Sportowy samochód i 510 litrów bagażnika? Taki jest właśnie Logan RS 2.0.
Historia tego samochodu zaczęła się wtedy, gdy Renault wprowadziło na rynek południowoamerykański hot hatcha Sandero RS, pierwszy produkt RenaultSport w Brazylii. Nad projektem pracowało 75 inżynierów z francuskiej dywizji sportowej. Teraz nadszedł czas na Logan R.S., z tym samym silnikiem F4R i sześciobiegową skrzynią biegów TL4, dynamicznym zawieszeniem i sportowymi hamulcami – ale z praktycznością bagażnika 510 litrów.
Ale Logan RS nie został wyprodukowany przez Renault, ale przez entuzjastę sportowej motoryzacji, Marcelo. Właściciel włożył bardzo dużo wysiłku w stworzenie unikalnego sportowego auta. Zmiany, które wprowadził w nadwoziu, są bardzo przemyślane i konsekwentne. Nie ma tutaj nic z taniego tuningu, wręcz przeciwnie – każdy element, tak jak przedni i tylni spojler, czarne otoczki lamp z tyłu czy sportowe akcenty na drzwiach są zaprojektowane by wzmacniać wizerunek sportowego samochodu.
Zmiany objęły też środek. Jest sportowa kierownica, aluminiowe pedały, czerwone dywaniki i obowiązkowo sportowe fotele z czerwonymi przeszyciami. Wygląda to naprawdę dobrze.
Jednak takiego Logana ani Sandero nie kupicie w Polsce – dostępne są wyłącznie w Brazylii. No chyba, że ktoś chciałby sprowadzić sobie taki unikalny egzemplarz indywidualnie…
Z dwulitrowym silnikiem o fabrycznej mocy 147 KM współpracuje 6-biegowa manualna skrzynia. Jak to jeździ? Przekonajcie się sami, oglądając poniższy film:
Najnowsze komentarze