Taka okładka nie zdarza się często. MOTOR zdecydowanie zachęca nią miłośników francuskich samochodów do sięgnięcia po aktualne wydanie. Czy rzeczywiście zakup tygodnika będzie uzasadniony? Wszak z okładki zerkają na nas wizualizacje nowych generacji Citroënów C4 i C6, a także zdjęcia drugiej generacji Renault Captura oraz używanego Citroëna DS4.
MOTOR nr 04 (3474) z 20.I.2020
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 2,29 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,7 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, 2CV, Ami 6, Ami One, BX, C1, C3, C3 Aircross, C4, C4 Cactus, C4 Picasso, C4 Spacetourer, C5, C5 Aircross, C6, CX, CXperience, C-Elysee, DS, DS4, Dyane, Jumpy, SM, SpaceTourer, Xsara Picasso, 2008, 308, 508, Captur, Clio, Master, Megane, Sandero, Insignia, Mokka X, Movano
O nadchodzących premierach dwóch nowych modeli Citroëna MOTOR pisze na stronach 6-9. Przedstawia wizualizacje nowych generacji C4 i C6, przypomina 12 najciekawszych świateł Citroena, zapowiada też poliftingowe C3, przypomina koncepcyjne Ami One i pokazuje hybrydowego C5 Aircrossa. A w tekście pojawiają się jeszcze inne modele oraz wzmianka o Dacii. MOTOR zapowiada koniec produkcji Grand C4 Spacetourera, więc dla miłośników sporych vanów pozostanie tylko SpaceTourer bazujący na dostawczym Jumpy. Pod koniec bieżącego roku zakończy się też – na rynku europejskim bezpotomnie – produkcja Citroëna C-Elysee. W ofercie pozostaną dość nowe C3 Aircross i C5 Aircross, ale Francuzi raczej tego typu aut nie przewidują w większej liczbie modeli. Za to nowe C4 ma być crossoverem łączącym koncepcje trzech modeli – kompaktowego hatchbacka, C4 Cactusa i C4 Spacetourera. Za parę miesięcy na polskim rynku pojawi się C5 Aircross w wersji hybrydowej, a w przyszłym roku – nowe C4 w wersji elektrycznej. A nowe C6 zastąpi de facto Citroëna C5 bazując na tej samej platformie, co obecny Peugeot 508 oraz przyszła generacja Opla Insignii.
W artykule poświęconym rozpoczynającym się już pojutrze Rajdowym Mistrzostwom Świata wspomniano o tym, że Citroën wycofał się z tego cyklu dość nagle i niespodziewanie. Materiał o WRC znajdziecie na stronach 10-11.
Hybrydowe wersje Clio i Captura MOTOR wspomniał krótko na stronie 13.
W dziale Przyszłe premiery na stronie 13. MOTOR wspomina Dacię Sandero, Citroëna C4, Peugeota 308, Renault Megane oraz Opla Mokkę X.
Test Opla Movano, bliźniaka Renault Mastera, znajdziecie na stronie 27. MOTOR twierdzi, że dostępnych jest bardzo wiele wersji tego modelu, co jest bardzo istotne na rynku aut dostawczych. 180-konny silnik zapewnia dobrą dynamikę, jest dość oszczędny, a okresy międzyprzeglądowe wynoszą 40.000 km. To też parametr istotny w tego typu autach. Materiały wykończeniowe są twarde, ale sprawiają wrażenie solidnych i wytrzymałych – pisze Redaktor Tyszko. Intuicyjna obsługa dopełnia dobrego wrażenia, choć minusem jest tylko jednoosiowa regulacja kolumny kierowniczej. Za to funkcjonalności Opla Movano trudno cokolwiek zarzucić.
