Samochody sprzedawane na terenie Unii Europejskiej otrzymają nowe obowiązkowe wyposażenie: system alarmujący o przekroczeniu dozwolonej prędkości. Zmiana może się wiązać z podwyżką cen dla marek, które nie oferują takiego wyposażenia, jak na przykład Dacia.
Lista standardowego samochodów w Europie z biegiem lat sukcesywnie się wydłuża. W lipcu 2022 roku dopisana zostanie kolejna pozycja. Unia Europejska zdecydowała, że każdy nowy samochód, czy to osobowy, czy dostawczy musi zostać wyposażony w ISA, czyli system ostrzegający o przekroczeniu dozwolonej prędkości. Pierwotny projekt zawierał również dodanie funkcji, która automatycznie zmniejszyłaby prędkość pojazdu do obowiązującego limitu, ale pomysł porzucono.
Jak to działa? Układ korzysta z kamery systemu rozpoznawania znaków drogowych lub nawigacji. Jeśli kierowca przekroczy dozwoloną prędkość na 5 sekund aktywuje się alarm, tak jakby mało ich już było w naszych samochodach. Jak podaje Auto Świat, dokładność wskazań nie powinna być niższa niż 90%.
Zobacz także: Nowa Dacia Jogger w salonach dealerskich już w 2022 roku: cena, wersje, wyposażenie
Przepisy będą obowiązywały dla samochodów nowo homologowanych od lipca 2022 roku oraz dla wszystkich pojazdów znajdujących się w sprzedaży od 2024 roku. Kierowca wciąż otrzyma możliwość wyłączenia systemu, ale przy każdym ponownym uruchomieniu auta, ISA pozostanie na straży.
Wielu producentów już jest przygotowanych na zmiany oferując system w standardzie. Znajdziemy go na pokładzie Citroëna C3, C4 i C3 Aircrossa, Peugeot 3008 i 5008, Renault Megane, Kadjar, czy Talisman, ale są również marki, które systemu nie oferują, na przykład Dacia. Rumuński producent zostanie zmuszony do uzupełnienia listy wyposażenia i tym samym podniesienia ceny.
Źródło: Auto Świat
Najnowsze komentarze