Nowa Dacia Jogger przeszła serię jazd testowych we Francji. Relację Krzysztofa z tych testów już publikowaliśmy, ale z zaciekawieniem sprawdziliśmy również opinie innych polskich dziennikarzy. Czy warto wybrać nowy, 7-miejscowy model rumuńskiej marki?
Klienci mogą zamawiać nową Dacię Jogger od grudnia 2021 roku. Zaletą pojazdu jest przede wszystkim przestronne 7-miejscowe wnętrze, ale zamówimy również wersję dla 5 osób. Zgodnie z nowym cennikiem, Jogger kosztuje minimum 66.000 zł, co mimo ostatniej podwyżki, wciąż pozostaje poziomem, który innym producentom trudno jest przebić. Czy niska cena wystarczy, aby przyciągnąć klientów?
Większość dziennikarzy testujących nowy model przypomniało, że samochód łączy cechy minivana, kombi i SUV-a i zastępuje w ofercie model Logdy i Logana MCV. Największymi atutami Joggera po pierwszych testach są: przestronność wnętrza, realna możliwość transportu 7 osób oraz przystępna cena. Wśród wad najczęściej wymieniano słabą jakość materiałów, dynamikę z pełnym składem pasażerów oraz skromne wyposażenie.
Zobacz także: Duster z silnikiem TCe 170 KM i bezstopniową skrzynią X-Tronic
Jakich konkurentów ma Jogger?
Autokult uważa, że Dacia Jogger to „rodzinny głos rozsądku, który rywali miażdżyłby ceną, gdyby ich miał”. Filip Buliński, który odbył jazdę testową zauważył, że oferta konkurencji jest mocno ograniczona i właśnie w tym tkwi największa siła modelu – Joggera nie ma za bardzo z czym porównać. Wspomniano jedynie kombivany: Citroëna Berlingo, Peugeota Riftera i Opla Combo. Zdaniem autora testu: „Dacia jest doskonałym autem dla tych, który potrzebują prostego, nieprzekombinowanego, dużego i rodzinnego auta, zwykły kombivan jest dla nich za nudny, a jednocześnie stronią od klasycznych SUV-ów”. Wspomniano o sporym zapasie miejsca zarówno nad głową, jak i na nogi oraz dobrze wyprofilowanej kanapie.
Joggerowi zarówno w wersji ze 110-konnym silnikiem benzynowym, jak i jednostką o mocy 100 KM z instalacją LPG nie brakowało dynamiki a jazda została uznana za nadzwyczaj przyjemną. „Chociaż układ kierowniczy jest przesadnie miękki, to podwozie zaskakująco dobrze radziło sobie na krętej drodze. Oczywiście jak na gabaryty, klasę i fakt, że jedziemy dacią” – czytamy w Autokulcie. Ponadto „zawieszenie Joggera jest przyjemnie komfortowe i dobrze radzi sobie z nierównościami. Sprężyste, ale niebujające nadwoziem, które nawet przy wyższych prędkościach zachowuje dobrą stabilność”.
Zobacz także: Nowa Dacia Jogger podrożała! Ile teraz kosztuje 7-miejscowy model?
„Wytykanie błędów wydaje się nietaktem”
Motofakty doceniły stylistykę Dacii Jogger, przestronne i praktyczne wnętrze oraz prostotę obsługi. Zwrócono uwagę na niewielkie spalanie oraz niską cenę. Lista wad jest skromna. Znajdziemy na niej kiepską dynamikę z kompletem pasażerów na pokładzie oraz twarde plastiki. Zaznaczono jednak, że ta ostatnia, to wada na siłę.
„Zważywszy na cenę, wytykanie błędów w postaci kiepskiej jakości materiałów czy wykonania wydaje się nietaktem. Być może topowa odmiana z dodatkami jest nieco za droga, ale jeśli ktoś szuka 7-miejscowego auta z oszczędnym napędem w rozsądnej cenie, raczej nie znajdzie nic lepszego” – czytamy w podsumowaniu.
Jogger to recepta na rynkowy przebój
Wybór Kierowców zaznacza, że „Dacia stworzyła przyjazne kierowcy centrum dowodzenia ze zwróconą ku niemu konsolą środkową”. Doceniono wycieszenie wnętrza i zwrócono uwagę na niezbyt czuły na dotyk wyświetlacz. Wystarczy jednak „wyrobić sobie nawyk mocniejszego stukania w ikonki”.
W opisie wrażeń z pierwszej jazdy czytamy, że jednostki napędowe mają dużo wigoru, jednak temperament samochodu „spada przy pomiarach elastyczności, bowiem wyprzedzanie wymaga redukcji nie o jeden bieg, a najczęściej o dwa”.
Zobacz także: Nowa Dacia Bigster przyłapana w Czechach!
Jaki werdykt? „Dacia Jogger, mimo że atrakcyjnie wyceniona, nie przypomina na każdym kroku, że za te pieniądze kupujemy samochód pełen oszczędności na wykończeniu i wyposażeniu. Auto robi wrażenie objętością kabiny i bezpiecznie się prowadzi, nie odstaje również poziomem odizolowania od zewnętrznych hałasów. Jeśli dorzucimy do tego odmianę LPG, otrzymujemy receptę na rynkowy przebój, który w Polsce może uciąć nosa wielu droższym SUV-om.
Nie każdy potrzebuje wentylowanych foteli
Według portalu Automotyw „Dacia Jogger to recepta na hit. To samochód, który jest w 100% prawdziwy, niczego nie udaje. Detaliści i esteci obruszą się zapewne na dźwięk zamykanych drzwi, czy twarde plastiki wewnątrz, ale samochodów tej marki na ulicach nawet zamożnych, francuskich miast było bardzo dużo. Nie każdy przecież potrzebuje wentylowanych foteli, skóry nappa na desce rozdzielczej i podsufitki z alcantary. Niektórzy chcą po prostu mieć nowe, funkcjonalne, praktyczne auto, które pozwoli im spokojnie wypełniać codzienne obowiązki, ale też bez stresu zapakować się całą rodziną i wyjechać na urlop”.
Najnowsze komentarze