W 2024 roku Dacia Duster przejdzie kompletną metamorfozę zarówno jeśli chodzi o technologię, napędy, jak i wygląd zewnętrzny. Inspiracją dla nowego SUV-a będzie koncepcyjny model Bigster.
Już 22 czerwca zadebiutuje Duster po face liftingu, ale zgodnie z tym co widzieliśmy na pierwszych zdjęciach szpiegowskich, styliści nie napracowali się przy tym modelu za bardzo. SUV pozostanie praktycznie bez zmian, nie licząc delikatnego odświeżenia sygnatury przednich reflektorów. Na bardziej zaawansowaną metamorfozę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. W 2024 roku zobaczymy III generację, która według francuskiego magazynu L’argus przejmie kody stylistyczne od koncepcyjnego modelu Bigster.
Pod prototypem podpisywał się dyrektor designu marki Alejandro Mesonero-Romanos, który nie zagrzał byt długo miejsca w Dacii. Niedawno opuścił firmę dla Alfy Romeo pozostawiając po sobie trwały ślad w postaci imponującego SUV-a. Produkcyjna wersja modelu zadebiutuje w 2025 roku, ale nowego Dustera zobaczymy wcześniej.
Duster tylko w wersji 5-osobowej
III generacja podobnie jak aktualny model będzie oferowana wyłącznie w wersji 5-miejscowej. Możliwość przetransportowania dwóch dodatkowych osób zostanie zarezerwowana dla Bigstera. Następca bestsellerowego SUV-a Dacii będzie różnił się od większego brata bardziej pochyloną tylną klapą oraz kołami o mniejszej średnicy. Klamki przednich drzwi oraz lusterka zewnętrzne zostaną przeniesione z Dacii Sandero a tylne drzwi ze zintegrowanymi klamkami podążą za prototypem. Na tylnej klapie pojazdu znajdzie się nazwa marki, która zastąpi dotychczasowe logo oraz napis „Duster” na plastikowej listwie klapy bagażnika.
Nowa wersja SUV-a, która jest znana pod wewnętrznym kodem P1310 powstanie na platformie CMF-B zaczerpniętej od Sandero i Logana. W gamie napędów pojawi się hybryda. Dacia rozważa również układ typu plug-in, ale wariant nie dostał jeszcze zielonego światła. Pod maską Dustera znajdą się jednostki benzynowe, wersję z instalacją LPG oraz mikrohybryda. Podobnie jak w Sandero, w katalogu zabraknie silników wysokoprężnych.
Źródło: L’argus
Najnowsze komentarze