Możemy sobie marzyć o najróżniejszych samochodach, możemy się nimi ekscytować, konfigurować je, ale tak naprawdę zawsze też dysponujemy jakimś określonym budżetem, w ramach którego się poruszamy. Oczywiście istnieją na rynku różne możliwości finansowania zakupu samochodów, czy jego długoterminowego wynajmu. Nie interesuje nas, skąd macie pieniądze. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie interesujące nas modele samochodów możecie kupić za ok. 40.000 zł. Czy to gotówka, czy wspomagacie się kredytem – zawsze poruszacie się przecież w określonych ramach finansowych. Rozpoczynamy cykl typu: mam X zł – co mogę kupić? Skupimy się na samochodach nowych, a próg będziemy zwiększać. Postaramy się – jeśli spotka się to z Waszym zainteresowaniem – zamieszczać takie analizy co kilka miesięcy dla każdego z progów finansowych.
Co więc można kupić dysponując kwotą 40.000 zł, gdy szuka się samochodu produkowanego przez któryś z francuskich koncernów? Od razu odpowiem – wybór nie jest duży. Jeszcze kilka-kilkanaście lat temu była to kwota, z którą można było wybierać. Dziś gama aut w cenie rzędu 40.000 zł jest niewielka. Pierwszym moim pomysłem było w ogóle 35.000 zł, ale tutaj zmieściłyby się tylko nieliczne Dacie, dlatego uznałem, że próg 40.000 zł będzie sensowniejszy na początek. Założyłem, że w zestawieniu ujmę także auta, których cena katalogowa może przekraczać ustalony próg, ale nie więcej, niż o 5%. Czyli dla dzisiejszego materiału uwzględnię w zestawieniu modele i wersje, których cena jest nie wyższa, niż 42.000 zł. Uznałem bowiem, ze to jest różnica akceptowalna przy zakupie, gdy w grę może wchodzić na przykład bogatsza wersja, albo nieco mocniejszy silnik.
Co więc można kupić nowego w salonie dysponując kwotą 40.000 zł? Starałem się uwzględnić samochody z tegorocznej produkcji.
Najtańszym samochodem produkowanym przez koncern francuski, na jaki możecie liczyć na polskim rynku, jest bez wątpienia Dacia. To dwa modele – Logan i Sandero. Bazują na tej samej platformie, a różnią się – dość wyraźnie – nadwoziem. Logan, to sedan (lub kombi), Sandero, to całkiem zgrabny hatchback. Ceny sedana i hatchbacka startują z tego samego poziomu 31.900 zł.
Dysponując kwotą około 40.000 zł można kupić na przykład:
Dacię Logan Access SCe 75 – od 31.900 zł
Dacię Logan Open SCe 75 – od 35.200 zł
Dacię Logan Laureate SCe 75 – od 38.000 zł
Dacię Logan Open TCe 100 LPG – od 41.900 zł
Dacię Logan MCV Access SCe 75 – od 35.900 zł
Dacię Logan MCV Open SCe 75 – od 39.400 zł
Dacię Sandero Access SCe 75 – od 31.900 zł
Dacię Sandero Open SCe 75 – od 36.400 zł
Dacię Sandero Laureate SCe 75 – od 39.200 zł
Dacię Duster Access TCe 100 – od 41.900 zł
Minimalnie poza zakres wykracza Dacia Logan MCV Laureate SCe 75 wyceniana na 42.200 zł.
Mając ok. 40.000 zł można też skusić się na bazową wersję Citroëna C1 Live VTi 72, która kosztuje od 40.240 zł. Co więcej – założyliśmy, że nie chcemy przekroczyć 42.000 zł, a to znaczy, że możemy jeszcze dorzucić 1.600 zł na lakier metalizowany na przykład (Noir Caldéra, Gris Gallium, Gris Carlinite oraz Calvi Blue), albo 600 zł na niemetalizowany, ale z gamy tych wymagających dopłaty (Nude, Rouge Scarlet lub Pacific Green). Dopłaty nie wymaga jedynie lakier Blanc Lipizan. 800 zł kosztuje system audio. Niestety nie będzie nas już stać na klimatyzację, bo ta wymaga dopłaty w wysokości 3.200 zł. W wyższych wersjach wyposażeniowych jest standardem, ale one nie łapią się w naszym przedziale finansowym.
Także w Dacii klimatyzacja nie jest standardowym wyposażeniem. W Sandero i Loganie (także MCV) nie można jej nawet dokupić do wersji Access. Decydując się na wersję Open musicie się liczyć z dopłatą 1.500 zł za klimatyzację manualną. W wersji Laureate jest ona w standardzie, ale można też mieć klimatyzację automatyczną, jednakże za dopłatą w wysokości 1.000 zł. Duster Access jest klimatyzacji pozbawiony – żeby się cieszyć tym udogodnieniem w tym SUV-ie trzeba się zdecydować na którąś z wyższych wersji, a ich ceny wykraczają poza założony dziś budżet.
Jak więc widać, 40.000 zł, to dziś zbyt mało pieniędzy, by móc wybierać spośród nieźle wyposażonych nowych samochodów. Logan, Logan MCV i Sandero, to modele, które mogą nam w założonym budżecie zaoferować całkiem fajne wyposażenie, ale tylko z niezbyt mocnymi silnikami. Również Citroën C1 z jedyną dostępną jednostką napędową nie każdego przekona – to typowo miejskie autko, choć przyznać trzeba, że zgrabniutkie. Dla singla lub pary poruszającej się głównie po mieście to bardzo dobry wybór. Za ok. 40.000 zł można mieć wersję z niestandardowym lakierem niemetalizowanym i zestawem audio.
Zauważalnie większy wybór będzie w przypadku kolejnego progu cenowego. Szukajcie tego materiału niebawem na łamach Francuskie.pl!
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: producenci
P.S. O tym, co można kupić mając ok. 50.000 zł przeczytacie tutaj.
Najnowsze komentarze