Na podbój Lofotów Citroënem BX. Baltic Sea Circle 2025 (Część 6)

Góry, ocean i malownicze krajobrazy jednego z najpiękniejszych miejsc na Ziemi. Citroëny BX z Polski, które uczestniczą w rajdzie wokół Bałtyku dotarły do Lofotów. Widoki wijących się serpentyn dróg w połączeniu ze zmieniającą się jak w kalejdoskopie aurą zapierały dech w piersiach. Tomasz Nowak, który relacjonuje dla nas wydarzenie na gorąco nie szczędził zachwytów. Poczytajcie wrażenia z szóstego dnia Baltic Sea Circle – Winter Edition 2025.

Norwegia przywitała nas chłodną bryzą i krzykami mew. Dzień był pochmurny, chłodny a powietrze rześkie i świeże. Wstaliśmy o godzinie 6:00, gotowi na kolejną przygodę. Wsiedliśmy do naszych Citroënów BX i wyruszyliśmy na podbój Lofotów.

Lofoty to archipelag wysp wzdłuż wybrzeży Norwegii, uznawany za jedno z najpiękniejszych miejsc na Ziemi. Podczas jazdy przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. Droga przez Lofoty wiła się serpentynami wzdłuż fiordów, prowadziła przez tunele wykute w górach oraz pod wodą. Pogoda zmieniała się zaskakująco szybko – po jednej stronie góry świeciło słońce, a gdy wyjeżdżaliśmy z tunelu po drugiej stronie padał ulewny deszcz. Widoki zapierały dech w piersiach. Połączenie skalistych gór z oceanem tworzyło pejzaże nie do opisania. Nie wiedzieliśmy, w którą stronę patrzeć. Byliśmy zachwyceni.

Warto przeczytać!

8 lat gwarancji na samochody marki Citroën z We Care. Co warto wiedzieć o nowym programie?

2025-04-27

Testy nowych i używanych samochodów: Renault, Dacia, Peugeot, Citroën, DS Automobiles

Wyzwania na trasie

Samochody spisywały się znakomicie. „Żaglowiec Bezdroży” pomimo braku przedniego napędu radził sobie doskonale i sprawnie pokonywał trudne odcinki z napędem na tylne koła. Otrzymaliśmy wiadomość, że zamówiony przegub czeka na nas w Tromsø, ale musieliśmy nadrobić trochę czasu, aby zdążyć odebrać część do 18:00.

Wąskie, kręte drogi nie sprzyjały szybkiej jeździe. Serpentyny oraz tunele utrudniały wyprzedzanie, a liczne radary skutecznie temperowały zapędy do szybszej jazdy. Zastanawialiśmy się, czy uda nam się pokonać 500 kilometrów w tak krótkim czasie. Dodatkowo czekała na nas misja wyznaczona przez organizatora – zamiana pilotów z inną załogą i przejechanie w taki sposób 30 kilometrów. Na szczęście nasza ekipa składa się z dwóch Citroënów BX dlatego zmiana przebiegła błyskawicznie, a zadanie zostało zaliczone bez problemów.

Ile kosztuje Citroën e-C4: cena, wersje, wyposażenie

Około godziny 20:00 dotarliśmy do Tromsø. Dzięki pomocy księdza misjonarza z Polski, Andrzeja Kościukiewicza udało nam się załatwić garaż, w którym będziemy mogli dokonać naprawy „Żaglowca Bezdroży”. To kolejny dowód na to, że nawet na dalekiej północy można liczyć na pomoc naszych rodaków. Następnego dnia zamierzamy ostro wziąć się do pracy, wymienić przegub a następnie ruszyć do miejscowości Alta.