Jeden z niemieckich klubów motoryzacyjnych – VCD – opublikował listę samochodów, które szczególnie dbają o środowisko naturalne. Sporo w zestawieniu aut niemieckich koncernów (choć to raczej wisienki na torcie; nie od dziś wiadomo, że niemieckie auta do specjalnie ekologicznych nie należą…), ale nie mogło zabraknąć także samochodów japońskich (czyli z kraju, który od lat prowadzi pracę nad alternatywnymi źródłami zasilania) i, oczywiście, francuskich.
Ranking podzielono na klasy, ale nie typowe, jak w prasie motoryzacyjnej (zwłaszcza polskojęzycznej), lecz na związane bardziej z trybem życia użytkowników. I tak w klasie samochodów miejskich wśród siedmiu docenionych modeli – aż trzy, to auta francuskich marek: Renault Twingo 1.2 Edition Toujours Quickshift, Citroën C1 1.0 Advance i Peugeot 107 Petit Filou 70.
W klasie aut dla ludzi „szukających sportowych wrażeń z jazdy” wymieniono jeszcze Peugeota 207 CC FAP 110. Naszym zdaniem 207ka CC jest autem raczej pozwalającym bardziej na ekspresję własnego ja, niż dostarczającym sportowych wrażeń (z uwagi na masę własną), niemniej jednak w dobrych rękach silnik ten potrafi wykrzesać z siebie nieco ikry.
Cieszymy się, że Niemcy potrafią docenić francuskie auta, choć niewątpliwie kochają bezgranicznie (i promują) swoje własne konstrukcje. Żałować należy jedynie, iż w zestawieniu znalazło się tak mało aut znad Sekwany. Podejrzewamy jednak, iż wraz z premierą hybrydowego Peugeota 308 oraz Citroëna C4 w kolejnych rankingach pojawi się więcej francuskich samochodów.
A przecież już teraz Citroën z Peugeotem święcą triumfy w dziedzinie napędzania swych konstrukcji mieszankami zawierającymi nawet do 85% biokomponentów.
KG
Najnowsze komentarze