Czekaliśmy długo na tą informacje i w końcu jest – fabryka w Pitesti przygotowuje się do produkcji nowej odsłony Dacii Duster. Samochód pojawi się na rynku w 2017 roku. Jest szansa na wersję 7-osobową!
Znamy pierwsze szczegóły nadchodzącego zupełnie nowego modelu Dacii Duster. Popularność SUVów nie maleje a Duster jest w Polsce (i nie tylko!) hitem sprzedaży. Zgrabny mały SUV podbił serca klientów na całym świecie, dlatego nic dziwnego, że firma chce powtórzyć sukces pierwszej i drugiej odsłony Dustera. Nie będzie to łatwe. Większe oczekiwania klientów co do jakości i wyposażenia kontra konieczność zachowania niskiej ceny. To dwie sprzeczności, które trudno pogodzić. Czy Dacii się to uda? Wygląda na to, że tak.
Sylwetka samochodu będzie bardziej przypominać samochód klasy wyższej. Więcej łuków, miękkie zaokrąglenia. Trochę mniej rasowej terenówki, więcej eleganckiego auta. Na nadwoziu pojawią się nowe dodatki z tworzywa. Zderzaki zyskały na masywności. Wersja 7-osobowa będzie bazowała na tej samej platformie co zwykła, ale zwiększy się rozstaw osi. Planowana długość to 4,7 metra (!). To również oznacza zwiększenie pojemności bagażnika. Szacuje się, że 5-osobowy Duster będzie miał 550 litrów pojemności, Grand Duster powinien mieć około 650 litrów.
We wnętrzu (bez zbędnych dodatków) znajdziemy wszystko to co, co niezbędne do jazdy. Dacia wzięła sobie do serca uwagi o tworzywie i mamy mieć do czynienia z lepszym, ale nie droższym wnętrzem. Nowe wyciszenie, nowe materiały wykończeniowe, więcej komfortu. Nawigacja, czujniki parkowania czy kamera to rzeczy znane już z aktualnej gamy, tu pojawią się w odświeżonych wersjach. Klimatyzacja automatyczna i automatyczna skrzynia biegów też mogą znaleźć się na liście wyposażenia, chociaż nie jest to priorytet firmy. Gama modelowa 4×2 i 4×4 będzie podobna jak dzisiaj, z rozróżnieniem na Duster i Grand Duster.
Pod maskę trafią silniki benzynowe 1.2 o mocy 125 KM i nowy diesel 1.6 o mocy 130 KM. Niestety prawdopodobna jest podwyżka ceny bazowej o kilka tysięcy złotych, nasze źródła sugerują poziom 44 tysięcy złotych jako wyjściowy.
Najnowsze komentarze