Alians Renault Nissan Mitsubishi ogłosił ostatnio swój nowy model biznesowy, który pozwoli zmniejszyć wydatki w sojuszu, ale to tylko część sposobów na oszczędności. Planowane jest zamknięcie fabryk i ograniczenie liczby modeli.
Hiszpański rząd poinformował o planach zamknięcia zakładu Nissana w Barcelonie, co pozbawi pracy 2800 osób. Jeszcze w styczniu japoński producent i hiszpański rząd gwarantowali zatrudnienie w fabryce, ale kryzys związany z epidemią koronawirusa zweryfikowały plany.
W ciągu najbliższych trzech lat firma zmniejszy swoje moce produkcyjne o 20%. Oprócz zakładu w Barcelonie zamknięty ma zostać obiekt w Indonezji. O przyszłość nie muszą martwić się pracownicy fabryki w Sunderland, która stanie się europejską bazą produkcyjną Nissana. Oprócz modeli Qashqai i Juke na linie montażowe mają trafić Renault Kadjar i Captur.
W ramach nowego planu biznesowego aliansu, Nissan skoncentruje swoje działania na rynkach: Japonii, Chin i Ameryki Północnej, ale pozostanie w Europie, Ameryce Łacińskiej i Azji z najbardziej udanymi pojazdami. W planach jest redukcja liczby modeli na całym świecie z 69 do mniej niż 55. Skróci się również cykl życia produktów, dzięki czemu średni wiek portfolio Nissana będzie mniejszy niż cztery lata.
Najnowsze komentarze