Oliver Rowland z Nissan Formula E Team odniósł pewne zwycięstwo w czwartej rundzie Mistrzostw Świata ABB FIA Formula E 2024/25, kontynuując świetną passę po zajęciu drugiego miejsca w trzeciej rundzie, która odbyła się dzień wcześniej.
Brytyjczyk, który w kwalifikacjach zajął drugie miejsce, rozegrał wyścig perfekcyjnie – prowadził przez znaczną część rywalizacji i skutecznie zarządzał Attack Mode, co pozwoliło mu powrócić na czoło stawki w końcowej fazie wyścigu. Dysponując solidnym zapasem energii, Rowland stopniowo powiększał przewagę, kończąc sobotni wyścig z niemal sześcioma sekundami przewagi. Nissan odniósł podwójny triumf, gdyż na drugim miejscu uplasował się Taylor Barnard z zespołu NEOM McLaren Formula E, który również korzysta z układu napędowego japońskiego producenta.
Tymczasem Norman Nato, startując w sobotę z dziesiątej pozycji, zyskał kilka miejsc na pierwszym okrążeniu, jednak w fazie Attack Mode stracił wywalczoną wcześniej przewagę. W niezwykle wyrównanej stawce Francuz nie był w stanie zaoszczędzić wystarczająco energii na późniejszy atak i ostatecznie przekroczył linię mety na 15. pozycji po 31 okrążeniach.
Zwycięstwo Rowlanda było kontynuacją świetnej formy po jego drugim miejscu w piątkowym wyścigu, w którym zadebiutował Pit Boost, czyli krótki postój na ładowanie podczas wyścigu. Dzięki tym wynikom Brytyjczyk powiększył swój dorobek do 68 punktów i objął prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Nissan Formula E Team awansował również na pierwsze miejsce w tabeli zespołów. Jednocześnie podwójne podium zarówno dla fabrycznej ekipy Nissana, jak i zespołu NEOM McLaren Formula E sprawiło, że japoński producent objął także prowadzenie w klasyfikacji producentów z przewagą 47 punktów.
Przed weekendem wyścigowym zespół Nissana miał okazję zebrać dodatkowe dane dzięki udziałowi Gabriele Minì w sesji FP0 (Free Practice 0) przeznaczonej dla debiutantów. Włoski kierowca, który w 2025 roku będzie rywalizował w Formule 2, miał już wcześniej okazję testować bolid zespołu podczas ubiegłorocznej rundy w Berlinie. W czwartek na torze Jeddah Corniche Circuit ponownie zasiadł za kierownicą, zdobywając kolejne doświadczenie i kończąc sesję z drugim najlepszym czasem, co dostarczyło zespołowi dodatkowych cennych danych przed wyścigami.
Tommaso Volpe, dyrektor zarządzający i szef zespołu Nissan Formula E: „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że dziś odnieśliśmy nasze drugie zwycięstwo w sezonie, szczególnie po piątkowym drugim miejscu, i to na tak ważnym torze zarówno dla Nissana, jak i naszego partnera technologicznego, firmy Electromin. Podwójne rundy zawsze są wyzwaniem, ponieważ wszystkie zespoły gromadzą mnóstwo danych po pierwszym wyścigu, a czasu przed drugim jest bardzo niewiele, ale udało nam się przez noc wprowadzić kilka dobrych korekt.
W kwalifikacjach Norman niestety nie awansował do fazy pojedynków, ale Oli wykonał świetną pracę, zdobywając miejsce w pierwszym rzędzie. W wyścigu oszczędzał energię na początku, co pozwoliło mu później przejąć prowadzenie i kontrolować tempo. Strategia Attack Mode była perfekcyjnie zrealizowana – unikał ryzyka tam, gdzie było to konieczne, i aktywował dodatkową moc w idealnym momencie.
Dla Normana start ze środka stawki był trudny – niełatwo było oszczędzać energię na początkowych okrążeniach, co utrudniło walkę o czołowe pozycje w końcówce. Mimo pewnych wyzwań jesteśmy bardzo dumni, że opuszczamy Dżuddę na prowadzeniu we wszystkich trzech klasyfikacjach.
Pierwsza część sezonu ujawniła jednak kilka obszarów do poprawy, więc skupiamy się na dalszej pracy przed kolejną rundą w Miami. Rywale z pewnością nie będą stać w miejscu, więc musimy również kontynuować rozwój, by utrzymać wysoką formę i bronić naszej pozycji w tabeli”.
Oliver Rowland, kierowca zespołu Nissan Formula E: „Jestem niezwykle szczęśliwy, że udało mi się odnieść kolejne w tym sezonie zwycięstwo, a dodatkowo po tak dobrym występie w piątek. Ukończenie kwalifikacji w sobotę na drugim miejscu było świetnym wynikiem i choć na początku wyścigu straciłem kilka pozycji, wykorzystałem slipstream, by oszczędzić energię – to było kluczowe.
Momentami wyścig stawał się bardzo agresywny, więc musiałem wybierać odpowiednie chwile, by wysunąć się na czoło i uniknąć problemów. Strategia Attack Mode była idealnie zaplanowana, co pozwoliło mi powiększyć przewagę i kontrolować wyścig do samej mety.
