Propaganda lub jak kto woli marketing niektórych marek samochodowych wmawia ludziom, że są niezawodne. Nie jest to prawda. Samochód jest rzeczą zbudowaną z tysięcy części a te mają prawo niekiedy odmówić posłuszeństwa. Taka jest po prostu natura wszelkiej rzeczy.
Każdy samochód ma prawo się zepsuć i może się zepsuć, niezależnie od tego jak wiele ma otoczki marketingowej. Mamy jednak takie czasy, że ów marketing, w takiej czy innej formie, stara się wmówić ludziom pewien wizerunek produktu. Kiedy pojawia się obraz sprzeczny z tym, co mamy utrwalone przez speców od takiego przekazu, doznajemy dysonansu poznawczego. W rzeczywistości, zmanipulowani przekazem, potrafimy oszukiwać siebie samych a w skrajnych wypadkach nawet odrzucamy to co widzimy.
Zaprzyjaźniony z naszą redakcją dyrektor dużego holdingu nieruchomości opowiadał nam niedawno, jakie problemy ma ze swoją flotą samochodową pewnego rzekomo niezawodnego producenta. Co kilka dni jego pracownik lądował którymś prawie nowym samochodem w serwisie. Ile czasu firma marnowała na ten serwis, wiedzą tylko oni. Bo nie ma samochodów niezawodnych. Są tylko serwisowane lepiej lub gorzej. Gdy trafisz na dobrego mechanika, zrobi wszystko porządnie a ty będziesz do niego wracać. Kupisz tanio zapuszczony samochód to nie narzekaj, że ciągle coś. To absurd, pomieszanie z poplątaniem.
My lubimy samochody francuskie – od kilkunastu piszemy o nich, piszemy jak jest. Czasem chwalimy, czasem ganimy. Nie udajemy, ale też sprzeciwiamy się krytykowaniu bez podstaw, taka była zresztą geneza tego portalu. Sami mamy kilka aut obu koncernów, i Renault i Stellantis. Znamy też inne marki i wiemy, którymi jeździ się lepiej lub gorzej.
A dla klientów najlepiej jest gdy mają wybór – my zachęcamy do spróbowania samemu.
Najnowsze komentarze