DS 9 to flagowa limuzyna DS Automobiles, marki premium koncernu Stellantis. Elegancki kształt samochodu, komfort, wysoki poziom wyposażenia luksusowo wykończone wnętrze i ogromna przestrzeń z tyłu to jej zalety. Co można powiedzieć po blisko roku eksploatacji?
DS 9 to luksusowa limuzyna dla indywidualistów. Chcesz się wyróżnić – DS jest idealny. Spotkać drugiego takiego jest bardzo trudno. Duża ilość pytań gwarantowana. To auto dla osób ceniących dobry gust, design, piękno – najlepsza francuska szkoła projektowania. Unikalność a jednocześnie elegancja łączą się tutaj w znakomicie skomponowaną całość.
DS 9 to przede wszystkim samochód elegancki. Rasowa limuzyna, której uroku dodaje – i to pierwszy element, który cała redakcja uwielbia w tym samochodzie – listwa idąca przez środek maski (1). Momentalnie wyróżnia auto i dodaje mu elegancji. To drobna rzecz, nawiązująca bezpośrednio do legendarnego DS, ale naprawdę cieszy i to za każdym razem, gdy ktoś z nas jeździ. To także przedmiot pewnego rodzaju zazdrości oraz pytań innych kierowców. DS 9 ma jeszcze jeden drobniejszy element designu, który mocno go wyróżnia – to małe kierunkowskazy (2), które znajdują się w górnej części tylnych słupków. Wydłużona sylwetka auta, niska, dynamiczna, została ponadczasowo zaprojektowana i może konkurować z najlepszymi autami w tej klasie (3). Chowane w drzwiach klamki podkreślają unikalny charakter auta (4). Drugiego takiego auta nie znajdziecie.
Zajrzyjmy do środka – a tutaj samochód wyróżnia się jeszcze bardziej. Mamy tu charakterystyczne dla DS Automobiles elementy, takie jak skórzana tapicerka o wzorze zegarka na fotelach (5), która w naszej wersji jest w kolorze wina lub ciemnej czerwieni jak kto woli. Ten sam materiał zastosowano do obicia drzwi i deski rozdzielczej. Fotele są wygodne, mają dobre trzymanie boczne. Bardzo lubimy również masaż – szczególnie opcja Cat Paw (punktowy mocny masaż całych pleców) (6). Lista wyposażenia naszego DS 9, którą uwielbiamy obejmuje takie elementy jak noktowizor, aktywnie wykrywający pieszych, rowerzystów i zwierzęta (7) oraz szyberdach, który rozpościera się nad całym przodem (8).
To oczywiście nie wszystko – DS 9 w wersji, którą posiadamy, ma między innymi sterowanie przedniego fotela pasażera z pozycji pasażera z tyłu – w końcu to wersja dla prezesa lub nawet prezydenta (9). Ulubionym ustawieniem aktywnego zawieszenia w redakcji jest oczywiście komfort, ale tryb Sport upodobał sobie nasz redaktor naczelny. Bardzo przyjemny i oszczędny jest silnik 1.6 PureTech o mocy 225 KM, który pozwala zarówno dynamicznie jeździć jak i oszczędnie, jeśli trzeba – płynnie współpracuje z automatem EAT8 (10).
Poza samym samochodem jest jeszcze jeden ważny element – w momencie odbioru wyposażyliśmy naszego DS 9 w całoroczne opony Michelin Crossclimate 2. Są one ciche, miękkie, ale zapewniają znakomitą kontrolę nawet przy dużych prędkościach na autostradzie. Ich plusem jest też trwałość. Sprawdziły nam się zarówno w górach jak i w czasie wypadów na daleki trasy. Od lipca do marca
Czy DS 9 ma jakieś wady? Oczywiście – jak każdy samochód posiada cechy, które mogą się komuś nie podobać. Ale do tego wrócimy w oddzielnym materiale.
Najnowsze komentarze