Nowa Dacia Duster oraz inne modele marki nie będą miały wersji elektrycznej a firma zamierza skoncentrować się na napędach klasycznych, w szczególności LPG oraz miękkich hybrydach. Takie trafią też do Bigstera i Sandero. Tymczasem kolejni producenci ogłaszają zakończenie produkcji napędów spalinowych – taką deklarację złożył ostatnio Mercedes.
Zobacz: Dacia Duster 100 KM LPG. Ile pali i jak jeździ?
Dacia idzie pod prąd i ma ku temu dobre powody. Producent uważa, że napędy elektryczne są za drogie dla klientów, którzy oczekują niskiej ceny i niskich kosztów eksploatacji. Dlatego nowe modele, takie jak Duster trzeciej generacji oraz większy i rewolucyjny dla marki Bigster otrzymają napędy klasyczne, zasilane benzyną oraz LPG. Spełnienie norm ekologicznych mają zapewnić rozwiązania mikrohybrydowe.
Sztandarowym rozwiązaniem w Dacii jest niezwykle popularna fabryczna instalacja LPG. Jej zastosowanie pozwala znacznie obniżyć koszty paliwa, gaz jest dwukrotnie tańszy od benzyny czy ropy. Instalacja objęta jest fabryczną gwarancją, dzięki czemu użytkownik samochodu może serwisować auto w jednym miejscu, ponosząc przy tym tylko drobne dodatkowe koszty przeglądów w porównaniu do wersji czysto benzynowej lub diesla.
Jednocześnie, wybierając się w dłuższe trasy, można cieszyć się dużym zasięgiem. W najnowszych modelach Dacii używając łącznie LPG i benzyny można przejechać nawet 1300 kilometrów. LPG jest w Polsce niezwykle popularne i z tankowaniem nie ma problemu, w przeciwieństwie do ładowarek elektrycznych, których nasz kraj ma ciągle za mało. Brakuje ich szczególnie na osiedlach mieszkaniowych i chociaż są czynione próby by to zmienić, to nadal za wolno.
Zobacz: Używana Dacia Duster 1.5 dCi 110 KM po 5 latach
Dacia czeka z elektryczną rewolucją aż koszty akumulatorów spadną poniżej poziomu 100 dolarów za Kwh. Wtedy będzie można mówić o poziomie cenowym porównywalnym z napędami klasycznymi. Dzisiaj auta elektryczne są znacznie droższe od spalinowych.
Marka posiada jednak w swojej ofercie model elektryczny. Dacia Spring jest najtańszym autem elektrycznym w Polsce, oferując 4 pełnowymiarowe miejsca i pojemny bagażnik. Niską cenę udało się osiągnąć dzięki ograniczeniu jego wymiarów, zmniejszeniu pakietu baterii oraz produkcji w Chinach. Model jest niezwykle popularny wśród firm oferujących usługi car sharingu. W Polsce ruszyły też zapisy na Springa, z dopłatą w programie „Mój elektryk”, która wynosi 18.750 zł (27.000 zł dla posiadaczy karty Dużej Rodziny), jego cena robi się już bardziej przystępna.
Jednak póki co inne modele nie otrzymają wersji elektrycznej ani ładowalnej hybrydy. To technologie zbyt drogie dla klientów marki Dacia. Nowa Dacia Bigster, trzecia generacja Dacii Duster i 7-osobowy następca modelu Lodgy będą oferowały napędy benzynowe i LPG. Producent koncentruje się na rozwoju wyposażenia, które zdobywa coraz większą popularność a więc m.in. automatycznych skrzyń biegów.
Elektryczne wersji Dacii możemy zobaczyć dopiero pod koniec 2030 roku – a i to zależy od cen akumulatorów.
Najnowsze komentarze