Jest ciepło, a nawet gorąco, a dzisiejsi kierowcy, bez mała wszyscy, nie wyobrażają sobie życia bez klimatyzacji w samochodzie. Ten element wyposażenia jeszcze kilkanaście lat temu był istnym powiewem luksusu. Obecnie na rynku wtórnym auta używane bez klimatyzacji mają problem ze znalezieniem nowego właściciela. Klimatyzacja bywa także źródłem problemów, zwłaszcza w starszym samochodzie.
Na początku lat 90-tych klimatyzacja była drogim dodatkiem, nie była oczywistym elementem wyposażenia nawet w samochodach wyższej klasy takich jak chociażby Peugeot 605. Gross egzemplarzy flagowego modelu marki, niegdyś używanego przez prezydenta Francji, opuszczało fabrykę bez niej. Z perspektywy szczęśliwego właściciela klasycznego – już chyba – Peugeota 605 mogę powiedzieć że brak klimatyzacji w trzydziestotrzyletnim samochodzie byłby atutem. Nie ma źródła potencjalnych problemów. Niemniej jednak prezentowany już 605 pochodzący z 1990 roku opuścił linię montażową z dwustrefową manualną klimatyzacją.
Po kilkunastu latach postoju, nie używania klimatyzacji także ten układ wymagał gruntownej uwagi i fachowego przeglądu. W minionym roku zakończyliśmy na napełnieniu układu i dwudniowym teście drogowym – później zawartość układu wypompowano z uwagi na niewiadomy stan instalacji. W bieżącym roku w pierwszej kolejności wymontowany został kompresor – wszystko aby dokładnie ocenić jego kondycję i dokonać ewentualnych napraw. O dziwo okazał się sprawny, specjalista nie miał do niego uwag. Największą jednak niewiadomą była szczelność układu – już sam słuszny wiek mógł przyczynić się do powstania pewnych pęknięć. Kilku dziesięciominutowy test z użyciem specjalistycznej maszyny nie wykazał nieszczelności. Przed nabiciem klimatyzacji cały układ został jeszcze oczyszczony dedykowanym środkiem chemicznym. Na sam koniec układ został napełniony czynnikiem wraz z olejem smarującym, zaś wnętrze poddano ozonowaniu. Tym razem także największym problemem dla warsztatu okazała się niezbędna do 605 przejściówka do podłączenia maszyny do układu klimatyzacji – dostępna w sklepach hydraulicznych za 40-60 złotych. Koszt operacji to 370 złotych.
W praktyce klimatyzacja nie jest oczywiście tak wydajna jak we współczesnych samochodach, nie działa tak szybko i cicho przede wszystkim. Niemniej jednak spełnia swoją rolę, po kilkunastu minutach jazdy nawet w upalny dzień odczuwalnie obniżając temperaturę w kabinie. W czasie jazdy poza miastem działanie klimatyzacji nie rzutuje na pracę silnika, słychać jedynie dodatkowy szum kompresora. W miejskich korkach natomiast do 90-95 stopni C wzrasta temperatura cieczy chłodzącej – nigdy nie przekracza tej wartości. Zapytacie pewnie jaki wpływ działanie klimatyzacji ma na zużycie paliwa. Sam byłem niezwykle ciekawy. Peugeot 605 3.0 V6 zużywa nawet 2 itry więcej na każda 100 kilometrów.
Kupując klasyczny samochód musimy być świadomi ryzyka że niektóre układy nie będą w pełni sprawne. W przypadku klimatyzacji ewentualne reanimacja całego układu najpewniej przekroczyłaby wartość samochodu. Dodatkowym problemem byłby brak nadających się do użycia oryginalnych elementów – które jako nowe po prostu już nie występują.
Najnowsze komentarze