To wstęp do artykułu w „Dzienniku Wschodnim” autorstwa Redaktor Arlety Kubickiej. Z Panią Redaktor spotkałem się jakoś tak latem w zupełnie innej sprawie, a pierwszy kontakt nawiązałem przy pomocy poczty e-mail korzystając z konta pocztowego naszego wortalu. Już podczas naszego spotkania Pani Arleta wyraziła chęć napisania czegoś o nas, ale wrodzona skromność ;-) kazała mi delikatnie zaprotestować.
Kilka dni temu jednak Pani Redaktor zadzwoniła na moją komórkę i głosem nie znoszącym sprzeciwu (czy któryś z Was próbował się kiedyś sprzeciwić kobiecie?) przedstawiła swoje plany dotyczące artykułu, w którym chciała zobaczyć również mnie i to koniecznie przez pryzmat naszego wortalu… A już miałem nadzieję, że to ja wzbudziłem zainteresowanie Pani Arlety… ;-) Niestety – to Francuskie.pl.
Cóż było robić? Oczywiście zgodziłem się, bo kto by tam przegadał kobietę, w dodatku młodą i atrakcyjną? I tak trafiliśmy z wortalem do artykułu zatytułowanego „Czym się bawią duzi chłopcy” w weekendowym wydaniu „Dziennika Wschodniego”. Wprawdzie w pewnym momencie przekręcono mi tam imię, ale przywykłem do tego, że zmieniają mi je na takie jakieś „odnazwiskowe” ;-)
A więc czym się bawią duzi chłopcy? Poczytajcie, bo choć nie tylko o wortalu tam jest, to jednak cały tekst napisano fajnie, miło, przyjemnie i w stylu, który u Pani Arlety osobiście bardzo lubię.
Link do wydania internetowego: Czym się bawią duzi chłopcy
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze