Nowa Dacia Duster schodzi z taśmy produkcyjnej jak ciepłe, pachnące bułeczki. W Mioveni się śmieją, że Duster stał się tak pożądanym towarem, że zapotrzebowanie przekracza granice wyobraźni. Duster, Duster, Duster. Tak właśnie upływają fabryce 50 urodziny. Bo wszystko zaczęła się 20 sierpnia 1968 roku. Wtedy zaczęły działać Pitesti Automobile.
Od tego czasu wiele się zmieniło a sami Rumuni bardzo chwalą projekt z Renault. Gdy trwała zmiana właściciela, spodziewano się, że będzie tu kolejna montownia jakich wiele, tłucząca tanie i nudne samochody. Nowy Logan czy Sandero nie były postrzegane jako coś, co może się przyjąć na światowym trudnym rynku. Ot, tanie auto dla rumuńskiej rodziny z niedużymi przychodami. Dacia przeszła od tego czasu długą drogę.
W 50 urodziny na taśmie montażowej nowy Duster. I kolejny, kolejny, kolejny. Idą jak świeże bułeczki, a telefony w fabryce dzwonią bez przerwy. Wirtualnie, bo tak naprawdę wszystko jest skomputeryzowane, a zarząd fabryki łamie sobie głowę co zrobić, by obsłużyć to ogromne zainteresowanie. Urodzinowy tort w fabryce ma postać statystyk, które stresują i menadżerów i pracowników. Jak produkować więcej i co zrobić, żeby klienci byli zadowoleni. Bo trzeba utrzymać jakość, trzeba dotrzymywać terminów.
W nieoficjalnym konkursie na najlepszy pomysł racjonalizatorski w fabryce wśród pracowników wygrał żartobliwy projekt „Brzydki Duster”. Ktoś przytomnie zauważył, że jeśli samochód przestanie się klientom podobać, to będą go zamawiać mniej.
Dacia produkuje dzisiaj 350 tysięcy samochodów rocznie w swojej fabryce w Rumunii. Znaczna część z nich idzie od razu na eksport. Dlatego firma stanowi ważną część gospodarki tego kraju. Statki wyładowane autami pływają po całym świecie. Konwoje ciężarówek ruszają każdego dnia, także do Polski. W urodziny wszyscy zastanawiają się, jak zwiększyć możliwości produkcyjne.
Dacia sprzedaje swoje auta w 44 krajach świata na czterech kontynentach a główne rynki to Francja, Niemcy i Włochy. Tak, nawet Niemcy, zakochani w swoich autach, kupują tani rumuński produkt i wołają więcej, więcej, więcej. Jeśli myślicie o zakupie Dacii, to radzimy wybrać się do salonu wcześniej. Czas oczekiwania na nowego Dustera znacznie przekracza trzy miesiące. Co nas wcale nie dziwi, bo to fajne auto jest.
Najnowsze komentarze