Kolejny samochód wjechał do morza w porcie w Marsylii. Tym razem było to Renault Clio. Wszystko z powodu gapiostwa kierowcy.
Stary port w Marsylii ma chyba jakąś magiczną moc przyciągania samochodów. Kilka dni temu informowaliśmy, że Citroen C5 wpadł do wody z powodu wskazówek nawigacji. Dzisiaj w nocy kąpiel przydarzyła się Renault Clio. Jaka była przyczyna wypadku?
Kierowca, który zaparkował Clio, nie zaciągnął hamulca ręcznego. Samochodu powoli stoczył się do wody. Sytuację zauważył jeden z przechodniów, który powiadomił służby ratunkowe. Samochód wyciągnięto z wody, ale jego dalsza eksploatacja będzie raczej niemożliwa i auto nadaje się tylko do kasacji.
Jak tak dalej pójdzie, to chyba założymy dla Was specjalną rubrykę – „Zdarzyło się w Starym Porcie”.
Zobacz też: Citroen 2CV zalany przez przypływ na plaży.
Najnowsze komentarze