Więcej miejsca (strony 28-31) poświęcono na test Renault Captura. Opisano wersję Intens z zespołem napędowym TCe 155 i skrzynią EDC. Kiedy debiutował pierwszy Captur, w tym segmencie aut było niewiele. Dziś jest kilkanaście różnych modeli, z których MOTOR wspomina m.in. Citroëna C3 Aircross i Peugeota 2008. Mimo mnogości rywali Captur II ma duże szanse na sukces. To dojrzała konstrukcja, sprawdzona w bojach, a do tego sporo urosła w porównaniu z poprzednią generacją. Wciąż wygląda świetnie, jest bardzo dobrze wyposażona, oferuje dobra pozycję za kierownicą i wiele funkcjonalnych rozwiązań. Nie brakuje też asystentów kierowcy – w tym segmencie Captur naprawdę ma się czym pochwalić.
Auto, o czym MOTOR nie omieszkał wspomnieć, bazuje na tej samej płycie podłogowej, na której powstaje Clio V. To dobra platforma, modułowa oczywiście, nowoczesna. W ogóle cały Captur II, to nowa konstrukcja, choć dość podobna do poprzednika. Po co jednak psuć stylistykę, czy w ogóle z nią eksperymentować, skoro dotychczasowa wciąż prezentuje się znakomicie? MOTOR zauważa nowe i lepsze materiały wykończeniowe, porządny montaż, czy szybsze działanie systemu infotainment, który w dodatku potrafi doskonale rozumieć komendy wydawane głosem.
Captur II bardzo dobrze się prowadzi, jest znakomicie wyciszony, ma precyzyjny układ kierowniczy i sprężyste, ale niepozbawione komfortu zawieszenie. MOTOR ma zastrzeżenia do pracy przekładni EDC, która jest trochę leniwa podczas ruszania, chyba, że wybierzecie tryb Sport. Pochwalono za to 155-konny silnik, który zapewnia dobrą dynamikę i jest przy tym oszczędny. Jeśli zaś chodzi o ceny, to są skalkulowane bardzo rozsądnie!
Przegląd parku samochodowego dwóch tuzinów parlamentarzystów znajdziecie na stronach 38-39. Niewiele jest aut francuskich, a paru z zaprezentowanych posłów nie przyznaje się do posiadania samochodu. Jest wśród nich premier Morawiecki. Ja rozumiem, że nie potrzebuje auta, ale czy naprawdę nie ma żadnego? Mniejsza o to. W PiS-ie to najwyraźniej zaleta – nie posiada samochodu także Stanisław Karczewski, ani Jarosław Kaczyński, choć o nim MOTOR nie wspomina. Jedyne auto francuskie wspomniane w tym materiale, to Citroën Grand C4 Picasso Tomasza Zimocha. O innych samochodach wymienionych w artykule nie będę pisał, bo polityka, to grząski temat… ;-)
Renault dobrze sobie radzi na rynku pierwotnym, ale i wśród aut używanych sprowadzanych do Polski plasuje się wysoko – na piątym miejscu. Gorzej na rynku pierwotnym wypadają auta PSA (główne marki w drugiej dziesiątce), ale używki sprowadzane są dość chętnie – Peugeot jest siódmą najpopularniejszą marką, a Citroën plasuje się tuż za nią. Tak wynika z danych opublikowanych przez MOTOR na stronie 41.
Alfa Romeo Giulietta, Citroën DS4 oraz Volvo V40 zostały nazwane przez MOTOR aktorami drugiego planu. Faktycznie – nie są to samochody pierwszego wyboru na rynku wtórnym, ale mają sporo zalet. Francuski kompakt nie zdobył w Polsce wielkiej popularności, ale to solidny samochód. MOTOR sugeruje jednak wybór egzemplarzy z silnikami wysokoprężnymi – benzyniaki mogą być potencjalnie problematyczne. W dodatku auto było trochę niefunkcjonalne, a i jakość materiałów okazuje się czasem trochę mało prestiżowa. To w dodatku samochód mało popularny, więc i podaż jest nieduża, i z odsprzedażą może być problem. Wszystko o tych trzech kompaktach możecie przeczytać na stronach 42-47.
Strona 52. przynosi dwa zdjęcia Peugeota 508 SW, który jest główną nagrodą w plebiscycie Auto Lider 2020.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze