Nowa Dacia Spring jest dostępna w przedsprzedaży we Francji od 20 marca. Pierwszym klientem, który złożył zamówienie na model był Benoît, który od ponad 10 lat jeździ samochodami rumuńskiej marki. Dlaczego zdecydował się na elektryczną Wiosnę?
Benoît to 46-latek, który czekał na elektryczny model marki już od dawna. „Trudno jest pogodzić ekologię z niską ceną” – tłumaczy. „Z niecierpliwością czekaliśmy aż Dacia przejdzie na pojazdy elektryczne, abyśmy i my mogli kupić auto na prąd po prawdziwie przystępnej cenie” – wyjaśnia.
Od Dacii Sandero do modelu Spring
10 lat temu Benoît wraz z żoną kupili swoją pierwszą Dacię – model Sandero z instalacją LPG. Wraz z przybyciem trójki dzieci, rolę pojazdu rodzinnego przejął Logan MCV. „W ciągu dziesięciu lat kupiliśmy cztery modele marki. Dziś mamy Lodgy oraz Sandero, oba modele z instalacją LPG” . Wybór nie jest dziełem przypadku. Benoît widzi w tym paliwie skuteczny i zgodny z duchem Dacii sposób na zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska. Rozwiązanie jest inteligentne i niedrogie.
„Samochód elektryczny jest logiczną kontynuacją tego podejścia” – dodaje Benoît, który uważa, że większość modeli na prąd, nadal ma zbyt wygórowaną cenę. Dacia Spring kosztuje we Francji 12.403 euro (po odliczeniu premii ekologicznej) a na polskim rynku dostępna jest od 76.900 zł.
Zasięg 230 km daje Benoît wystarczają autonomię na co dzień. „Każdego dnia przemierzam średnio od 50 do 80 kilometrów pomiędzy domem a pracą. Jeżdżę też z moimi dziećmi do szkoły i na zajęcia pozalekcyjne, takie jak judo czy szkoła muzyczna. Test samochodu uspokoił mnie w tym względzie, ponieważ autonomia pozwala bez obaw rozważać różne trasy, przy ładowaniu dwa lub trzy razy w tygodniu” – powiedział.
Łatwość ładowania
Łatwość ładowania Dacii Spring był decydującym argumentem dla pierwszego klienta. „Mieszkam w domu jednorodzinnym i mój garaż jest wyposażony w proste gniazdo 220V. Wszystko, co muszę zrobić, to podłączyć samochód do prądu wieczorem po powrocie do domu, a następnego ranka będzie on w pełni naładowany, bez żadnych specjalnych i kosztownych instalacji. Wszystko to przy budżecie, który jest znacznie niższy niż koszt użytkowania pojazdu spalinowego”.
Benoît jest mile zaskoczony żywotnością silnika przy niskich prędkościach, która pozwala łatwo włączyć się do ruchu. Elektryczna Dacia ma moc 33 kW (44 KM) oraz moment obrotowy 125 Nm. „Spring ma w sobie cechy SUV-a, które wpływają pozytywnie na wygląd oraz jazdę po drogach gorszej jakości”.
Pomimo niewielkich rozmiarów, elektryczna Dacia zapewnia sporo przestrzeni. „Cztery osoby mogą podróżować tym autem bez żadnego problemu. Mimo iż wymiary są znacznie mniejsze od Sandero jestem zaskoczony, jak dużo miejsca jest dla pasażerów z tyłu ” – mówi Benoit.
Duży bagażnik
„Bagażnik również wydaje się bardzo pojemny i doceniam wiele funkcji, takich jak klimatyzacja, cztery elektryczne szyby i ogranicznik prędkości. Benoît zamówił Springa w wersji Comfort Plus w kolorze Cenote Blue. „Proces składania przedpremierowego zamówienia był bardzo prosty. Szybko otrzymałem wiadomość e-mail z potwierdzeniem wskazującym, że w czerwcu skontaktuje się ze mną mój lokalny dealer w celu potwierdzenia zamówienia. Cała rodzina nie może się już doczekać jesieni i dostarczenia samochodu, który w końcu będzie napędzany elektrycznie!”
Najnowsze komentarze