajmuje Wielka Brytania, która wytworzyła w ubiegłym roku 225.526 automobili. Postęp widzimy przede wszystkiem biorąc pod uwagę następujące dane: W Stanach Zjednoczonych 1 samochód przypada przeciętnie na 4-6 mieszkańców (wzrost użycia automobili był tam ostatnio niewielki), natomiast we Francji w 1928 roku przypadał 1 samochód na 36 mieszkańców, w 1929 roku na 31 mieszkańców a w obecnie na około 26 mieszkańców, niektóre okolice Francji wykazują gęstość równą amerykańskiej.
Eksport samochodów z Francji w 1930 roku
Francuski przemysł samochodowy zajmuje wśród przemysłów eksportowych Francji 7. z rzędu miejsce z kwotą 1.566 milionów franków w roku ubiegłym. Zatrudniał on w roku ubiegłym 420 tysięcy osób, podczas gdy w 1928 roku pracowało w nim jeszcze tylko 380 tysięcy osób. Wartość produkcji wynosiła w 1929 roku 6.500 milionów franków, podczas gdy w roku poprzednim sięgała jedynie 6.000 milionów franków. Sprzedaż nowych wozów wyniosła w 1929 roku 222.400 sztuk czyli o 19% więcej niż w 1928 roku a sprzedaż wozów okazyjnych 304.700 sztuk czyli o 22% niż w roku ubiegłym.
Francuski przemysł samochodowy obok rynków wewnętrznych interesuje się takiemi eksportowymi rynkami zbytu jak: Holandia, Niemcy, Szwajcaria, Belgia, W. Brytanja, Włochy i inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Eksport samochodów z Francji znacznie przewyższa ich przywóz. Podczas gdy w roku ubiegłym przywóz wyniosł 12.400 wozów, to jednocześnie wywóz wyniósł 57.000 wozów.
Francja liderem europy pod względem ilości pojazdów
W porównaniu z Niemcami statystyka ilości samochodów we Francji przedstawia się następująco: samochodów turystycznych było w roku ubiegłym we Francji 930.160 w Niemczech zaś 488.838, samochodów przemysłowych i handlowych wraz z autobusami we Francji 366.007, w Niemczech 169.848, motocykli we Francji 405.513, w Niemczech zaś 741.237; ogółem we Francji było było w 1929 roku pojazdów mechanicznych 1.701.680 podczas gdy w Niemczech 1.389.923. Obecna liczba pojazdów mechanicznych we Francji zbliża się do 2 milionów, podczas gdy w Niemczech w połowie roku wynosiła 1.412.080.
Dlaczego przemysł samochodowy we Francji tak się rozwija?
Pomyślne rezultaty, osiągane przez francuski przemysł samochodowy, są następstwem nie tylko korzystnych warunków wewnętrznych, a przedewszystkim zamożności kraju, lecz również rezultatem wielkiej rzutkości, elastyczności i umiejętnego dostosowania się do potrzeb klientów ze strony samego przemysłu. Rozległa skala produkcji widoczna była na tegorocznym salonie automobilowym, gdzie reprezentowane były wszelkie typy automobili francuskiego wyrobu – od wykwintnych luksusowych limuzyn począwszy a skończywszych na małych skromnych wozach, kosztujących po kilkanaście tysięcy franków, to jest kilka tysięcy złotych.
Eksport zagraniczny, a zwłaszcza amerykański do Francji dlatego również nie ma widoków powodzenia, iż cena wozów francuskich jest znacznie niższa od cen automobili zagranicznych, dzięki taniej produkcji i ochronie celnej. Poza tem samochody francuskie są znacznie ekonomiczniejsze niż np. wozy amerykańskie, zużywając mniej benzyny. Ostatnio wielkim powodzeniem wśród szerokiej publiczności cieszą się takie seryjne marki, jak: Citroen, Renault, Peugeot oraz niedawno stosunkowo wprowadzony na rynek Rosengart, wóz o niezwykle drobnych rozmiarach, wytrzymały, tani i dostosowany do trudności lawirowania w mieście.
Salon samochody z innowacjami, znanymi markami i akcesoriami
Na tegorocznym salonie bogato był reprezentowany francuski przemysł akcesoryj samochodowych, wykazujący wielką inwencję w coraz to nowych technicznych ulepszeniach różnych, nieraz drobnych artykułów pomocniczych, ułatwiających jednak w wysokim stopniu kierowanie automobilem oraz zwiększających wygodę i bezpieczeństwo pasażera. Również bogato reprezentowane były wytwórnie karoseryj. Tutaj dominują zdecydowanie limuzyny, począwszy od prawdziwie luksusowych pojazdów a skończywszy na drobnych lecz wykwintnych karoseriach. Tutaj również widać coraz nowe ulepszenia, jak np. rozkładane siedzenia, roztwierane dachy itp.
Wielkie firmy takie jak Citroen, Peugeot i Renault, ale też wiele innych!
Szczególnie licznie reprezentowane były wśród samochodów francuskich takie znane wielkie firmy jak: Voisin, Delage, Renault, Peugeot, Citroen, Berliet, Rosengart, Panhard-Levassor, Talbot, Hotchkiss, La Licorne, Bugatti, De Dion Bouton itp. Z pośród firm zagranicznych najliczniej reprezentowane były: Hispano Suiza, Rolls-Royce, Lincoln, Ford, Fiat, Studebaker, Mercedes-Benz, Tatra, Isota-Fraschini, Lancia Duesenberg oraz wiele innych.
Rozwój przed Francją 1930 roku
Nie ulega wątpliwości, iż droga rozwoju na którą wkroczył francuski przemysł samochody, daleką jest jeszcze do punktu kulminacyjnego. Wielka pojemność wewnętrznych rynków, możliwości eksportowe, wysokie zdolności produkcyjne w połączeniu z obfitymi kapitałami, zapewniają dalszy rozkwit automobilizmu francuskiego. Pewną przeszkodą stanowi problem komunikacyjny w większych miastach, a w szczególności w Paryżu, gdzie przesycenie ruchu samochodami utrudnia szybką komunikację w obrębie miasta, gdyś w wskutek powstawania olbrzymich zatorów ruch nieraz długie godziny odbywa się w tempie iście żółwiem. Trudność ta zostanie jednak zapewne przezwyciężona. Do rozwoju automobilizmu natomiast przyczynia się w wysokim stopniu istnieje obszernego rynku okazyjnych sprzedaży używanych automobili, na którym można z łatwością nabyć za kilka lub kilkanaście tysięcy franków samochody we wcale niezłym stanie.”
informacje dodatkowe
Pisownia oryginalna. Materiał pochodzi z tygodnika Polska Gospodarcza, numer 45, rok 1930. Pismo wydawane było przez polskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu. Śródtytuły pochodzą od redakcji. Oryginalne materiały załączamy poniżej w formie grafiki.
Ilustracje do tekstu do zdjęcie Grand Palais z 1930 roku (pocztówka) oraz widok na targi z 1931 roku.
Opracowanie: redakcja
Originally posted 2018-12-24 01:01:05.