Samochód spisywał się znakomicie przez cały weekend – to były dwa zupełnie różne wyścigi, ale w obu byliśmy konkurencyjni. To niesamowite prowadzić w klasyfikacji kierowców, zespołów i producentów, ale nasza filozofia pozostaje ta sama – skupiamy się na każdym kolejnym wyścigu, dając z siebie wszystko, aby na koniec sezonu znaleźć się na jak najlepszej pozycji”.
Nissan Gallery w Jokohamie – co można tam zobaczyć?
Norman Nato, kierowca zespołu Nissan Formula E: „Mieliśmy w ten weekend bardzo konkurencyjny samochód, ale niestety nie udało mi się tego przełożyć na wyniki. W piątek naruszenie regulaminu technicznego sprawiło, że znaleźliśmy się w trudnej sytuacji i nie mogliśmy jako zespół w pełni wykorzystać Pit Boost.
Sobotni wyścig także nie był łatwy – udało mi się awansować na siódmą pozycję na początkowych okrążeniach, ale potem zrobiło się nerwowo w środku stawki i po kontakcie straciłem kilka miejsc. Próbowaliśmy innej strategii, aby przebić się do czołowej dziesiątki, ale tym razem się nie udało.
To frustrujące, że wyjeżdżam bez punktów, zwłaszcza że samochód był bardzo szybki, co pokazał Oli. Czuję się komfortowo na torze, ale tym razem pech i kilka popełnionych błędów utrudniły mi walkę o dobre miejsce. Będziemy ciężko pracować, by wyciągnąć wnioski z tego weekendu i wrócić do rywalizacji o czołowe pozycje”.
Gabriele Minì: „Sesja FP0 była dla mnie bardzo wartościowym doświadczeniem – wiele się nauczyłem i stopniowo zwiększałem swoje tempo. Samochód różni się od tego, którym jeździłem w Berlinie, a opony miały ogromny wpływ na przyczepność.
Cieszę się, że mogłem przejechać okrążenia zarówno w trybie 300 kW, jak i 350 kW, i pomóc zespołowi w zbieraniu danych. Jestem zadowolony ze swojego występu i jeśli nadarzy się okazja, chętnie ponownie usiądę za kierownicą. Gratulacje dla zespołu za fantastyczny weekend – mam nadzieję, że utrzyma tę formę do końca sezonu!”
Nissan w Formule E
Nissan zadebiutował w wyścigach samochodów elektrycznych w piątym sezonie (2018/19) Mistrzostw ABB FIA Formuły E jako pierwszy i jedyny japoński producent w tej serii.
W sezonie siódmym (2020/21) Nissan zapowiedział długofalowe zaangażowanie w Formułę E i poinformował o planach dotyczących okresu eksploatacji bolidów GEN3, która potrwa od sezonu dziewiątego (2022/23) do końca sezonu dwunastego (2025/26) serii.
W kwietniu 2022 r. Nissan ogłosił przejęcie zespołu wyścigowego e.dams i stał się wyłącznym właścicielem własnej reprezentacji w Mistrzostwach Świata ABB FIA Formuły E.
W czerwcu 2022 r. Nissan poinformował, że będzie dostarczał zespołowi McLaren Racing technologię elektrycznych zespołów napędowych przez cały okres eksploatacji pojazdów GEN3.
Przed pierwszym w historii Tokyo E-Prix 28 marca 2024 r. Nissan ogłosił zamiar długofalowego zaangażowania w Formułę E. Jest tym samym pierwszym producentem, który zadeklarował rywalizację samochodami GEN4 zaplanowaną do 2030 roku, czym potwierdza swoje cele elektryfikacyjne zapisane w strategii Ambition 2030.
W jedenastym sezonie Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA kierowcami Nissana są Oliver Rowland i Norman Nato.
Nissan uczestniczy w mistrzostwach świata samochodów elektrycznych, aby pokazać globalnej publiczności emocje i radość płynące z użytkowania samochodów o zerowej emisji. W ramach dążenia do neutralności węglowej w całej działalności firmy oraz w cyklu życia produktów do 2050 r. Nissan zamierza zelektryfikować wszystkie nowe samochody na kluczowych rynkach do początku lat 30. Japoński producent chce wykorzystywać technologię doskonaloną na torach wyścigowych, aby projektować coraz lepsze samochody elektryczne przeznaczone dla klientów poruszających się po zwykłych drogach.
Więcej informacji: Global.NissanNews.com/FormulaEPressKit
Formuła E
Mistrzostwa Świata ABB FIA Formuły E to pierwsza międzynarodowa dyscyplina sportu, która otrzymała certyfikat neutralności węglowej netto przed organizacją pierwszego wyścigu w 2020 r. Było to możliwe dzięki inwestycjom w projekty związane z ochroną klimatu na wszystkich rynkach, na których odbywają się wyścigi, aby zrównoważyć emisje z kolejnych sezonów wyścigów elektrycznych bolidów.
Wszystkie samochody walczące o mistrzowski tytuł są wyposażone w napęd elektryczny, a seria umożliwia testowanie i opracowywanie najnowszych technologii układów elektrycznych.
Najwięksi producenci samochodów na świecie rywalizują na miejskich torach, a Formuła E wspiera wprowadzanie zasad zrównoważonej mobilności w centrach miast, aby walczyć z zanieczyszczeniem powietrza i zmniejszać skutki zmian klimatu.
źródło: Astara Polska, importer samochodów Nissan i Mitsubishi
Najnowsze komentarze