Marka Citroen ma w planach elektryfikację gamy modelowej. Jak mówi Linda Jackson, od 2023 roku aż 80 proc. samochodów będzie dostępnych z silnikiem elektrycznym.
Do roku 2023 pozostało niespełna sześć lat i właśnie w ciągu tych sześciu lat, Citroen zamierza mocno odmienić swoją gamę modelową. Producent spod znaku szewronów dąży do tego, aby większość samochodów w ofercie było dostępnych w wersji hybrydowej lub z napędem całkowicie elektrycznym. Jak powiedziała Linda Jackson w wywiadzie dla magazynu Auto Express „do roku 2023 aż 80 proc. samochodów Citroena będzie pojazdami elektrycznymi oraz hybrydowymi”.
Citroen oferuje w Europie kilka modeli elektrycznych takich jak C-Zero, E-Mehari, Berlingo Electric oraz e-Berlingo Multispace. Jakie samochody rozszerzą ofertę? Producent ma w planach hybrydową wersję modelu C5 Aircross, który na razie jest oferowany wyłącznie w Chinach i tylko z silnikami spalinowymi. Napęd elektryczny pojawi się również w nowej limuzynie z segmentu D. Linda Jackson została zapytana, czy elektryfikacja obejmie następcę C5, który ma pojawić się w 2020 roku. Odpowiedziała: „Tak, absolutnie”.
Rynek chiński był inspiracją do elektryfikacji gamy modelowej, gdyż zainteresowanie pojazdami nieemitującymi spalin na tamtejszym rynku jest bardzo duże. W zeszłym roku Grupa PSA ogłosiła nawiązanie współpracy z koncernem Dongfeng Motors w celu opracowania nowej platformy dla samochodów na baterie. Na nowej płycie podłogowej e-CMP powstaną całkowicie elektryczne pojazdy z segmentu B i C marki Citroen, DS oraz Peugeot. Pierwszy model ma trafić do sprzedaży w roku 2019.
Źródło: autoexpress.co.uk
Najnowsze komentarze