Marcel Leyat urodził się 26. marca 1885 roku w Die w departamencie Drôme w południowo-wschodniej Francji. Zaczynał od różnych projektów lotniczych, po czym skupił się na automobilach, ale i w nich było wyraźnie widać inspiracje lotnicze. Ten inżynier, absolwent École Centrale Paris (rocznik 1907), od 1908 roku pracował dla Société Astra, przedsiębiorstwa aeronautycznego, z którym na pewnym etapie związany był także Gustave Adolphe Clément.
Marcel Leyat jeszcze przed I wojną światową zaprojektował i zbudował jeden trójkołowiec napędzany silnikiem JAP. Nazywał się Hélicocycle i powstał tylko jeden egzemplarz. Rok później wybuchła wojna, podczas której Marcel zbudował kilka samolotów, w tym bombowiec. Ale niejako przy okazji w 1914 lub 1915 roku (różne źródła podają różne daty) powstał kolejny Hélicocycle, również zbudowany tylko w jednym egzemplarzu.
Pierwszy model czterokołowy, który można uznać za faktyczny automobil, nazywał się Hélica, i był napędzany silnikiem Scorpion o mocy 8 KM. Nadwozie wykonano ze sklejki, dzięki czemu całość ważyła ok. 250 kg. Powstało 6 egzemplarzy w fabryce zlokalizowanej przy Quai de Grenelle w Paryżu, bardzo blisko od Wieży Eiffla i – z drugiej strony – od fabryki Citroëna, która powstała przy Quai de Javel.
Konstrukcje Leyata były bardzo mocno inspirowane lotnictwem. Były to pojazdy mające nie tyle karoserie, co kadłuby samolotów, tyle że bez skrzydeł. Pasażerowie tych automobili siedzieli jeden za drugim, a napęd stanowiły… śmigła. Umieszczone z przodu, nierzadko osłonięte siatką dla bezpieczeństwa. Kołami skrętnymi były z reguły koła tylne, zaś przednie były hamowane.
W 1921 roku wyprodukowano trzynaście egzemplarzy, w tym dziesięć sedanów i trzy kabriolety. Trzy lub cztery lata później powstała jedna drezyna kolejowo-drogowa na zlecenie dyrekcji kopalń w Kongo. W 1927 zbudowano trójkołowiec Hélica, który na torze w Montlhéry osiągnął prędkość 171 km/h!
Helikę z 1921 roku można oglądać w Musée des Arts et Métiers w Paryżu. To jeden z dwóch egzemplarzy automobili Marcela Leyata, jakie zachowały się do dzisiaj. Powstało ogółem około trzydziestu pojazdów. Dziś pasjonaci budują repliki, czasem w nieco mniejszej skali, albo papierowe modele. Działa też Stowarzyszenie Przyjaciół Automobili Hélica.
Po zakończeniu produkcji tych ciekawych automobili Marcel Leyat powrócił do budowania samolotów. Do wybuchu II wojny światowej zaprojektował ich około trzydziestu.
W 1927 roku Marcel Leyat wynalazł też alternatywną metodę nauki teorii muzyki, którą zaprezentował Maurice’owi Ravelowi. Tak, temu od „Bolera”.
Opracował też ciekawy system transkrypcji muzyki oparty o klawiaturę fortepianu. Co więcej – zbudował swój fortepian pod nazwą Leyat, z 85 klawiszami.
Niestety w miarę upływu lat ten inżynier popadał w coraz większe zapomnienie. Dla świata przypomniał go Gustave Courau książką „Mon Hélice au pays des Wonders”, co było inspiracją dla fanów motoryzacji. Część z nich działa dziś we wspomnianym Stowarzyszenie Przyjaciół Automobili Hélica. Marcel Leyat zmarł 3. grudnia 1986 roku przeżywając 101 lat.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Wikipedia
Originally posted 2023-03-10 11:11:03.
Najnowsze komentarze