Nowa Dacia Sandero, która ma pojawić się na rynku w 2020 roku została niedawno uwieczniona w czasie jazd próbnych. Auto było mocno zamaskowane, ale to nie przeszkodziło artystom przygotować wizji tego samochodu, którą widzicie na ilustracji powyżej. To jednak tylko projekt i widać na nim inspirację Clio.
Warto przeczytać:
- Test Dacia Sandero 0.9 TCE
- Dacia Sandero z silnikiem o mocy 263 KM!
- Dacia Sandero – test długodystansowy dookoła Europy
Według zapowiedzi nowa Dacia Sandero ma być większa od aktualnego modelu. Wnętrze będzie prawdopodobnie bazować na tym, co znamy już z aktualnego modelu Dacii Duster. Ale to i tak rewolucja. Aktualny model bazuje na rozwiązaniach z 1998 roku.
Hybrydowa Dacia Sandero
Nowa Dacia Sandero bazuje na płycie podłogowej Clio. Po tym samochodzie odziedziczyła też rozwiązania techniczne, związane z napędem. Dlatego możemy spodziewać się podobnej gamy silników, ale przede wszystkim napędu hybrydowego. Dacia musi bowiem uruchomić produkcję hybrydy i wersji elektrycznej z uwagi na zbliżające się zmiany w europejskich przepisach.
Platforma CMF-B
Nowe Sandero ma bazować na platformie CMF-B. To najnowsza i najbardziej zaawansowana platforma grupy dla małych samochodów. Aby utrzymać nisko koszt produkcji, producent wykorzysta nadwozie i wnętrze projektowane i produkowane w Rumunii oraz w innych zakładach. Możemy spodziewać się nieco tańszych wersji komponentów i podzespołów.
Hybryda E-Tech, do 80% w trybie elektrycznym, 40% oszczędności paliwa
Pod maską Sandero pojawi się prawdopodobnie tania wersja napędu hybrydowego, która nie będzie miała możliwości ładowania. Zamiast tego możemy spodziewać się po prostu pakietu akumulatorów, umożliwiających przejechanie kilkunastu kilometrów w trybie czysto elektrycznym. To i tak ogromna zmiana w gamie Dacii i jednocześnie krok w stronę spełnienia restrykcyjnych nowych przepisów ochrony środowiska. Producent obiecuje do 80% zasięgu w trybie elektrycznym i 40% oszczędności paliwa. Napęd będzie przekazywany tylko na przód. Napęd elektryczny będzie też wspomagał spalinowy w przyspieszaniu.
Hybryda elektryczna zostanie w pełni zintegrowana z blokiem silnika.
Ceny nie wzrosną?
Dacia obiecuje, że ceny wersji bazowej nie powinny wzrosnąć a wyższych wersji nieznacznie. To wynik dużej konkurencji w tym segmencie. Możemy się spodziewać cen zbliżonych do dzisiejszych, z różnicą kilkaset złotych w górę. Cena wersji hybrydowej nie jest na tą chwilę znana.
Podobne ceny oznaczają mniej systemów
Czego nie będzie na pokładzie? Zapewne na razie możemy zapomnieć o jeździe autonomicznej, automatycznym hamowaniu czy innych zaawansowanych systemach wspomagania. Z Dustera wiemy jednak, że Dacia będzie miała bezkluczykowy dostęp oraz kamery 360 stopni.
Gama silnikowa
Prawdopodobna gama silnikowa obejmie:
- SCe 65 KM dla wersji bazowej w cenie około 34 tysiące złotych
- SCe 75 KM
- TCe 100 KM
- dCi 85 KM
- dCi 115 KM
- Hybryda E-Tech dla najwyższej wersji wyposażeniowej
Świetna reklama Sandero:
https://www.youtube.com/watch?v=H31bY0X7UN8
Najnowsze komentarze