Cel na dziś: Przylądek Nordkapp. Załogi dwóch Citroënów BX uczestniczących w rajdzie wokół Bałtyku kierowały się dalej na północ, aby dotrzeć do jednego z najdalej wysuniętych punktów w Europie. Przeczytajcie relację Tomka Nowaka z kolejnego dnia Baltic Sea Circle.
Kiedy rankiem wyjrzeliśmy przez okno ujrzeliśmy śnieg na ulicach oraz pokrywę białego puchu na naszych Citroënach. Śnieżyca, która rozpętała się wieczorem, zasypała wszystko. Biel rozpościerała się dookoła i pokryła cały krajobraz. Celem dzisiejszej wyprawy był słynny Przylądek Nordkapp dlatego nie zważając na grubą pokrywę białego puchu ruszyliśmy w drogę. 10 km przed dotarciem do celu mieliśmy spotkać się z pozostałymi drużynami uczestniczącymi w rajdzie Baltic Sea Circle, aby utworzyć kolumnę samochodów i wspólnie, a do tego z gracją, dotrzeć do dzisiejszej destynacji.
Po drodze kilka samochodów miało problemy, ale większość załóg pomimo zaśnieżonej drogi poradziła sobie z podjazdem znakomicie. Ok. godziny 10:00 dotarliśmy do punktu widokowego, na którym znajduje się charakterystyczny globus symbolizujący jeden z najbardziej wysuniętych punktów w Europie.
Używany Citroën C4 Picasso na taxi? „Jest tani w utrzymaniu”
Misja na dziś polegała na zrobieniu sobie w miejscu docelowym zdjęcia, ale nawet bez specjalnej zachęty ze strony organizatora oddaliśmy się temu bez reszty. Przez ponad 2 godziny fotografowaliśmy się we wszystkich możliwych kombinacjach – samodzielnie, parami, z samochodami i bez, z całą ekipą, z przodu, z tyłu, z boku, kręciliśmy filmy i robiliśmy relacje napawając się zdobyciem Nordkapp.
Przed nami kolejny etap podróży, dlatego usatysfakcjonowani sesją fotograficzną i filmową wyruszyliśmy w stronę Finlandii. Śniegu było coraz więcej i krajobraz ponownie uległ zmianie, droga stała się płaska i na horyzoncie mogliśmy zobaczyć coraz więcej lasów.
Test: Nowy Citroën C3 Max – najbardziej komfortowy samochód do miasta w swojej klasie. Zalety i wady
Opustoszałe drogi i śnieżny, mroźny klimat
Mokry śnieg, który spadł w nocy bardzo nam się przydał i umożliwił wykonanie zadania z dnia poprzedniego, czyli ulepienie bałwana z wykorzystaniem marchewki i węglików, które otrzymaliśmy od organizatora na starcie rajdu. Po ulepieniu bałwana trzeba było posadzić naszego śnieżnego kolegę za kierownicą Citroëna, następnie przenieść na fotel pasażera, przetransportować na odcinku 200 m i uwiecznić wszystko na filmie. Poprzedniego dnia śnieg był sypki i uniemożliwił nam wykonanie misji, ale dziś warunki do ulepienia bałwana były idealne.
Kiedy dotarliśmy do Finlandii poczuliśmy prawdziwą, mroźną zimę charakterystyczną dla północnych krajów oraz surowe, syberyjskie warunki. Gwałtowne śnieżyce próbowały utrudnić nam przejazd. Widzieliśmy wprawdzie pługi śnieżne, ale gruba warstwa białego puchu i lodu pokrywała trasę przed nami. Uderzyła nas wszechobecna pustka, brak infrastruktury drogowej i ciągnące się w nieskończoność proste jak strzała drogi. Mało kto mijał nas na trasie, panował znikomy ruch i opustoszały, dziki klimat.
Mimo ogromnej ilości śniegu, nasze samochody spisywały się znakomicie. Wielu innych uczestników wylądowało dziś w rowach, ale nam udało się dotrzeć na kemping bez żadnych przykrych niespodzianek. Nocowaliśmy w urokliwych domkach utrzymanych w lokalnym stylu, ale wyglądały one zupełnie inaczej niż w Norwegii.
Dojeżdżając do miejscowości Inari zobaczyliśmy drogowskaz na Murmańsk, który uświadomił nam, gdzie tak naprawdę się znajdujemy. Miejscowość kojarzy się bowiem z głęboką, mroźną Syberią. Wieczorem tradycyjnie rozpaliliśmy grilla, którego bardzo zazdroszczą nam pozostali uczestnicy rajdu i rozkoszowaliśmy się karkówką zakupioną w miejscowym sklepie.
Relacja z rajdu Baltic Sea Circle – Winter Edition 2025:
- Citroënem BX wokół Bałtyku. Ze startu prosto do… warsztatu. Baltic Sea Circle 2025 (Część 1)
- Citroën BX na cmentarzysku samochodów, poszukiwanie busa Abby i pierwsza fotka z fotoradaru. Baltic Sea Circle 2025 (Część 2)
- Citroëny BX kontra śnieg i lód plus najtrudniejsza misja: znalezienie pokoju. Baltic Sea Circle 2025 (Część 3)
- Citroën BX kontra BMW. Drifty na lodzie i urwany przegub. Trwa Baltic Sea Circle 2025 (Część 4)
- Citroën BX z napędem na tył? Od pomysłu do czynu. Baltic Sea Circle 2025 (Część 5)
- Na podbój Lofotów Citroënem BX. Baltic Sea Circle 2025 (Część 6)
- 300 km Citroënem BX przez fiordy i… 300 euro mandatu. Baltic Sea Circle – Winter Edition (Część 7)
- Czy mróz pokona Citroëna BX? Problemy techniczne i tajemniczy pakunek. Baltic Sea Circle 2025 (Część 8)
Najnowsze komentarze